Ogromna liczba przestępstw w schroniskach dla uchodźców w Niemczech - pobicia i rozboje na porządku dziennym

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Pamiętacie jak w 2013 roku Niemcy i Unia Europejska wzywały wszystkie państwa europejskie do bezwzględnego przyjmowania tzw. uchodźców? Przedstawiano ich nie tylko jako ofiary działań zbrojnych w Afryce i na Bliskim Wschodzie, ale sugerowano, że te osoby o zupełnie innej kulturze mogą nas "ubogacić". Po kilku latach przekonujemy się na czym polegało to ubogacanie i jak wygląda obecnie sytuacja z tymi uchodźcami w niemieckich schroniskach.

 

Raport w tej sprawie pozyskała niemiecka gazeta Bild. Zawarte w nim informacje nie miały ujrzeć światła dziennego ze względu na prawo do prywatności przestępców. Dokument pokazuje również, że władze Niemiec pozostają bezradne w obliczu "ubogacania" kulturowego, które najwyraźniej wymknęło się spod kontroli.

 

Raport ten został przygotowany dla Markusa Ulbiga, Ministra Spraw Wewnętrznych Saksonii i uwzględnia liczbę zgłoszonych przestępstw oraz ich naturę, które zostały popełnione przez imigrantów. W schroniskach na terenie tego kraju związkowego przebywa w sumie ponad 40 tysięcy ludzi. Dane zawarte w dokumencie ujawniają, że w 2016 roku w schroniskach odnotowano łącznie 960 fizycznych napaści, 671 przypadków ciężkiego pobicia, 268 przypadków handlu narkotykami, 10 napaści seksualnych na dzieci i 7 gwałtów. Do tego doliczono setki przypadków kradzieży, wymuszeń, podpaleń, bójek i ataków na funkcjonariuszy policji.

 

W pierwszej połowie 2017 roku sytuacja wcale nie uległa poprawie. Odnotowano ponad 500 fizycznych napaści, setki kradzieży i kilka morderstw. Cały czas mówimy o sytuacji, która miała miejsce w ośrodkach dla uchodźców w Saksonii. Z kolei w schroniskach na terenie całych Niemiec w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2016 roku naliczono ponad 40 tysięcy przestępstw. Raport Federalnej Policji Kryminalnej, który miał pozostawać tajny, wymienia 17 200 fizycznych napaści, 6 500 kradzieży, 510 napaści na tle seksualnym oraz 139 morderstw lub nieudanych prób zabójstwa. Są to oczywiście tylko i wyłącznie przypadki, które zostały zgłoszone - faktyczna liczba napaści, kradzieży i prześladowań prawdopodobnie jest znacznie większa.

 

Eksperci są poważnie zaniepokojeni tymi statystykami. Od początku ostrzegano, że w schroniskach nastąpi zderzenie różnych kultur z Afryki, Azji i Europy Wschodniej, które niekoniecznie będą się wzajemnie akceptować. Zamiast "ubogacania", Niemcy obserwują cichą wojnę, w której biorą udział różne narodowości. Jednak rząd nie rozumie dlaczego tak się dzieje, albo przynajmniej udaje, że nie rozumie - Minister Spraw Wewnętrznych Saksonii Markus Ulbig stwierdził, że przemoc wśród imigrantów można załagodzić zapewniając im odpowiednią ilość... zajęć rekreacyjnych. Tak właśnie wygląda ubogacanie kulturowe w praktyce.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Adrem

"przemoc wśród imigrantów

"przemoc wśród imigrantów można załagodzić zapewniając im odpowiednią ilość... zajęć rekreacyjnych. "

Ależ oczywiście !

Niemcy mają duże doświadczenie w  zajęciach rekreacyjnych w obozach !

Pomoże na 100%

W czasie II WŚ pomagało !

Spokój był jak makiem posiać.

Portret użytkownika ast

Mam nadzieje że widzicię tą

Mam nadzieje że widzicię tą taktyke. Gadać jak to zle w Niemczech, Francji itp co by skłonić Polaków do zostania w kraju. Hrum kwii, biednie ale stabilnie. Płaca minimalna tylko x4 razy mniejsza niż na zachodzie (a to za nią pracuje wiekszość uboższej części polski)

Niemcy nie są głupi, napewno nie głupsi od nas, wiedzą co robią po co i dlaczego. Sugerowanie że popełniają na sobie jakieś seppuku jest niedorzeczne. Odwiedź zobacz dopiero oceń.

Skomentuj