Lot rosyjskiego pocisk ICBM typu Topol/SS-25 zaobserwowano nawet w Austrii

Kategorie: 

Źródło: Gerald Reczek

Kilka dni temu niezwykłe obserwacje fenomenu wywołanego startem rakiety SpaceX typu Falcon 9, obserwowali mieszkańcy Ameryki Północnej. Wczoraj podobny show zapewniła rosyjska armia, która dokonała testu rakiety balistycznej przenoszącej broń jądrową, typu Topol/SS-25. Jasne obłoki na nocnym niebie powstały na skutek tego testowego wystrzelenia widziano nawet w Austrii.

Test rosyjskiej rakiety ICBM miał miejsce 26 grudnia 2017. Rosyjskie strategiczne siły rakietowe przeprowadziły udany start rakiet Topol/SS-25, którą wystrzelono z poligon doświadczalnego w Kapustin Jar. Rakieta spadła potem zgodnie z planem na poligon w Kazachstanie. 

Źródło: Gerald Reczek

Wygląda na to, że jasne obłoki, które w nocy 26 grudnia widzieli mieszkańcy Rosji nie były klasycznymi obłokami NLC, tylko miały związek z tajną próbą jądrową. Jasne chmury przed wschodem Słońca zaobserwowano w Rostowie nad Donem, w Wołgogradzie, a nawet w Austrii, gdzie jeden z internautów, Gerald Reczek, zdołał wykonać interesujące zdjęcia tego zjawiska.

Źródło: vk.ru

Zestaw rakietowy ICBM typu Topol/SS-25 - źróło: wikipedia

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika U_P_Adlina

Jedna siódma Amerykanów żyje

Jedna siódma Amerykanów żyje w nędzy, 11 procent niedojada, 1,5 miliona gospodarstw domowych z 2,8 mln dzieci musi przetrwać za dwa dolary dziennie. A Donald Trump pogorszy sytuację najuboższych.

Najsmutniejsze są dane dotyczące dzieci. Aż jedna piąta żyje w biedzie, co oznacza, że ich rodzice zarabiają mniej niż połowę średniej krajowej. Pod względem dobrobytu nieletnich USA plasują się na 33 pozycji wśród najbardziej rozwiniętych krajów świata. Niedojada tu pięć razy więcej najmłodszych obywateli niż w Finlandii i cztery razy więcej niż w Danii.

Za rządów Baracka Obamy sytuacja ubogich nieco się poprawiła. Prezydent przeforsował na Kapitolu dofinansowanie wielu federalnych programów pomocy. Ze SNAP (Supplemental Nutrition Assistance czyli bonów żywnościowych) korzystało w ostatnim roku jego rządów 45 milionów Amerykanów kosztem 75 miliardów dolarów. 6,4 mln dzieci poniżej 5 roku życia i 2 mln samotnych matek nie głodowało dzięki kosztującemu budżet 7 mld WIC (Special Supplemental Nutrition Program for Women, Infants and Children). Darmowe lub bardzo tanie szkolne obiady jadło 21,5 mln uczniów z biednych rodzin.
Ubogim przysługiwały również kredyty podatkowe (EITC), zasiłki pieniężne na dzieci (TANF) i darmowa opieka medyczna w ramach programu Medicaid. Republikanie w Kongresie nie dopuścili natomiast do podniesienia gwarantowanej płacy minimalnej. Nadal wynosi ona 7,25 dolara na godzinę, co odpowiada pod względem siły nabywczej 1,8 zł w Polsce.

Mimo, że Stany przeznaczają na pomoc dla najuboższych o połowię mniej niż Dania, Szwecja, Francja, Niemcy czy Belgia, w przedstawionym pod koniec maja projekcie budżetu prezydent Trump zaproponował redukcję wydatków na TANF o 21 mld w ciągu 10 lat. To dość ekstremalny pomysł, bo w 1996 r. prezydent Clinton zmienił zasady funkcjonowania programu i rząd daje stanom określone sumy niezależnie od liczby mieszkańców potrzebujących wsparcia. Co gorsza wskutek inflacji owe sumy przez minione dwie dekady straciły 36 procent realnej wartości.

Ponieważ zasiłki przysługują tylko osobom, które w ciągu dwóch lat od pierwszej wypłaty znajdą pracę, pobiera je zaledwie jedna czwarta Amerykanów żyjących poniżej progu ubóstwa, zaś w 14 stanach jedna dziesiąta. Natomiast liczba rodzin dysponujących środkami na utrzymanie w wysokości dwóch dolarów dziennie od 1996 roku wzrosła trzykrotnie.

http://www.newsweek.pl/swiat/bieda-w-usa-zrobieni-w-trumpa-czyli-o-nedzy-w-ameryce,artykuly,411755,1.html

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika USADREJ

patafianka ale lejesz wode,

patafianka ale lejesz wode, dobry kabaret... tak murzyn jak lord zyje w ameryce z zasiłku jak twój rusek zpierdzielając jak dzik na gangstera putlera za 120 dolarów miesiac , juz ma dni policzone.

ty masz szachowe wyliczenia, od reksia komucha starego speca, te wyliczenia z bangladeszu od V kolumny naprawde wiarygodne

http://www.newsweek.pl/biznes/placa-minimalna-ameryka-usa-ile-zarabia-sie-w-ameryce,artykuly,354628,1.html

gospodarka  USA to najwieksza potega na swiecie,... kacap za 100 lat nie dogoni... w wikipedi  zostanie historia o rosji i gangsterze

Meksyk wyprzedza kacapie, ale wciąz latynosi przeskakują plot i chcą do stanów emigrowac

ty mozesz pisac do usranej i tak ci nikt nie wierzy,pewnie byłe komuchy

tak ze wklejaj wiecej tych bajek dorobisz na denaturacik

przyjazni CHinsko Kacapska to tylko nieufna gra, zapamietaj to sobie, Chiny dzieki USA zmieniły polityke, i Chiny nigdy nie zadrą z Usa bo wiedza ze to POTEGA, a putler to juz taki pacjent podrespiratorem... tylko jak wyjdzie na prostą w monitorze... chiczyk przygarnie hehe

Portret użytkownika U_P_Adlina

Twoje bełkoty swoje, a

Twoje bełkoty swoje, a rzeczywistośc swoje:

Greg siedział na schodach jednej z kamienic przy Piątej Alei na Manhattanie – tej od Tiffany’ego i Trumpa. I płakał. Miał ok. 45–50 lat, był czysty, nie najgorzej ubrany. Siedział, płakał i trzymał w rękach karton z napisem: „Miłosierni ludzie, wspomóżcie biednego, bezdomnego i bezrobotnego”.

Oczywiście gdy go zobaczyłam, jeszcze nie wiedziałam, że ma na imię Greg. Ale tak się przedstawił, gdy dałam mu kilka dolarów i zaproponowałam zupę w pobliskim bistro. Wyraźnie musiałam zaznaczyć, że to ja płacę, by ze mną poszedł. – Skończyły mi się pieniądze, a z firmy zwolniono mnie dwa miesiące temu. Powinienem szukać nowej pracy, ale najpierw walczyłem o to, by mi wypłacono zaległą pensję. A teraz nic nie mogę znaleźć. Wczoraj musiałem się wynieść z mieszkania. To moja pierwsza noc na ulicy – mężczyzna zaczyna łkać.

Kilka przecznic dalej 30-latek siedzi przy butiku Michaela Korsa z kartką, że potrzebuje 67 dol. na bilet do Illinois. Tłumaczy, że zmarła mu matka i nie ma pieniędzy, by pojechać na pogrzeb. Naprzeciwko szpakowaty mężczyzna rozkłada śpiwór i szykuje się do snu na schodach jednego z ekskluzywnych klubów. Obok niego kilku innych bezdomnych. Niby nic nowego. Nowy Jork przyciąga dużo ludzi i zawsze z tego powodu miał sporo bezdomnych. Ale teraz miasto wygląda przygnębiająco. To już nie są setki, lecz tysiące żebrzących. Na stacjach metra, na Times Square i Piątej Alei. Na tej ostatniej bieda z bogactwem miesza się w najbardziej uderzający sposób. Uderzające jest również to, że ręce po pieniądze wyciągają nie tylko Afroamerykanie czy nielegalnie przebywający Latynosi, lecz też biali. Głównie mężczyźni w sile wieku, ci teoretycznie rzadziej popadający w biedę. Wyglądający tak, jakby jeszcze przed chwilą grillowali z rodziną przed domem. Dziś rozpalają koksowniki, by się ogrzać, i rozkładają kartony i koce na ulicach.

To, że ogromna bieda nie jest tylko moim złudzeniem, potwierdzają dane nowojorskiego magistratu, który podliczył, że kiedy zaczęły się mrozy, do noclegowni zgłosiło się 53 tys. osób. Jeszcze wyższe są dane Coalition for the Homeless, organizacji starającej się nagłaśniać problem bezdomności. Według jej danych we wrześniu na ulicach Nowego Jorku żyło ponad 58 tys. ludzi. Dla porównania pięć lat wcześniej było ich 35 tys., a w 1984 r. zaledwie 17 tys. A już najbardziej alarmujące jest to, że rośnie liczba dzieci mieszkających na ulicach. Dziś jest ich w Nowym Jorku już 25 tys., gdy przed pięcioma laty było ich 8 tys.

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/843799,coraz-wiecej-biednych-w-ameryce.html

Ta twoja "potęga" to juz śpiewka przeszłości. Dziś to bankrut z ponad 20 BILIONOWYM długiem.

Meksyk/Produkt Krajowy Brutto

1,046 tryliarda USD (2016)

Rosja/Produkt Krajowy Brutto

1,283 tryliarda USD (2016)

Jak więc widzisz trollino znowu się ośmieszyłeś, bo PKB Meksyku jest niższe niz Rosji.

Sojusz chińsko-rosyjski to FAKT, ponieważ oba mocarstwa wiedzą, że razem są nie do przejścia dla bandyty zza oceanu, który słabnie z dnia na dzień, co widać po batach, jakie zebrał na Bliskim Wschodzie. I to są FAKTY w odróżnieniu od twoich bełkotliwych bredni.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika CCCP

Tak wygląda sojusz Chin i

Tak wygląda sojusz Chin i Rosji:

WIELKI SUKCES ROSJI - chińska nitka gazowa okazała się dla Gazpromu kompletną klapą finansowa
Chińczycy wyczekali na odpowiedni moment i zmusili Rosjan do podpisania skrajnie niekorzystnej umowy
Gazprom wybuduje gazociąg za swoje i tylko swoje pieniądze ... doprowadzi gaz do granicy ... nie wiedząc ile GAZU i za jaką CENĘ Chińczycy zdecydują się ten gaz brać
gorzej bo Chińczycy zapisali sobie w kontrakcie, że ten GAZ będą spłacać w towarze ... co jeszcze bardziej obniża opłacalność całego projektu
dziś sami Rosjanie mówią o 30-40 latach zwrotu tej inwestycji - a jest to baaaardzo optymistyczna prognoza ... z góry zakładająca w tym okresie utrzymujacą się wysoką cenę gazu i ropy na Świecie Lol

 

A tak RoSSja wymiera hahahahahah:

Portret użytkownika U_P_Adlina

Co to za brednie? Źródła te

Co to za brednie? Źródła te same, co PKB belgii i ruskie sputniki? Hehehehe!

Rosja, jako państwo bogate w surowce, może obecnie tanio je wydobywać, przetwarzać i wykorzystywać również we własnej produkcji. Niskie ceny towarów eksportowych są wyjątkowo konkurencyjne, a dzięki ostrożnej polityce fiskalnej Kreml zyskał czas na przeorganizowanie i dywersyfikację krajowej produkcji.

Stanom Zjednoczonym nie udało się odciąć Rosji od świata, pomimo nałożonych przez Unię Europejską sankcji. Kreml z pomocą reszty krajów BRICS, a zwłaszcza Chin, całkiem dobrze sobie radzi. Oczywiście, niesie to za sobą również problemy, o czym świadczy np. wyprzedaż pól roponośnych korporacjom indyjskim czy dopuszczenie kapitału chińskiego do rosyjskiego sektora bankowego. Mimo wszystko, rezerwy walutowe posiadane przez Rosyjski Bank Centralny rosną od 2015 roku. Tempo gromadzenia złota przyspieszyło, dzięki czemu Kreml ma obecnie solidne zaplecze monetarne. Co prawda dług publiczny nieznacznie wzrósł i obecnie wynosi około 166 mld USD, lecz ta kwota stanowi mniej niż połowę oficjalnych rezerw walutowych.

Sytuacja gospodarcza Rosji jest dość dobra. Dzięki temu Kreml nie poprzestaje na defensywie i walczy ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami na Bliskim Wschodzie. Walka odbywa się również na płaszczyźnie ekonomicznej. W ostatnim czasie powstała pierwsza duża agencja ratingowa Rosji o nazwie ACRA. Kreml rozwija własny system płatności będący odpowiednikiem SWIFT. Zawiera również umowy handlowe, wykorzystując do rozliczeń nie dolara, ale waluty lokalne.

Obecnie największym i najważniejszym sojusznikiem Rosji w walce z USA są Chiny. Bardzo mało dociera do nas informacji na temat tego, w jaki sposób oba państwa zacieśniają wzajemne relacje gospodarcze, ale dzieje się naprawdę dużo.

Współpraca między tymi krajami nabiera na znaczeniu w obliczu wspólnego zagrożenia i przyspiesza z powodu światowego kryzysu oraz sankcji. W relacjach handlowych świetnie pomaga uzupełniający się zakres ich gospodarek. Rosja jako kraj rozległy, słabo zaludniony, bogaty w surowce naturalne zaopatruje Chiny nastawione na produkcję i budownictwo. Ogromne rezerwy walutowe Pekinu są z kolei tym, czego brakuje Kremlowi do stabilizacji sytuacji ekonomicznej.

Władze obu krajów zdają sobie sprawę z ogromnego zagrożenia, jakie stanowi dla nich USA. Wiedzą, iż osobno byłyby niezwykle słabe, więc kooperacja musi obejmować nie tylko eksport, import, ale również obronność, technologie wojskowe, edukację, integrację społeczną i współpracę w polityce międzynarodowej.

Zakres współpracy obejmuje sektory: zdrowia, energii, wojska, finansów, bankowości, szkolnictwa wyższego, IT, mikroelektroniki, przemysłu chemicznego, wody, agrokultury, transportu, infrastruktury oraz eksploracji kosmosu wraz z wysyłaniem na orbitę własnych satelit. Aby jednak bliżej zaprezentować zakres współdziałania obu krajów, przedstawię kolejno pola już rozpoczętej współpracy.

Gaz – trwają pracę nad dwoma dużymi inwestycjami; pierwsza nosi nazwę Siła Syberii, druga to Gazociąg Ałtaj. Siła Syberii to projekt, dzięki któremu powstanie połączenie między Władywostokiem a Chinami. Oba projekty są duże, a zważywszy na napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, rosyjskie nitki gazociągów mogą okazać się bardzo ważnym źródłem zróżnicowanych dostaw paliwa. Dodatkowo, by pomóc Kremlowi w przedsięwzięciu, Pekin dokonał przedpłaty 25 mld USD na finansowanie projektu.

W ramach współpracy między Rosją i Chinami często dochodzi do spotkań oficjeli odpowiedzialnych za gospodarkę i wojsko. Tematy i przebieg rozmów są tajne, jednak wiemy, że konsultuje się zakres i rodzaj kooperacji przy projektach zbrojeniowych. Mając po drugiej stronie NATO, temat obronności musi być kluczowy, a oba mocarstwa regionalne zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.

https://independenttrader.pl/potega-sojuszu-rosyjsko-chinskiego-czesc-1.html

Nie bredź więc i pogódź się z tym, że dopóki istnieje zagrożenie ze strony uSSmańskiego zbira, dopóty Rosja i Chiny to sojusznicy, którym zbir może naskoczyć, I dlatego sojusz będzie trwał.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika CCCP

Prawda boli biedaczka za 115

Prawda boli biedaczka za 115 euro na miesiąc co Biggrin

Kraje BRICS HAHAHAHAHHAHAHAHAHAH nie rozśmieszaj ludzi padlinko Biggrin Biggrin Biggrin

Wszelkie sojusze zachodu stoją na drodze imperialnej polityki Moskwy.
W stosunku do NATO Rosja próbuje rozbijać jedność członków tego paktu, w przypadku planowanego sojuszu atlantyckiego pomiędzy UE i USA Rosja szuka przeciwwagi w ramach BRICS

Czym jest ten BRICS? Alternatywą dla świata zachodu?
Dla przypomnienia BRICS to określenia grupy państw rozwijających się – Brazylii, Rosji, Indii, Chin i od 2011 RPA.
poziom PKB per capita tych państw w 2014 wyniósł :

Rosja - 24 805 USD
Brazylia - 16 096 USD
Chiny - 7 589 USD
RPA - 6 483 USD
Indie - 5 855 USD

Dla porównania PKB per capita USA to 54 597 USD, Niemiec 45 888 USD, Japonii 37 390 USD, Polski 25 105 USD a Węgier 24 942
A teraz parę „ciekawostek” na temat państw BRICS:

- B
państwo odpowiedzialne za 10% zabójstw odnotowanych na świecie gdzie panuje niewyobrażalna nierówność społeczna, miliony ludzi zamieszkuje w rozległych dzielnicach nędzy tworzących się wokół miast w tzw fawelas, kraj gdzie panuje wysoki wskaźnik śmiertelności;

- R
Kraj, gdzie panuje niewyobrażalna nierówność społeczna (gdy na świecie miliarderzy dysponują 1-2 proc. bogactwa narodowego, w Rosji do 110 miliarderów należy 35 proc. całego bogactwa kraju. Pod względem nierówności majątkowej Rosja ustępuje jedynie kilku państwom karaibskim - głosi raport banku Credit Suisse), kraj lokowany daleko w rankingu dobrobytu przygotowywanym przez brytyjski ośrodek badawczy Legatum wg wskaźników gospodarczych, warunków?do prowadzenia biznesu, jakości administracji rządowej, systemu edukacji, służby zdrowia oraz stanu bezpieczeństwa i wolności obywatelskich – Rosja jest na 68 miejscu (dla porównania Mongolia jest na 52 miejscu a Polska na 31 miejscu)
kraj gdzie przeciętna długość trwania życia mężczyzn wynosi 59 lat co lokuje Rosję na 128 miejscu (dla porównania Polska jest na 32 miejscu), kraj gdzie śmiertelność niemowląt na 1000 urodzeń żywych w latach 2010-2014 (źródło the World Bank) wyniósł 9 na 1000 urodzeń żywych co lokuję Rosję z Sri lanką i Kostaryką - 8 na 1000 urodzeń żywych

- I

kraj niewyobrażalnych nierówności społecznych, gdzie panuje system kastowy, gdzie najubożsi (większość mieszkańców Indii) przegrzebują odpadki, odzyskując wszystko, co jeszcze da się zużyć. Każdy kawałek sznurka, nadgniły banan, zgnieciona butelka i skrawek folii zaczną nowe życie. W rynsztokach i obramowanych niskim murem niby-śmietnikach zostaje tylko bura, gnijąca maź, którą śmieciarze przenoszą na głowach, w cuchnących kubłach i na tacach, do ciężarówek.

-C

Kraj gdzie nagminne łamane są prawa pracownicze fabrykach, gdzie ludzie nie rzadko pracują od godz. 7.30 do 22 przez siedem dni w tygodniu. Robotnicy nie mają ubezpieczenia, ani zdrowotnego, ani emerytalnego. Pracują w systemie akordowym za głodowe pensje w warunkach, które urągają podstawowym zasadom bezpieczeństwa, Pracownikom nie wypłaca się wynagrodzeń za nadgodziny a kiedy są zwalniani, nie otrzymują żadnej odprawy. W niektórych fabrykach obowiązują też wewnętrzne kodeksy, które np. zabraniają robotnikom podczas pracy rozmawiania między sobą czy określają ilość wyjść do toalety podczas zmiany. Jeżeli pracownicy nie przestrzegają tych wymogów, mogą zostać zwolnieni, albo mają potrącane z pensji kary.

-S

Państwo gdzie zamiast zgodnie z życzeniem świata – stać się symbolem pojednania i przebaczenia, przerodziło się w krainę zbrodni, gdzie od kul i noży ginie co roku więcej ludzi niż na niejednej wojnie.

 

HAHAHAHA Biggrin

Portret użytkownika U_P_Adlina

Rosja/Produkt Krajowy Brutto

Rosja/Produkt Krajowy Brutto

1,283 tryliarda USD (2016)

Chińska Republika Ludowa/Produkt Krajowy Brutto

11,2 tryliarda USD (2016)

Brazylia/Produkt Krajowy Brutto

1,796 tryliarda USD (2016)

Indie/Produkt Krajowy Brutto

2,264 tryliarda USD (2016)

Węgiel – Rostec i Shenhua Group współpracują, by eksploatować złoża węgla na terenie Syberii i Dalekiego Wschodu. Inwestycja opiewa na kwotę 10 mld USD i oprócz samej infrastruktury wydobywczej, projekt zakłada również budowę elektrowni węglowych. Mają one zaopatrywać w energię nie tylko Rosję i Chiny, ale również inne kraje azjatyckie. Część z zasobów kopalin będzie transportowana do portu Vera i eksportowana do dalszych odbiorców na Pacyfiku. Szacuje się, że ilość sprzedawanego węgla będzie wynosiła około 20 mln ton rocznie.

Energia atomowa – Rosatom jest w trakcie budowy 4 elektrowni atomowych na Tianwanie. Nim Pekin zwrócił się do Rosatomu, podpisano umowę na budowę z amerykańskim Westinghouse. Kontrakt opiewa na 26 elektrowni, jednak nad projektem zbierają się czarne chmury w związku z sytuacją polityczną. Problem stanowi przede wszystkim źródło paliwa do reaktorów. Elementy paliwowe produkowane przez Westinghouse i Rosatom różnią się między sobą. O ile doświadczenia z elektrowni europejskich pokazały, że reaktory są w stanie działać na jednych jak i drugich, to nie ma pewności, że oficjele chińscy, w związku z napięciami politycznymi nie zawieszą projektu.

Satelity – Zarówno Rosja jak i Chiny mają własny system GPS, czyli GLONASS i BEIDOU. GLONASS jest starszym, sprawdzonym systemem obejmującym zasięgiem cały świat. BEIDOU ma ograniczony zasięg, mniejszą dokładność i ciągle jeszcze wymaga ulepszenia. Współpraca, jaka rozwinęła się na tym polu, da Chinom globalny GPS, dzięki wybudowaniu przez Rosjan naziemnych stacji na terenie Państwa Środka. Dzięki temu Pekin zyska lepsze możliwości obronne i namierzanie dla własnego systemu rakietowego, służącego do kontrataku. Współpraca w zakresie GPS obejmie również zastosowania cywilne w lotnictwie i żegludze morskiej.

Kosmos – Rosja i Chiny chcą połączyć wysiłki w eksploracji kosmosu. Współpraca ma obejmować budowę rosyjskich silników rakietowych w chińskich fabrykach. Oprócz tego trwają rozmowy na temat wzajemnego dostępu ekspertów obu państw do projektów badawczych na ziemi i w kosmosie, dotyczących obrony przeciwko doktrynie USA. Doktryna mówi o przestrzeni kosmicznej jako kolejnym polu walki.

Przemysł lotniczy i projekty militarne – Rostec i Aviation Industry Corp China podpisały porozumienie o współpracy w sektorze lotniczym. Ma on obejmować produkcję i dystrybucję podzespołów, materiałów lotniczych, silników, helikopterów i samolotów na terenie Rosji, Chin i państw trzecich. Prace będą obejmowały między innymi budowę ciężkiego helikoptera na bazie Mi-26 i chińskiego odpowiednika airbusa dla Chin.

Rosja dostarczy do Chin 6 batalionów wyrzutni S400 za 3 mld USD. Poza tym porozumienie obejmuje również przyszłą współpracę w rozlokowaniu wyrzutni S500, nad którymi wciąż trwają pracę. Oprócz obrony terytorium Chin, system rakietowy ma w przyszłości posłużyć do obrony przeciwlotniczej nowego jedwabnego szlaku.

Współpraca dotyczy również produkcji nowego typu cichych łodzi podwodnych, takich jak Amur 1650. Mają one być wykorzystywane przede wszystkim w programie MAD jako broń przeznaczona do kontrataku nuklearnego, z wykorzystaniem rakiet Bulava ICBM. Chiny dostarczą rakiety MIRV-ed, mogące razić wiele celów naraz. Projekt ma obejmować budowę czterech łodzi, po dwie na kraj.

IT i mikroelektronika – Rosja kupi od Chin elektroniczne komponenty do swoich rakiet i systemów obrony w ramach alternatywy wobec sprzętu do tej pory dostarczanego z USA. Kontrakt opiewa na dostawy warte 1 mld USD, czyli 50% dotychczasowego importu ze Stanów Zjednoczonych. W najbliższym czasie planuje się zupełnie zawiesić zakup elektroniki zza Pacyfiku.

Parki technologiczne – w ramach współpracy Russian Direct Investment Fund i Chinese Investment Corporation mają powstać 2 parki technologiczne. Jeden w Xixian Fendong na obszarze 4 km2, drugi w Moskwie na Skolkovo Innovation Center o powierzchni 0,2 km2. Każdy z parków będzie miał dodatkowo pododdziały w innych miastach. Inicjatywa ma pogłębić wymianę technologiczną między Chinami i Rosją w zakresie high-tech.

Obrona cybernetyczna – Rosja i Chiny mają pogłębić współpracę w zakresie walki cybernetycznej przeciwko CIA i NSA. Jest to kolejny krok po wcześniejszym porozumieniu o „cybernetycznej nieagresji”.

Edukacja – latem tego roku rozpocznie się program wymiany 100 000 studentów i stażystów między uczelniami obu krajów: Far Eastern Federal University i Beijing University of Technology.

Bankowość – Rosja i Chiny podpisały umowy swapowe między swoimi bankami centralnymi, które obowiązują od 2014 roku. Dzięki nim utrzymuje się płynność krajowych korporacji oraz dokonuje się wymiany handlowej waluty z pominięciem dolara. Poza bankami centralnymi również banki komercyjne otworzyły linie kredytowe w chińskich instytucjach, w ramach zabezpieczenia płynności i obrony przed sankcjami nałożonymi na Rosję. Dodatkowo Kreml przyzwolił na zakup podmiotów w rosyjskim sektorze bankowym za pomocą chińskiego kapitału.

Karty Kredytowe – China UnionPay, czyli chiński system kart kredytowych, zastąpił w obu krajach Mastercard i Visę. Po wprowadzeniu sankcji na Rosję, Kreml rozpoczął pracę nad własnym systemem o nazwie MIR.

Sektor motoryzacyjny – chińska firma motoryzacyjna buduje jeden ze swoich oddziałów w Rosji. Great Wall Motors ma produkować około 150 tys. pojazdów. Fabryka ma zostać otwarta w 2017 roku.

Sektor petrochemiczny – w Szanghaju powstaje nowa fabryka gumy, jako wspólne przedsięwzięcie firm Sibur i Sinopec. Wcześniej oba podmioty uruchomiły podobne przedsiębiorstwo w Krasnojarsku.

Konstrukcje i infrastruktura – chińskie firmy podjęły się budowy szybkiej kolei, która ma połączyć Moskwę z Kazaniem, a w późniejszym terminie również z Pekinem. Długość pierwszego połączenia ma wynosić 770 km. Pociąg będzie osiągał prędkość do 400 km/h. Chińczycy budują również moskiewskie metro oraz drogi i mosty na granicy obu krajów. Dodatkowo Kreml uruchomił projekt budowy 460 tys. domów, za który odpowiedzialne będą również podmioty z Chin.

Shanghai Cooperation Organization (SCO) – jest odpowiedzią na nowe zagrożenie, jakim stały się kolorowe rewolucje i tzw. wojny proxy. SCO nie jest absolutnie wschodnim NATO; to raczej platforma wymiany informacji dla służb zrzeszonych państw i kooperacja wojskowa. Prym wiodą w niej Chiny i Rosja, a oprócz nich członkami są również Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan. Cały czas trwają rozmowy na temat przyłączenia do organizacji Indii i Pakistanu. Co ciekawe, jednym z państw posiadających status partnera dialogowego (kraju podzielającego cele i wartości założycieli SCO) jest Turcja.

BRICS to przyszłość. BRIC, czyli Brazylia, Rosja, Indie i Chiny, wyrasta w tym samym czasie na światową potęgę gospodarczą z łącznym dochodem narodowym brutto sięgającym 18,5 bilionów dolarów, co odpowiada prawie jednej czwartej światowego PKB. Dla porównania potencjał Unii Europejskiej to 15,2 bilionów USD, a USA – 14,6 bilionów dolarów. Bank inwestycyjny Goldman Sachs przewiduje wszakże, że do połowy obecnego stulecia BRIC stanie się największą gospodarką świata. Kraje BRIC to region zasobny w surowce, ma ogromny potencjał produkcyjny i 40 proc. coraz lepiej wykwalifikowanej ludności świata.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika CCCP

No i widzisz padlinko, sam

No i widzisz padlinko, sam przyznałeś rację. W USA biednych jest 1\7, a w Rosji 1\3. Teraz wróć do matematyki ze szkoły i porównaj sobie co jest większe Smile

Dodatkowo warto zauważyć, że biedak w USA to jak szlachcic w RoSSji.

Gospodarka Rosji upada. Rekordowy odpływ kapitału

Z Rosji w rekordowym tempie ucieka kapitał. Wkrótce Moskwa może wprowadzić ograniczenia, które miałyby to zatrzymać. Odpływ kapitału to kolejny poważny problem rosyjskiej gospodarki.

W ubiegłym roku z Rosji kapitał odpływał dwa razy szybciej, niż rok wcześniej. Jeżeli to tempo się utrzyma, Moskwa może podjąć próbę ograniczenia przepływu kapitału.

W ciągu ostatniego kwartału 2014 roku odpływ kapitału wzrósł do kwoty 72,9 mld dolarów. Łącznie w minionym roku Rosja straciła 151,5 mld dolarów. W 2013 roku stracono 61 mld.

Odpływ kapitału to kolejny silny cios w rosyjską gospodarkę, i tak osłabioną już przez sankcję, spadek cen ropy oraz spadek cen gazu. Jest prawdopodobne, że Rosja wpadnie wkrótce w kryzys porównywalny do tego z 1998 roku.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika CCCP

W Rosji 1/3? Bo ty tak

W Rosji 1/3? Bo ty tak napisałeś?

 Nie, tak piszą oligarchowie z twojego pseudo rządu w MoSSkwie Biggrin

Co ciekawe niedawno nawet Putler był zaniepokojony biedą i podniósł minimalną pensję do wysokości 115 euro HAHAHAHHAHAH co za KOKOSY Biggrin

Gdzie wy biedaki do USA z minimalną pensją 2200 dolarów, czy Polski gdzie wynosi 525 euro HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHA

Biedaczki z was oj biedaczki Biggrin

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj