Miłośnicy owoców morza zjadają około 11 tysięcy kawałków plastiku rocznie

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Według najnowszych badań, w ciele osoby żywiącej się owocami morza może w ciągu roku nagromadzić się do jedenastu tysięcy drobinek plastiku. Nie pozostaje to bez konsekwencji dla organizmu, mogąc prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.

 

Naukowcy z Uniwersytetu Ghent w  Belgii uważają, że mikroskopijne kawałki plastiku, które znajdują się w spożywanych owocach morza są wyraźnym powodem do niepokoju. Kierownik badań dr Colin Janssen twierdzi, że plastik może nie być wydalany, pozostając w organizmie i powodując stany zapalne.

Równie prawdopodobne jest, że niektóre niebezpieczne środki chemiczne zawarte w tworzywie sztucznym mogą gromadzić się w organizmie miłośnika morskiego jedzenia i powodować toksyczne zatrucia. Nadszedł więc już czas, w którym zanieczyszczenie wód morskich jest szkodliwe nie tylko dla zwierząt.

Czynnikiem zanieczyszczenia morza jest oczywiście bezrefleksyjna działalność człowieka. Zwierzęta także połykają tworzywa sztuczne, które mieszają się z ich pożywieniem. Przykładem mogą być żółwie morskie, które mylą czasem plastikowe worki z meduzami.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

"99% populacji to owce przeznaczone do strzyżenia w czasie pokoju i na rzeź w czasie wojny. Politycy i biurokraci to owczarki, a gospodarzami farmy są bankierzy i midasy - światowa finansjera"(motto+awatar z www.glosulicy.pl)

Skomentuj