Kategorie:
Wszyscy zastanawiali się, co takiego obiecał premierowi Wielkiej Brytanii Davidowi, Cameronowi, że nagle z krytyka stał się wspierającym kandydaturę polskiego premiera Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Okazuje się, że zgodził się on na to, aby świadczenia socjalne dla imigrantów były znacznie ograniczone.
Trzeba przyznać, że nie jest to niczym chwalebnym, że niektórzy nasi obywatele pasożytują na angielskim czy niemieckim systemie opieki społecznej. Jednak, jeśli nasi obywatele pracują tam legalnie i płaca podatki, to pozbawianie ich dostępu do takich samych świadczeń jak miejscowi jest po prostu objawem segregacji rasowej.
Jeszcze niedawno na taśmach prawdy usłyszeliśmy, że gdy Cameron atakował Polaków podczas ostatniej kampanii wyborczej, premier Tusk zadzwonił do niego i jak mówił były rzecznik rządu, Paweł Graś, "ku**a, go tak zj**ał", że aż ów urzędnik żałował, że sobie tego nie nagrał.
Czyli jeszcze w styczniu Donald Tusk atakował Camerona, a już w sierpniu staje się on jego największym zwolennikiem, ciekawa odmiana, za którą muszą iść jakieś konkretne przysługi. Według dziennika Rzeczpospolita, powołującego się na brytyjskie media, targu z Cameronem, Tusk dokonał 26 sierpnia, na samym finiszu swoich starań o nominację na przewodniczącego Rady Europejskiej.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Poznaj samego siebie co ci szkodzi mieć jednego znajomego więcej
kolo21
Strony
Skomentuj