Po niedawnej informacji, według której Chiny przygotowują się na ewentualne zamieszki na terenie Korei Północnej oraz próby obalenia tamtejszych władz, dochodzą jeszcze oświadczenia ze strony wiceszefa północnokoreańskiej misji przy ONZ, ambasadora Ri Tong Ila. Ogłosił on iż jego kraj będzie przeprowadzać próby jądrowe i rakietowe co roku, aby odstraszyć swoich wrogów. Wypowiedź ta miała miejsce podczas niezwykle napiętej debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ.

W trakcie spotkania, Ri Tong Il oskarżył również Stany Zjednoczone o "szantaż nuklearny" oraz dodał, że Korea Północna skierowała w stronę USA broń jądrową. Z najnowszych raportów wynika, że kraj ten posiada zaawansowane pociski nuklearne i rakiety balistyczne, które mogą uderzyć nawet w Alaskę i zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.

Przypomnijmy, że Korea Północna dotychczas przeprowadziła trzy próby jądrowe. Było to w roku 2006, 2009 oraz w 2013, kiedy to znacznie zaostrzyła się retoryka wojenna we Wschodniej Azji. Napięcie w tej części świata stale rośnie a w niedalekiej przyszłości możemy się spodziewać wydarzeń, przypominających te jakie miały miejsce na Ukrainie na początku roku, których celem będzie obalenie północnokoreańskich władz.