Naukowcy odkryli przyczynę podniesienia się gruntu w okolicy włoskiego superwulkanu Campi Flegrei

Kategorie: 

Źródło: Internet

Nowe badanie przeprowadzone przez włoskich specjalistów wskazują, że inflacja terenu zaobserwowana w okolicach kaldery superwulkanu Campi Flegrei wynika ze wzrostu ciśnienia gazu, a nie ze względu na przypływ magmy, jak wcześniej sądzono. Informacje te zostały przedstawione w czerwcu bieżącego roku, na konferencji naukowej w japońskiej Jokohamie.

Kaldera Campi Flegrei znajduje się w Zatoce Neapolitańskiej w pobliżu Wezuwiusza. Jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych wulkanów na świecie. Około 40 000 lat temu doszło w jego obrębie do erupcji szacowanej na indeks VEI-7 w 8-punktowej skali eksplozji. Ostatni raz Campi Flegrei był nieznacznie aktywny w 1538 roku.

 

Ze względu na niestabilność geologiczną gleby w sąsiedztwie wulkanu, może być ona podnoszona i opuszczana nawet o kilka metrów i to w ciągu zaledwie kilku lat. Ostatni raz takie zdarzenie odnotowano w latach 1982-1984, gdy powierzchnia kaldery wzrosła o 1,8 metra. Większość naukowców uważa, że ​​deformacje te związane są z działalnością magmową i hydrotermalną, ale najnowsze badania ekspertów z Uniwersytetu w Neapolu wskazują też na zaangażowanie gazów wulkanicznych. Według profesora Roberto Morettiego, głównego autora badania, do takich wniosków skłania analiza geochemicznych danych dla kaldery, zebranych w ciągu ostatnich 30 lat.

 

Z jednej strony jest to dobra wiadomość, ponieważ w takim razie prawdopodobieństwo wybuchu może być nieco mniejsze. Z drugiej strony przejście od aktywności hydrotermalnej do magmowej może nastąpić w każdej chwili, a eksperci sami przyznają, że nie wiedzą czy w Campi Flegrei wszystko jest w porządku. Trzeba chyba przyjąć, że ta kaldera niesie  zagrożenie nie tylko dla Włoch, ale dla całej Europy i to na poziomie porównywalnym z osławionym amerykańskim Yellowstone.

Niektórzy uważają, że dokładniejsza analiza stanu wulkanu Campi Flegrei, wymaga dokonania odwiertu w kalderze. Jednak w świecie naukowym nadal trwa debata na temat poziomu bezpieczeństwa takiego wiercenia. Pozostaje stały monitoring tego potencjalnie niebezpiecznego, europejskiego superwulkanu. Któregoś dnia przydatne będzie też dobre przeszkolenie i przygotowanie służb oraz ludności cywilnej, w celu radzenia sobie ze skutkami prawdopodobnych rozległych katastrof naturalnych.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika husarz

Widziałem żołnierzy

Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych, okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i dzieci włoskie, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę. Wydaje mi się, że jakaś wielka tragedia spotka Włochy. Część buta włoskiego znajdzie się pod wodą. Wulkan albo trzęsienie ziemi? Widziałem sceny jak po wielkim kataklizmie. To było straszne " Klimuszko. Od siebie dodam, że jeśli gromadzą się gazy to na prosty rozum gdzieś muszą ulecieć inaczej pierdolnie.

AMOR PATRIAE NOSTRA LEX

Portret użytkownika komentator

Nie wiedzą co mówią. Jeżeli

Nie wiedzą co mówią. Jeżeli za podniesienie gruntu odpowiedzialne są gazy, to jak pierdyknie to rozniesie włochy w pył. Jakie ciśnienie musi tam panować i ile tego gazu musi tam być, żeby spowodować takie wypiętrzenie gruntu.

Gdyby to była tylko magma, to wyleje się trochę i ciśnienie spadnie praktycznie do ciśnienia równoważącego nacisk okolicznej skorupy Ziemskiej. Natomiast w przypadku gazów, niech to będzie powiedzmy 10 km3, pod ciśnieniem ok 300 tys atmosfer, toż to jest niezła bombka.

Portret użytkownika komentator

Gdybyś sam ruszył głową, to

Gdybyś sam ruszył głową, to byś wiedział, że to właśnie gazy są najbardziej ściśliwe.

Dlatego we wszystkich materiałach wybuchowych wykorzystyje się substancje, które podczas wybuchu/spalania wytwarzają olbrzymie ilości gazów.

Licząc, że poduszka gazowa pod tym wulkanem znajduje się na głębokości 10 km, oraz średnią gęstość skał w skorupie ziemskiej na 3 kg/litr. Otrzymamy ciśnienie równoważenia nacisku skorupy ponad tą poduszką 300 tys atmosfer i to ciśnienie musi być zrównoważone przez gaz.

A co to jest gaz pod ciśnieniem 300 tys atmosfer? Ano jeden litr tego gazu rozpręży się do 300 m3 gazu pod ciśnieniem atmosferycznym. Nie chce mi się liczyć jaka energia wydzieli się przy takiej przemianie adiabatycznej.

A pojemność tej "poduszki" gazowej to "parę" km3. Więc gdyby doszło co do czego.....

 

Oni podają, że tam jest gaz a nie magma, żeby uspokoić opinię publiczną. Ale jak ktoś myśli, to mu się czerwona lampka zapala.

Portret użytkownika mrocny

Strato wulkany nie mają

Strato wulkany nie mają erupcji w postaci wylewu magmy jak np Kilauea na Hawajach- one zwyczjnie eksploduja jak kostka trotylu.To ze wzgledu na skład magmy.Magma strato wulkanów jak niezwykle lepka natomiast ta z wulkanów tarchowych bardzo plyna 

Pozdro

Portret użytkownika XaX

Uwaga bo by powiedzieli

Uwaga bo by powiedzieli  gdyby faktycznie coś się działo ... Tłumaczyli by to do czasu wybuchu żeby paniki nie wywołać ... Ja tam im nie wierzę zanic, jeśli mówią jedno znak że jest na odwrót zupełnie. 

Skomentuj