Odnaleziono okręt, który zniknął w Trójkącie Bermudzkim 90 lat temu

Kategorie: 

Źródło: Internet

W grudniu 1925 roku, okręt SS Cotopaxi wyruszył z Południowej Karoliny, a celem jego podróży miała być stolica Kuby, Hawana. Transportujący ponad 2000 ton węgla frachtowiec, wkroczył na terytorium Trójkąta Bermudzkiego, po czym wszelki ślad po nim zaginął... aż do teraz.

 

Już dwa dni po rozpoczęciu podróży, kapitan Cotopaxi nadał złą wiadomość, w której raportował że woda wdziera się na statek, a potem nastąpiła głucha cisza. Wysłano grupy poszukiwawczo-ratunkowe, ale wróciły one z pustymi rękoma. Okręt zniknął w tajemniczym trójkącie na Atlantyku, podejrzewanym przez wielu o bycie przeklętym miejscem, w którym dochodzi do wielu paranormalnych zjawisk, być może nawet nie z tego świata.

Na pokładzie Cotopaxi znajdowało się 32 członków załogi. Kapitan, W.J. Meyer posiadał dziennik okrętowy, w którym codziennie pojawiały się jego notatki. Ostatnia data widniejąca w zapiskach to 1 grudnia 1925 roku, a właśnie tego dnia doszło do nadania rozpaczliwej wiadomości. Przez ponad 90 lat, nikt nie miał pojęcia, co mogło się stać ze statkiem. Niespodziewanie, w 2016 kubańskie władze zauważyły zrujnowany okręt, zbliżający się do strefy wojskowej. Próba nawiązania połączenia przebiegła bezskutecznie, więc postanowiono wysłać ekipę badawczą.

 

Po wielu latach, ostatecznie Cotopaxi dotarło do celu. Wiadomo więc, że statek nie zatonął. Na usta ciśnie się zatem pytanie, jaki los spotkał członków załogi. Znaleziony przez Kubańczyków okręt widmo, nie przyniósł żadnych poszlak, które pozwoliłyby nam snuć domysły. Kto wie, być może odpowiedź poznamy za kolejne 100 lat.

LOST CARGO SHIP SS COTOPAXI CAME BACK AFTER 90 YEARS?

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.3 (3 votes)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

Portret użytkownika NanoRurka

Nie ważne czy to odgrzewany

Nie ważne czy to odgrzewany kotlet. Ja o tym rok temu nie słyszałem . Ciekawy temat , no właśnie i to jest dziwne co mogło się wydarzyć... Ten statek tak jakby pojawił się nagle prawdopodobnie nie było go na powierzchni bo w końcu ktoś już by go zauważył. Czyżby był pod wodę wciągnięty do Atlantydy mitycznego miasta gdzie żaden batyskaf zejść nie może . A może Annunaki za to są odpowiedzialni lub tajemnicza cywilizacja np. Sumerowie którzy pojawili się nagle i znikli nagle trochę to wygląda jak jakaś misja . Zresztą tu niedociągnięć jest sporo ... Latają na Księżyc a zejść batyskafem czy jakąś łodzią podwodną mają problem nie no to jest zdecydowanie dziwne bardzo . Sprawa tego statku jak również Atlantydy do dziś nie została racjonalnie i dobitnie rozwiązana wszystko jest owiane tajemnicą lub na nie jasnych przesłankach . Jeszcze większą zagadką jest Puma Punku piramidy nad tą świątynią wymiekają .

Wake up people

Portret użytkownika Mekong

Czy odgrzewany, nigdzie nie

Czy odgrzewany, nigdzie nie potwierdzony kotlet sprzed 2 lat powinien gościć na łamach tego portalu? Historia byłaby naprawdę ciekawa, gdyby była prawdziwa, jednak taka nie jest, co było wiadome po publikacji tej informacji choćby w 2015 w Fakcie i Onecie. A szkoda.

Portret użytkownika Damiano

@ pizdzik....sorry...pizdzis.

@ pizdzik....sorry...pizdzis....i innych orłów....skąd się u Was wzięła tona czy coś takiego węgla...na wstępie ( tłustym drukiem ) stoi jak byk że przewoził DWA TYSIĄCE ton węgla...jak nie potrzeba to urażeni ortografią - gramatyką innych...ale dokładnie przeczytać artykuł to już problem...dla mnie to MOWA NIENAWIŚCI...hahahaha... Język

Damiano

Strony

Skomentuj