Naukowcy proponują produkcję żywności z trocin

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Naukowcy z Fińskiego Instytutu Zasobów Naturalnych zaproponowali niezwykły sposób zwalczenia głodu na Ziemi. Problem ma rozwiązać stosowanie trocin, których ogromne ilości kończą jako odpady drzewne w tartakach, do karmienia ryb.

 

Do 2050 roku liczba niedożywionych i głodujących mieszkańców Ziemi ma wzrosnąć o około dwa miliardy ludzi. Brak pożywienia ma się zwiększyć ze względu na zmniejszenie liczby gruntów ornych – do połowy bieżącego stulecia na każdego mieszkańca Ziemi ma przypadać jedynie 600 metrów kwadratowych gruntów uprawnych.

 

Z kolei tartaki w Finlandii wytwarzają rocznie około 3,3 miliona metrów sześciennych trocin. Większość z nich jest wykorzystywana do produkcji biomasy celulozowej, ale znaczna część gromadzi się w postaci odpadów i zwyczajnie się rozkłada.

 

Grupa naukowców z Fińskiego Instytutu Zasobów Naturalnych opracowała projekt o nazwie MonoCell – do produkcji wysokiej jakości białka jednokomórkowego z trocin. Naukowcy twierdzą, że białko to może być skutecznie wykorzystywane jako żywność dla ryb, nawet na skalę przemysłową.

 

Ryby oraz soja są głównym źródłem paszy we współczesnych gospodarstwach hodowlanych. Niedługo będzie to jednak pozbawione sensu, ponieważ ta strategia prowadzi do niszczenia światowych zasobów rybnych oraz do wylesiania z powodu dużej liczby gruntów ornych przeznaczonych do uprawy soi. 

W ramach projektu MonoCell zostały przeprowadzone pierwsze eksperymenty. Produkcja białka z trocin jest złożonym procesem, składającym się z kilku etapów. Jednocześnie Risto Korpinen, główny autor projektu jest przekonany, że produkcja białka, dzięki rozwiniętej technologii, pozwoli na uzyskanie dotatkowych dochodów i pozwoli zaoszczędzić na logistyce i energii elektrycznej.

„Możemy karmić ryby za pomocą ziemniaków lub skrobi kukurydzianej, ale jest to przecież także pożywienie dla ludzi. W Stanach Zjednoczonych wytwarza się ze skrobi bioetanol, chociaż wielu ludzi na świecie cierpi z powodu głodu. Dla mnie jest to niemoralne” – skomentował Korpinen.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika Anioł Prawdy

Coś w tym jest - niby się

Coś w tym jest - niby się idzie po tych yebanych marketach półki zawalone wszystko oczoyebne aż drażni/wkurza - patrzy się na to wszystko I NIC SIĘ NIE CHCE ! Podświadomie już człowiek wyczuwa że to wszystko jest gówno warte oszustwo i trucizna. Dlaczego szyneczka sucha z wioski z chrzanem i buraczkami z ogrodu mi zawsze smakuje ? A to samo z marketu żeby zjeść to muszę się zmuszać i jem bez smaku tak jak tylko aby się napchać : /

Portret użytkownika daro

Głód w Afryce czy

Głód w Afryce czy gdziekolwiek jest spowodowany biedą! Żywności produkuje się aż nadto, nie ma też problemu by wysłać gdziekolwiek nawet tysiące ton tej zywności.

Tylko że ludzie głodujący najczęściej nie mają ani grosza, i głodowali by nawet między półkami w supermarkecie.

Trzeba ich trochę odżywić, i dać możliwość zarabiania pieniędzy na własne utrzymanie, ale tam u nich, w i ich biednym kraju. I tyle wystarczy.

A trociny, to przetrawią tylko grzyby i bakterie (termity korzystają z takich bakteri, bez nich nie dały by rady trawić celulozy). Nawet gyby można je jakoś przerobić to i tak podstawowy problem pozostanie (patrz pierwsza linijka). Delikwenci co to wymyślają kolejne rodzaje "żywności" powinni wypchać się trocinami!

Skomentuj