Parlament Europejski ostrzega w raporcie, że państwa członkowskie muszą przygotować się dosłownie na wszystko. Zwolennicy Państwa Islamskiego mogą opracować własną broń biologiczną lub po prostu dostarczyć gazy bojowe typu sarin z Bliskiego Wschodu do Europy. W zeszłym roku podczas inwazji na Irak islamiści zdobyli materiały nuklearne, więc również i to należy brać pod uwagę.

Terroryści posiadają w swoich szeregach specjalistów z różnych dziedzin. W 2014 roku przypadkiem odnaleziono laptop tunezyjskiego fizyka i chemika, który współpracował z ISIL. Znaleziono w nim dokument opisujący krok po kroku jak stworzyć broń biologiczną ze zwierząt zarażonych czarną ospą.

Unia Europejska jest niczym jedno wielkie państwo, więc terroryści udając uchodźców mogą dostać się do dowolnego kraju. Celem ewentualnego ataku mogą być np. zakłady oczyszczania wody, duże zakłady chemiczne lub nawet elektrownie jądrowe. Uważa się, że islamiści mogą wykorzystać kontakty z osobami pracującymi na różnych ważnych stanowiskach aby starannie zaplanować zamach.

Biorąc pod uwagę to co obecnie dzieje się w Europie, niestety wszystkiego należy się spodziewać. Dawniej ostrzegano, że zamachy terrorystyczne w UE są realnym problemem ale politycy najwyraźniej to zignorowali. Największym błędem władz w Europie było przyjmowanie imigrantów. Trzeba to powiedzieć wprost - islamiści wykorzystują kryzys imigracyjny i przedostają się tu bez większych problemów, więc gdyby UE naprawdę chciała zadbać o bezpieczeństwo, nie wpuszczałaby uchodźców tak jak robi to Izrael i Arabia Saudyjska.