Ministerstwo Zdrowia chce, aby Polacy rozmnażali się jak króliki!

Kategorie: 

Źródło: Kadr z YouTube

Rząd Polski rozpoczyna nową kampanię, w której chce zachęcać społeczeństwo do prokreacji. Nowy spot reklamowy kosztował państwo 2,7 miliona złotych i przedstawia króliki, które mają symbolizować płodność. Ministerstwo Zdrowia chce, aby Polacy brali z nich przykład.

 

Europa doświadcza bardzo poważnego kryzysu demograficznego. Część państw na naszym kontynencie postanowiło sprowadzić sobie muzułmańskich tzw. uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu, którzy mieliby pracować na coraz bardziej starzejące się społeczeństwa. Z kolei Polska postanowiła przyjąć kilka milionów Ukraińców jako ludzi zbliżonych do nas kulturowo. Rząd zgodnie z obietnicą wyborczą wprowadził program 500+ z nadzieją, że Polacy zechcą mieć więcej dzieci, lecz teraz postanowił uderzyć z tzw. grubej rury.

 

Nowy spot reklamowy przedstawia... króliki. Jeden z nich wyjawia sekret na płodność - "dużo się ruszamy, zdrowo jemy, nie stresujemy się". Zwierzęcy bohater mówi, że jego ojciec miał 63 dzieci. Kampania w dość niecodzienny sposób przekonuje Polaków do posiadania potomstwa. Krótko mówiąc - Ministerstwo Zdrowia zachęca, abyśmy rozmnażali się na potęgę.

Materiał wideo wywołał w większości negatywne emocje. Chodzi przede wszystkim o skojarzenia z bezmyślnym płodzeniem dzieci. Być może jest to dobry pomysł na rozwiązanie problemu demograficznego, ale przechodzenie ze skrajności w skrajność też nie jest dobre.

 

Oczywiście to nie jest tak, że Polacy sami od siebie nie chcą mieć dzieci. Muszą istnieć ku temu odpowiednie warunki - przede wszystkim finansowe. Kraj, który nakłada wysokie kary za podejmowanie pracy (tzw. podatki) po prostu zniechęca do posiadania licznego potomstwa. Nie można przecież rozmnażać się jak te króliki a potem rozłożyć ręce i liczyć na pomoc państwa. Gdyby wszyscy poszli w tym kierunku, kto by pracował i płacił podatki? Ponadto potrzebna jest skuteczna polityka prorodzinna oraz stabilna sytuacja międzynarodowa, a tymczasem Polska jest skonfliktowana z Niemcami i Rosją. Mimo wszystko lepiej jest zachęcać do posiadania większej liczby dzieci, niż decydować się na tzw. wymianę populacji, w wyniku której nasze społeczeństwo stałoby się bardziej wielokulturowe niż jest obecnie.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Prezes przez naiwność

Prezes przez naiwność wypromował Dudę a teraz Duda mu na nosie duda... Bardzo kiedyś walczyłem za PIS-em, ale to co sie dzieje dzisiaj z antyrusycyzmem, probanderyzmem, zaleznością od zaoceanicznego bandyty i entuzjazmem za Ściskorękim, który ma nas w dupie i proizraelczyzmem, cienko to widze entuzjasto "Nowej Polski" (czytaj JUdeopoloni)

Idea Trójmorza, utopijna struktura, która nie ma szans na powstanie. Puknij się krótkowzroczny "patrioto" w swój głupi, pusty łeb nafaszerowany pozorami.

Portret użytkownika drej3107

ty doswiadczony inżynier.. a

ty doswiadczony inżynier.. a masz lepszą opcje co do rządzenia... ja narazie nie widze innej rosja nam nie potrzebna w rzadeniu poradzimy sobie sami... adrian tez mnie zawiódł naoglądał sie ucha prezesa i mu odbiło

tak jak banderyzm tez musi byc ujazmiony... mysle ze PIS KUKIZ15 uda im sie to zrobi czas podrzebny

albo wysłac antoniego z czołgami wjedziemy wyrżniemy wszystkich banderów czy winny cz niewinny POLACY nie LUDOBÓJCY to ta opcja odpada... dyplomacja to rozwiąze a banderyzm polsce nie zagraza

Portret użytkownika U_P_Adlina

inżynier. To ma być POLAK

inżynier. To ma być POLAK pełną gębą, a nie jakas popierdółka z żoną z narodu wybrakowanego, paląca świeczki chanukowe w pałacu prezydenckim i wspierająca banderowską juntę w nazi-kijowie. Nie próbuj trollu usypiaćPolaków i bredzić, że banderyzm im nie zagraża. ZAGRAŻA. Dowody na to mamy (my Polacy, nie ty) w przeszłości. Miliony zachodnich ukraińców wychowanych w kulcie nazizmu i banderyzmu to dla ciebie nie jest zagrożenie? Oczywiście. Dla ciebie ukrze to nie jest zagrożenie, bo Polski naród jest waszym wrogiem i  w waszym interesie jest aby go osłabić. Na szczęście ludzie się budzą i rozumieją, kim są takie indywidua jak ty.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika SN69ll

John...polityka prorodzinna

John...polityka prorodzinna jest dopiero na początku zmian...a już widać efekty...żona mojego wspólnika jest księgową w szpitalu...jak chcesz mogę Ci podesłać aktualne dane...A w kwesti konfliktów Johnie...odpowiedź jest prosta...POLSKA WRESZCIE PO 27 LATACH  ROZPYCHA SIĘ ŁOKCIAMI I WALCZY O SWOJE TAK JAK RESZTA EUROPY...TAK WYGLĄDA TWARDA POLITYKA...

Portret użytkownika U_P_Adlina

Polska z jednego klęcznika

Polska z jednego klęcznika przesunęła się na drugi. To wszystko. Przepycha się łokciami? Kpisz? Szczególnie "przepycha się łokciami" liżąc nazi-banderowskie zady, co? Nie ośmieszaj się koleś. Uwielbiasz udawać, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Zupełnie jak twój nadprezes. Tylko kto w to trollino uwierzy?

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj