Na początku maja Chiny wysłały platformę wiertniczą do poszukiwań ropy naftowej w pobliżu Wysp Paracelskich. Tereny te są przedmiotem sporu terytorialnego między Chinami a Wietnamem. W ostatnich dniach doszło do incydentu, po którym oba kraje zaczęły wzajemnie się oskarżać o celowe taranowanie okrętów.

Z jednej strony mamy Chiny, które twierdzą iż przeprowadzają operacje wiertnicze na swoim terytorium, natomiast Wietnam uznaje to za naruszenie suwerenności terytorialnej i wysyła tam okręty patrolowe. Stany Zjednoczone z kolei wyrażają swoje "głębokie zaniepokojenie" wydarzeniami, jakie mają miejsce na Morzu Południowochińskim, popierając strony konfliktu terytorialnego, które stoją w opozycji do Chin.

Operacje wiertnicze zostały uznane przez USA za prowokacyjne oraz niesprzyjające pokojowi i stabilności w regionie. Chiny natomiast odpowiedziały iż Stany Zjednoczone nie mają powodów aby narzekać na ich działania w zakresie własnej suwerenności.

Incydent sprzed kilku dni, jak się okazuje, nie był wyjątkiem. Russia Today informuje, że w poniedziałek doszło do bitwy na armatki wodne między wietnamskim okrętem patrolowym a chińskimi statkami. Wydarzenie to miało miejsce w pobliżu platformy wiertniczej. Przypomnijmy, że podobne bitwy na wodę miały już miejsce w przeszłości i miejmy nadzieję iż na tym się to wszystko zakończy.