Liczba ofiar wirusa Ebola w Afryce Zachodniej wynosi już 10600 osób

Kategorie: 

Źródło: twitter

Trwająca od ponad roku epidemia wirusa Ebola wcale się nie skończyła. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), w Afryce Zachodniej odnotowano, co najmniej 31 przypadków śmierci z powodu gorączki krwotocznej wywołanej przez wirus Ebola. Zidentyfikowano również 75 nowych zarażeń.

 

Według statystyk podanych na dzień 7 kwietnia bieżącego roku, od początku epidemii w Gwinei, Liberii i Sierra Leone na skutek Eboli śmierć poniosło 10 604 osoby, a 25 591 zostało zainfekowanych. W Liberii liczba ofiar osiągnęła 4408 osób, a liczba zainfekowanych sięgnęła 9862. W Sierra Leone zmarło 3854 osoby, ale było tam więcej zarażonych wirusem niż w jakimkolwiek innym kraju, bo aż 12 188 osób. Z kolei w Gwinei ofiar było najmniej, bo 2342, a zarażonych 3541 osób.

Źródło: twitter

Pojedyncze przypadki Eboli odnotowano również w Mali, Nigerii, Senegalu, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i USA. Jednak w większości krajów liczba zainfekowanych osób nie przekraczała dziesięciu. Wyjątkiem jest tylko Nigeria, gdzie Ebolą zaraziło się 20 osób, a zmarło 8.

Źródło: twitter

Najwięcej sukcesów w zwalczaniu zarazy osiągnięto poprzez restrykcyjne przestrzeganie kwarantanny. Władze Sierra Leone posunęły się nawet do tego, że kordony złożone z żołnierzy otaczały konkretne dzielnice miast. Restrykcyjna izolacja chorych i tytaniczna praca służb medycznych pozwoliła z pewnością na znaczne ograniczenie ekspansji wirusa.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika slawi

"Co 40 sekund na świecie

"Co 40 sekund na świecie umiera na malarię kolejne dziecko, a każdego roku notuje się około 350-500 milionów zachorowań na tę chorobę. Około 3,3 miliarda ludzi – połowa ludności naszego globu – jest zagrożonych malarią, a rocznie umiera na nią milion osób."
Ta choroba to realny problem Afryki i Azji a nie ebola. Ta druga to najpewniej dzieło jakiejś wspaniałej firmy farmaceutycznej, która zamierzała zarazić nią pół świata (w tym Azję i Europę) w celu zmuszenia kilku miliardów ludzi do przyjęcia wymyślonej przez nią szczepionki. W ten sposób można zarobić taką kasę, że nawet Gates, Rockefeller i Rotschild wymiękają (choć kto wie, czy i oni  nie maczali w tym palców). Póki co sianie ogólnoświatowej paniki dało mierne rezultaty, ale na pewno tak tego nie zostawią...

Skomentuj