NASA zademonstrowała na zdjęciach satelitarnych "oddech" Ziemi

Kategorie: 

Źródło: NASA

Dzięki satelitom NASA, które monitorują emisję dwutlenku węgla do atmosfery, naukowcy uzyskali szczegółowe dane na temat poprawności teorii globalnego ocieplenia. Pozyskiwane informacje mają pomóc zrozumieć procesy, które do tej pory owiane były tajemnicą. Dzięki zgromadzonym danym można było stworzyć imponująca animację, która odzwierciedla mechanikę atmosfery. Niektórzzy nazywają to "oddechem" naszej planety.

Orbiting Carbon Observatory-2 (OCO-2), to sztuczny satelita agencji NASA, który powstał w celu monitorowania ruchu dwutlenku węgla w atmosferze. Dane na których oparto to opracowanie zbierano, w latach 2015-2016, gdy występowało silne zjawisko El Niño – czyli ponadprzeciętnie wysoka temperatura na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. 

 

Zwykle stężenie dwutlenku węgla w atmosferze wzrasta każdego roku o około dwie części na milion (ppm), co odpowiada czterem dodatkowym gigatonom CO2. Obecnie objętość dwutlenku węgla w atmosferze przekracza 400 ppmv, a w ostatnim cyklu El Niño wzrost wyniósł 3 ppm, czyli w rok przybyło 6 gigaton siejącego niepokój gazu.

 

Według badań, takiego tempa wzrostu dwutlenku węgla Ziemia nie doświadczyła przez 2 tysiące lat. Dalsze wnioski prowadzą do tego, że to działanie człowieka wpływa na wzmożoną emisję dwutlenku węgla do atmosfery.

W trakcie pracy satelity OCO-2 w Ameryce Południowej występowała najsilniejsza susza w ciągu ostatnich 30 lat, która ograniczyła zdolność roślinności do fotosyntezy z udziałem dwutlenku węgla. Z kolei w Afryce wzrost średniej temperatury rozszerzył skalę wzrostu rośliności, co zwiększyło uwalnianie do atmosfery dwutlenku węgla, który w wysokich. W tym samym czasie w Azji płonęły torfowiska, co dołożyło swoją cegiełkę do dodatkowej emisji.

„Istnieje wiele niepewności co do tego, jak może wyglądać Ziemia za 100 lat, a zrozumienie aktualnych zmian pomoże nam przewidywać te nadchodzące z przyszłości” – powiedziała Annmarie Elering, członkini projektu OCO-2.

Satelita OCO-2 zbiera około 100 tysięcy pomiarów dziennie, także z obszarów, które nie były wcześniej monitorowane, na przykład środek oceanu lub lasy deszczowe w Amazonii. Na ich podstawie naukowcy stworzyli globalną mapę stężeń CO2.

Odkrycia opublikowane w czasopiśmie naukowym Science stanowią tylko początek misji Orbiting Carbon Observatory-2 rozpoczętej w 2014 roku. Sieć satelitów Sentinel-7 ma dostarczyć jeszcze bardziej szczegółowych pomiarów, obejmując znacznie większą powierzchnię Ziemi niż OCO-2, przy zachowaniu pomiarów o wysokiej dokładności. Dzięki S7 naukowcy będą mogli dokładniej monitorować źródła dwutlenku węgla oraz jego „pochłaniacze”.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Skomentuj