Kategorie:
Amerykanie korzystają na tym, że dolar jest walutą rezerwową całego świata. To właśnie dzięki temu mają nieograniczoną podaż ich pieniądza. Aby zmienić tą sytuację konieczne jest odejście od dotychczas stosowanej waluty na korzyść innej. Do tej pory były to mrzonki, ale teraz wiele wskazuje na to, że państwa BRICS przeforsują rezygnację w rozliczeniach finansowych za pomocą amerykańskiej waluty.
Argumentów, aby tak zrobić jest aż nadto. Przede wszystkim Amerykanie drukując około 3 miliardów dolarów miesięcznie de facto eksportują inflację do innych krajów. Ktoś przecież będzie musiał zapłacić rachunek. Na razie płacą go głównie Chińczycy, którzy swoje rezerwy trzymają właśnie w papierach denominowanych w dolarach lub w postaci amerykańskiej waluty zgromadzonej dzięki rozwojowi chińskiej gospodarki.
Chińczycy mają tych środków pieniężnych tak dużo, że rząd amerykański celowo psuje dolara stosując to, jako sposób prowadzenia wojny z Chinami, które coraz szybciej dążą do uzyskania globalnej supremacji. Objawem tego jest zwiększające się znaczenie transakcji zawieranych w chińskich juanach. Chiny rozliczają tak handel z Brazylią, Francją czy Australią. Kurs wymiany ustalają wtedy umowy międzyrządowe.
Państwa zrzeszone w ramach grupy BRICS ( Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) zamierzają rozszerzać tę praktykę celem eliminowania transakcji dolarowych w obrocie międzynarodowym. Ostatnio przedstawiciele państw członkowskich spotkali się w Durbanie. Z pewnością dyskutowano kwestię zastąpienia dolara, ale nie wiadomo na co. Być może powstanie jakaś waluta wirtualna taka jak niegdyś europejskie ECU. Rosjanie celowo opublikowali raport ze strategią BRICS na następne lata, z którego wyraźnie wynika, że nastąpi redefinicja świata finansowego obowiązującego te kraje. Upubliczniono to celowo, aby USA widziały, co się szykuje.
Reakcją ze strony światowego hegemona może być rozpoczęcie wojny. Hitler też rozpętał wojnę wtedy, gdy już przyszedł czas spłaty długów, a ten czas zawsze nieuchronnie nadchodzi. Państwa BRICS ciągle rosną w siłę i następne dekady mogą należeć do nich. Odejście od dolara w transakcjach międzynarodowych, a zwłaszcza zaprzestanie notowania w ten sposób ropy naftowej to początki końca upadku Amerykańskiego Imperium. Notabene zbudowanego na II Wojnie Światowej. Czy teraz obrona dolara i amerykańskiego stylu życia sprowadzi na nas kolejny globalny konflikt?
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
lecterro
|
Komentarze
Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]
Strony
Skomentuj