Kategorie:
W sobotę w Mogadiszu miała miejsce potężna eksplozja, która spowodowała ogromne straty w ludziach i poważne zniszczenia w okolicy. Wczorajsze szacunki mówiły o 53 ofiarach śmiertelnych. Dziś wiadomo, że w zamachu zginęło 189 osób, lecz liczba ta najprawdopodobniej jeszcze wzrośnie.
Zdarzenie miało miejsce na ulicy tuż przy hotelu Safari niedaleko Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Według doniesień, nastąpiła eksplozja ciężarówki, która stała w korku. Wybuch spowodował wielkie zniszczenia pobliskich budynków i samochodów.
Footage of truck bomb attack in #Somalia capital #Mogadishu. The truck exploded in the midst of a traffic jam. pic.twitter.com/OoAHsDsLMk
— Kevin W. (@kwilli1046) 14 października 2017
Służby medyczne podają, że zginęło 189 osób a rannych jest ponad 200. Wśród ofiar są cywile i wojskowi. Wiele ciał jest poparzonych do tego stopnia, że zidentyfikowanie ofiar stało się niemożliwe. Lokalny szpital w bardzo krótkim czasie przyjął ogromną liczbę pacjentów i jest przepełniony. Niektóre osoby trafiły tam z powyrywanymi kończynami. W Somalii zorganizowano kampanię zachęcającą do oddawania krwi.
Prezydent Mohamed Abdullahi Mohamed ogłosił trzy dni żałoby. Jest to jeden z najbardziej krwawych zamachów w historii Somalii. Choć nikt jeszcze nie przyznał się do ataku terrorystycznego podejrzewa się, że winne jest tu islamskie ugrupowanie Al-Szabab, które jest bardzo aktywne w tym kraju, dąży do obalenia rządu w Mogadiszu i ustanowienia prawa szariatu.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj