Ogromne ilości fitoplanktonu odnaleziono na Morzu Czukockim

Kategorie: 

NASA Goddard Photo and Video

Badacze odkryli, że fitoplankton na Morzu Czukockim zaczął się szybko mnożyć jeszcze zanim nadeszła wiosna. Przerzedzenie lodu spowodowało większy niż zwykle rozwój glonów. Nikt nie wie jak wielki wpływ wywrze to na lokalną faunę.

 

Glony rozwijają się dzięki fotosyntezie, dlatego odkrycie biologów morskich wskazuje na poważną redukcję lodu, innymi słowy musi być cieńszy niż zwykle, co doprowadza do docierania większej niż zwykle ilości promieni słonecznych będących warunkiem koniecznym wzrostu fitoplanktonu.

 

Fitoplankton jest podstawą wszelkich ekosystemów morskich, wiąże dwutlenek węgla i wysyła go do łańcucha pokarmowego. Jego wzrost jest odczuwalny przez wszystkie zwierzęta, których częścią diety jest plankton, takie jak wieloryby migrujące w rejony polarne w poszukiwaniu pożywienia.

 

Powodem wczesnego kwitnięcia glonów jak potwierdzili biolodzy jest mniejsza niż zwykle pokrywa lodowa dopuszczająca więcej niż zwykle promieni słonecznych. W efekcie na obszarze całego szelfu antarktycznego pojawiają się "zielone jeziora" o średnicy do 100 kilometrów i głębokości glonów nawet do 30 metrów.

 

Nikt nie wie jak dawno temu zaczęło się to przedwczesne kwitnienie.  Satelity nie mogą obserwować fitoplanktonu pod lodem. Wiadomo na pewno, że zjawisko jest powszechne i obserwowane było w wielu miejscach polarnych akwenów.

 

Z jednej strony można się cieszyć, bo lokalnie duże ilości fitoplanktonu konsumują CO2, którego jak twierdzi ONZ-owski IPCC jest za dużo w atmosferze. Jednak to zdecydowanie wpłynie na łańcuch pokarmowe w oceanach, bo może prowadzić do nieplanowanych migracji zwierząt. Nie wiadomo tez jak tak bogato kwitnące glony wpłyną na ekosystemy polarne.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Dr Piotr

jak się jest dostatecznie

jak się jest dostatecznie bogatym, to można sobie podcierać dupę nawet 100-dolarówkami...akurat Szwajcaria jest jednym z krajów o najwyższym standardzie życia społeczeństwa, więc ich może i bez problemu stać na kolejne podatki...co jednak nie zmienia faktu, że to kolejny nakładany na nas podatek, któy nie ma uzasadnienia...mało Ci kolego plumciach podatków które już płacisz???

Portret użytkownika Dr Piotr

Patrząc na wyniki obserwacji

Patrząc na wyniki obserwacji naukowych i późniejsze informacje i wnioski nasuwa mi się jeden wniosek i to chyba niezbyt odkrywczy, ale jakoś nieakceptowalny przez naukowców...otóż globalny ekosystem jest w naturalny sposób układem zmiennym i dynamicznym, reagującym na podstawowe bodźce, pojawiajace się zmiany w skali makro są więc duże i odczuwalne dla nas korzystnie lub nie np: topnienie lodowców, tornada, trzęsienia ziemi, wymieranie niektórych bardziej wrażliych na zanieczyszczenia gatunków zwierząt, pojawiajace się plagi itd. To wszystko efekty reakcji ekosystemu na oddziałujace na niego czynniki, które tylko częściowo my powodujemy.
Ale naukowcy chcieliby mieć wszystko pod kontrolą i pomierzone, zaszufladkowane i najlepiej niezmienne i super stabilne...przecież nierealne podejście! Tak samo jak założenie, że populacja ludzi może się rozwijać i rozrazstać nie powodując żadnego wpływu na ekosystem i nie wywołując zmian w skali makro.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że większość świata nauki zniewolona lub opłacona przez elity NWO, nie robi nic sensownego, tylko napędza im machinę robienia kasy dzięki przyrodzie...podatek od CO2 to najochydniejszy wyzysk człowieka jaki zostanie wprowadzony.

Skomentuj