Do tej pory nie ma dowodów wykorzystania przez grupy terrorystyczne uchodźców do infiltracji Europy. Zostało to stwierdzone przez Bena Emmersona - specjalnego sprawozdawcę ONZ w sprawie zwalczania terroryzmu i praw człowieka, donosi The Independent.

„Na razie nie ma dowodów na to, że migracja prowadzi do wzrostu aktywności terrorystycznej. Radykalizacja uchodźców oraz wspierania terroryzmu może wynikać z ograniczenia w zakresie polityki imigracyjnej i łamania praw człowieka " - powiedział Emmerson i dodał jednocześnie, że odnotowano wzrost grup przestępczych, specjalizujących się w nielegalnym przewozie ludzi.

Już wcześniej eksperci uważali, że ograniczenie przepływów migracyjnych mogłaby wykorzystać propaganda ekstremistyczna, która stara się przedstawiać  Zachód, jako wroga muzułmanów.