Naukowcy zakwestionowali teorię o UFO nad Taszkientem

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Wielu ludzi przeżyło niemały stres, obserwując to, co działo się w przestrzeni powietrznej nad Taszkientem.

 

 

Wydaje się, że wyjaśnienie charakteru tajemniczego zjawiska jest znacznie łatwiejsze. Specjaliści twierdzą, że świadkowie obserwowali… śmieci kosmiczne, spalające się w atmosferze.

 

„Obserwowany ruch obiektu trwał 15-20 sekund, ale poruszał się on wolniej niż naturalne ciało kosmiczne. Przelot meteorytu wynosi zwykle mniej więcej 8 km/s” – donosi portal Uz24, powołując się na informacje z Instytutu Astronomicznego Uzbekistanu.


 
Tajemniczy obiekt spłonął 80 – 100 kilometrów nad powierzchnią naszej planety i nie zagrażał życiu jej mieszkańców. Wielu sceptyków wątpi jednak w oficjalną wersję wydarzeń i jest skłonna wierzyć, że ludzie widzieli małe ciało niebieskie (meteoryt) lub UFO.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika dd

Co by nie mówić dla mnie to

Co by nie mówić dla mnie to nie był meteoryt - wolny i dość rozczłonkowany.

Wszelkiej maści UFO też nie - przelecieliby taki kawał drogi i pokonałaby ich atmosfera ziemska?

Śmieci - też tutaj jestem sceptykiem - czy one są na sznureczkach i spadają tak co jakiś czas w nieokreślony sposób? To dlaczego te wszystkie satelity nagle nie spadają na Ziemię skoro nie wiadomo jak krążą śmieci i dlaczego nie kolidują?

Proponuję rozwiązanie czwarte, o którym nie ma mowy w opisie zdarzenia - może jakaś mała strzelanka na poziomie okołoziemskim, gwiezdne wojny?

Portret użytkownika ajwaj

Skoro mamy problemy w

Skoro mamy problemy w rozróżnieniu śmiecia od wizyty obcej cywilizacji to ponownie apeluję o wyłączenie wszystkich świateł i radioteleskopów i udawanie, ze na Ziemi nikogo, ale to naprawdę nikogo nie ma. Bo kuźwa wstyd.

Portret użytkownika ajwaj

problem w tym, że ja jestem

problem w tym, że ja jestem po tej stronie barykady gdzie uważają, że na 99,9% są to śmieci nie ufo. A zamknięcie radioteleskopów i udawanie, że na Ziemi nikogo niema postuluję ze względu na to pozostałe 0,01%

Skomentuj