Licealistka z Teksasu ukarana z powodu odmowy noszenia chipa RFID

Kategorie: 

Andrea Hernandez z plakietką z RFID - Źródło: KSN.com

Licealistka z USA, Andrea Hernandez, z San Antonio, była głęboko wstrząśnięta decyzją administracji szkoły zobowiązującą uczniów do noszenia chipa RFID (Radio Frequency Identification). Uczennica uważa, że zmuszenie do używania tego urządzenia to spełnienie biblijnej przepowiedni o "znamieniu diabła".

 

Poza biblijnymi skojarzeniami RFID to przede wszystkim pogwałcenie prawa do prywatności. Sieć czujników zbliżeniowych rozlokowanych w różnych miejscach, nawet osiedlowych sklepikach jest w stanie logować kolejne zgłoszenia chipa przy jego interakcjach z kolejnymi czytnikami. Dzieje się to automatycznie i działa trochę jak automatyczna bramka na autostradzie. Tylko, że kolejne zeskanowania chipa pozostawią ślad w systemach informatycznych.

 

Andres próbowała walczyć o wolność i rozprowadzała ulotki zachęcające do odmowy noszenia tych radionadajników. Wielu rodziców jest bardzo zadowolonych z możliwości tej nowej technologii.  Teraz zawsze mogą śledzić dziecko czy nie ucieka ze szkoły. Szczególnie drobiazgowe mamusie i tatusiowie mogą otrzymywać nawet powiadomienia SMS przy każdym wejściu i wyjściu dziecka za drzwi szkoły.

Według urzędników, innowacja poprawia frekwencję i wydajność pracy.  Ponadto w szkole umieszczono 200 kamer CCTV, tak, że "Big Brother" będzie kontrolować zachowanie studentów w murach szkolnych, nawet, jeśli w okolicy nie będzie akurat nauczycieli.

 

Początkowo korzystanie z legitymacji wyposażonej w RFID nie było obowiązkowe, ale władze szkoły starają się zrobić wszystko, aby uczniowie bez RFID nie mogli głosować w wyborach szkolnych, następnie wprowadzono karty w bibliotece szkolnej. Andrea twierdzi, że skoro wszędzie są kamery CCTV to nie jest potrzebne jeszcze dodatkowe radiowe śledzenie, poza tym twierdzi, że ludzie to nie zwierzęta domowe i nie wolno ich znakować jak bydło.

W wywiadzie dla witryny Infowars rodzice Andrei powiedzieli: "Nasza córka nie chce nosić tej etykietki, ponieważ reprezentuje szatana, znak Bestii. Pan ostrzegał nas przed tym w swoich objawieniach.".

Ostatecznie Andrea Hernandez została zawieszona w prawach ucznia. Kwestie zranienia jej uczuć religijnych poprzez zmuszenie do noszenia czegoś, co uważa za złe pozostawiono bez odpowiedzi. Sprawa trafiła do sądu a zaangażowali się w nią adwokaci pracujący dla idei zachowania wolności w Ameryce.

 

Interesująco wygląda idea chipowania społeczeństw bez implantacji. Być może jest to jakiś etap pośredni na drodze do przeniesienia chipów do naszych dłoni lub w okolice czoła. Już teraz większość z nas posiada karty zbliżeniowe rozdawane na potęgę przez banki. Już wkrótce nie będzie kart nie zbliżeniowych. Oznacza to, że każdy z nas będzie nosił w portfelu chipa, który będzie się zgłaszał do poszczególnych stacji bazowych logując swoją obecność. Czasy, kiedy nic nie kupisz i nie sprzedasz bez "znamienia bestii" mogą nadejść szybciej niż nam się wydaje.

 

Proces ten również będzie następował stopniowo i wręcz niezauważalnie, co jak pokazuje przykład amerykańskich szkół, jest łatwiejsze niż mogło się wydawać. Oczywiście mogą się pojawić podobni idealiści jak Andrea Hernandez, którzy będą krzyczeć, żeby ludzie dostrzegli to, co się z nimi robi, ale czy to ma jakiś sens? Czy ktoś chce tego słuchać?

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Hincu

wal sie na cyce z tym

wal sie na cyce z tym modleniem sie o milosierdzie... ludzie sie rozpie*dalaja na kazdym kroku, bieg za hajsem, 0 empatii i wpolczucia, zwierzeta maja wiecej moralnosci od nas, wiec po co sie modlic skoro bog zrobil nam pieklo na ziemi? jest w tym sens? ja wole sobie hasac po astralu i miec w dupie ten twoj zaje*any trzeci wymiar, zyj w nim dalej razem z lemingami i modl sie do bozka ktory i tak ma ciebie gleboko w dupie

Portret użytkownika Mat

Ogarnij się. Sam stosujesz

Ogarnij się. Sam stosujesz się złych praktyk i jesteś pod kontrolą złego, a obwiniasz Boga za wszystko. Jak nadal będziesz miał Go gdzieś to On do Ciebie nie przyjdzie, nie wepcha się Tobie na siłę. Szukaj Go. Czytaj Ewangelie, uwierz w Jezusa...
i P.S przestań palić to ścierwo...
 
Pozdrawiam
Matt

Portret użytkownika normalny?!

To "ścierwo" otwiera oczy na

To "ścierwo" otwiera oczy na pewne sprawy ,ale co może o tym wiedzieć przeciętny polski,wyhodowany na mszalnym winie i wódzie, katolik !!! :D 
Lista chorób w których konopie są pomocne a wręcz lecznicze jest baaaaaaaaaaaaaaardzo długa - to tak na marginesie,żebyś pomyślał przez chwilę,dlaczego są zakazane - a np.ALKOHOL możesz kupić na dzień dzisiejszy (w naszych podobno cywilizowanych krajach) nawet na stacji benzynowej !!!
Pozdrawiam myślących LOGICZNIE !!! (nawet,jeżeli czasami poniosą ich emocje)
PS.Matt - czy czytałeś coś poza ewangeliami ?! Bo postacie podobne do opisanej w Biblii jako syn boży istniały w kronikach ludzkości zanim ktoś jeszcze wpadł na pomysł stworzenia instytucji jednego Boga !!!  :D  Poczytaj trochę ambitniejsze przekazy historyczne,niż te stworzone do rządzenia bandą baranów ... przepraszam ... owieczek bożych !!!  ;)   Sam Jezus stwierdził,że przyszedł na Ziemię by NAS poróżnić - no i niektórych te jego nauki ruszyły z betonowych posad polskiego wychowania ... a niestety większość tzw.wiernych nadal zajada się ciałem i krwią zbawiciela paradując w niedzielę(!) do kościółka !!!

Portret użytkownika danielov

a ja tez lubie "scierwo". ale

a ja tez lubie "scierwo". ale tez i wierze w Boga...nie koniecznie w kosciól jaki mamy ale w Boga wierzé i staram sie chodzic do kosciola i nie jestem nawianym katolikiem od którego bije nienawisc jak tylko pierwszy lepszy ma inne poglády od moich. Nie obrazajmy swoich uczuc religijnych. A co do podrózy astralnych to mialem kilka razy okazje ...ale sie wystraszylem. Ale bym chcial spróbowac. 

Portret użytkownika Ariel

Ludzie zgodzą się na

Ludzie zgodzą się na cokolwiek co umożliwi, że będą się łudzić w swoim poczuciu bezpieczeństwa. To naprawdę jest bardzo proste.

Przykład:
właśnie ma spór w sądzie pracy bo jako jedyny na kilka tysięcy pracowników polskiej korporacji nie podpisałem nowej umowy o zakazie konkurencji na mocy której pracownik zgadza się na dowolne rozszerzanie zakazu w przyszłości. Zostałem zwolniony ponieważ złamałem zakaz konkurencji przez jego nie podpisanie (sic!).
Po swojej stronie miałem związek zawodowy a i tak zostałem wywalony. Tego typu przypadków w Polsce w ostatnim roku było już kilka.

Zobaczcie zatem, że ludzie pozwolą zrobić ze sobą wszystko pod warunkiem, że jest to robione metodą gotowania żaby. Niektóre społeczności zostały doprowadzone do takiego stanu (jak polska społeczność), że spokojnie można nawet i tę motodę odrzucić.

Nie wierzę by Polacy jako społeczność zareagowali dla przykładu, gdyby klika rządząca wprowadziła ustawy zakazujące posiadania czegokolwiek bez zgody urzędnika.

Portret użytkownika Grze

Niestety, jest to cena, jaką

Niestety, jest to cena, jaką trzeba bedzie ponosić bardziej i bardziej.
Większość społeczeństwa to zawsze durnie, bo więcej jest głupich niż mądrych. I za miskę kaszy większość ludzi zrobi wszystko, nawet, gdy każą zakładać na szyję obroże.
Oczywiście zawsze będzie argument bezpieczeństwa, albo dłuższego życia, jak w NIEMIECKICH obozach koncentracyjnych.
Tylko co to za życie?
Ale - nadzieja umiera ostatnia, więc miejmy nadzieję, ze po prostu nie zdążą albo im się pieniądze skończą. Choć to drugie dla kogoś kto ma maszynę drukarską, nie ma zastosowania...

Portret użytkownika 460 Bandytów z Wiejskiej

Pare lat temu do mnie i do

Pare lat temu do mnie i do kolegi podjechała policja żeby nas spisać (staliśmy przed halą, w której pracowaliśmy do późnych godzin wieczornych), chcieli też sprawdzić telefony czy nie są kradzione. Ja akurat nie miałem telefonu, a oni zareagowali w sposób, że ich okłamuję. Jak to nie masz telefonu, dawaj telefon do sprawdzenia ! Wydzierali się na mnie, a pochwili ręce na maskę i przeszukanie. To się w pale nie mieści, w dzisiejszych czasach każdy ma komórkę. Kiedyś jakoś bez komórki dało się każdego znaleść i z każdym skontaktować.
Mam jedno konto bankowe, ale nie trzymam tam pieniędzy, ani nie płacę kartą. Jak wpływa jakiś przelew to po prostu wypłacam, nie ufam bankom.
Polecam wywiad z Aaronem, którego Rockefellerowie próbowali zwebrować do swojej "rodziny"
http://www.youtube.com/watch?v=S3vLCwXnroQ

Strony

Skomentuj