Kategorie:
Pentagon oficjalnie potwierdził, ze na szeroką skale wykorzystywane są drony bojowe patrolujące Syrię. Wtargnięcia w przestrzeń powietrzną tego kraju są uzasadniane potrzebą zebrania dowodów na zbrodnie władz syryjskich, które mają umożliwić przeprowadzenie interwencji na wzór libijski.
Scenariusz z Libii jest odtwarzany w Syrii i nikt nawet nie udaje, że jest inaczej. Kilka dni temu władze syryjskie poinformowały o zatrzymaniu kilkudziesięciu tureckich oficerów wywiadu, którzy według legalnych władz tego kraju byli trenowani przez Mossad. Oficjalna retoryka prezentowana przez USA i przez Izrael zawiera wiele górnolotnych sformułowań przeciwstawiających rzekomy krwawy reżim prezydenta Assada jakiejś mitycznej "pro-demokratycznej" opozycji.
Oficjele z Pentagonu stanowczo wykluczyli, że wtargnięcia w przestrzeń powietrzną Syrii mają na celu przygotowanie gruntu pod przyszłą operację lądową. Nie znaczy to jednak, że wykluczona jest kampania na wzór jugosłowiańskiej.
Nie jest prawdą, że istnieje jakiś konsensus w sprawie tego, co zrobić z Syrią i jedynie blokada Rosji i Chin stopuje państwa szeroko pojmowanego zachodu. Turcy na przykład odmawiają stworzenia stref buforowych przy granicy z tym krajem, w których mogliby się gromadzić uchodźcy i domagają się, żeby transporty z zaopatrzeniem szły droga morską a nie przez ich terytorium.
Rosja jest oskarżana o wysyłanie broni do Syrii a wczoraj przez kanał sueski przepłynął irański statek zaopatrzeniowy z towarzyszącym mu niszczycielem. Prawdopodobnie również zawierał broń dla popierających Assada. Z drugiej strony buntownicy eufemistycznie nazywani "opozycją demokratyczną" prawie na pewno są szkoleni i wyposażani przez USA i Izrael. Chodzą nawet słuchy, że na terenie Syrii działają już służby specjalne Wielkiej Brytanii, Kataru i USA. To bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę fakt, że właśnie tak działo się w Libii.
Zachód obawia się, że irańska obecność militarna w Syrii wraz z pomocą Rosji może spowodować, że problem syryjski nie będzie tylko lokalnym a stanie się kolejnym punktem konfliktu międzynarodowego. Izraelska gazeta Haaretz stwierdza, że zaangażowanie Rosji może wyłączyć z konfliktu Unię Europejską i Turcję a same USA zaangażują się za późno i z mniejsza efektywnością. Izrael nie ustaje w próbach manipulowania sytuacją w regionie.
Syria opublikowała ostatnio zeznania zebrane od zatrzymanych tureckich oficerów wywiadu, którzy zostali rzekomo przeszkoleni przez Mossad i otrzymali instrukcje do przeprowadzania zamachów w celu osłabienia bezpieczeństwa kraju. Według Syryjczyków, jeden z tureckich oficerów powiedział, że Mossad szkoli również żołnierzy z Armii Wolnego Syrii i że agenci Mossadu przybyli do Jordanii w celu szkolenia bojowników Al-Kaidy, którzy mają być wysłani do Syrii w celu przeprowadzenia ataków terrorystycznych.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj