Libia: Wojskowe samoloty ostrzelały demonstrantów w Trypolisie

Kategorie: 

- Wojskowe samoloty ostrzelały protestujących w stolicy Libii, Trypolisie. Zginęło 250 osób - podała w poniedziałek wieczorem arabska telewizja Al-Dżazira. Natomiast według telewizji Al-Arabija, w starciach w stolicy w poniedziałek zginęło 160 osób.

Libijczyk Sula al-Balaazi, który przedstawił się w rozmowie telefonicznej z Al-Dżazirą jako działacz opozycyjny, powiedział, że samoloty libijskich sił powietrznych zbombardowały "kilka miejsc w Trypolisie".

Inny rozmówca Al-Dżaziry mówił o samolotach i śmigłowcach bombardujących rejon za rejonem. Adel Mohamed Saleh na pytanie, czy nadal się to dzieje, powtórzył, że bombardowania trwają i że ostrzeliwane są wszelkie cele ruchome. "Bombardują co 20 minut" - powiedział.
Według agencji Reutera doniesień tych dotąd nie zweryfikowano.

Sama Al-Dżazira nie sprecyzowała, jakie rejony, czy dzielnice Trypolisu miałyby zostać zbombardowane. Do ataków miało dojść wkrótce po tym, kiedy nagle przerwana została łączność telefoniczna w tej części Libii.

Libijski elektroniczny dziennik "Kuryna", zbliżony do syna libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego, Seifa al-Islama Kadafiego, zdementował, jakoby samoloty wojskowe ostrzelały manifestacje w Trypolisie.

Wcześniej państwowa libijska telewizja podała, że w poniedziałkowej operacji libijskich sił bezpieczeństwa przeciwko "terrorystom" zginęło wiele osób. Po tym komunikacie telewizja pokazała zdjęcia antyrządowych manifestacji na głównym placu Trypolisu. 

W swoim wystąpieniu w nocy z niedzieli na poniedziałek Seif el-Islam sugerował, że libijski reżim nie będzie czekać z założonymi rękami i zapowiedział, że armia grać będzie "kluczową rolę" w przywracania bezpieczeństwa. "Będziemy bili się do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi, ponieważ chodzi o jedność Libii" - powiedział.

W poniedziałek Seif el-Islam utworzył według telewizji państwowej komisję, która ma zająć się zbadaniem sytuacji w kraju. Komisja ma zbadać "okoliczności i przyczyny", w jakich zabici stracili życie podczas tych "smutnych wydarzeń" 

Według analityka z londyńskiego zespołu Control Risks, użycie lotnictwa przeciwk

o własnym obywatelom wskazuje, że władza Muammara Kadafiego dobiega końca.

"Rzeczywiście wydaje się, że to ostatnie, rozpaczliwe działania. Jeśli bombarduje się własną stolicę, naprawdę bardzo trudno zobaczyć drogę wyjścia" - powiedział analityk ds. Bliskiego wschodu Julien Barnes-Dacey. 

Dodał, że Kadafi nie zamierza ulec bez walki. W Libii bardziej jego zdaniem niż w gdzie indziej w regionie grozi przemoc i otwarty konflikt.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: wibi
Portret użytkownika wibi

Skomentuj