W zeszłym tygodnu nad Uralem przeleciał wyjątkowo jasny meteor. Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Federalnego Uralu, dla obserwatorów z Ziemi mógł wyglądać jak szybko poruszający się po niebie księżyc.

Jak podaje portal podają novosti-segodnja1.ru, w ubiegłą środę, 17 lutego br. na niebie nad Uralem przemieszczała się „kula ognia”, która wyglądała jak ruchomy księżyc, Uczeni sugerują, że szczątki meteora mogły spaść gdzieś na terytorium Rosji, na wschód od Jekaterynburga w regionie Artemowskim.

Obiekt został zarejestrowany przez wiele aparatów fotograficznych i kamer wideo. W wyniku obserwacji, oraz przy pomocy wiedzy z dziedziny fizyki i mechaniki ciał niebieskich, możliwe jest obliczenie linii ruchu, szybkości i geometrii pola rozproszenia pozaziemskiej materii.

Zdarzenie zarejestrowała też kamera Obserwatorium Astronomicznego w Kourowce i dwie kamery Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk. Naukowcy sporządzili mapę, która przedstawia najbardziej prawdopodobną ścieżkę przejścia bolidu. Obecnie gromadzone są informacje na temat incydentu. Najcenniejsze doniesienia mają być gratyfikowane kwotą 2 tys. rubli.