Kategorie:
W środę rano, w beduińskiej wiosce Al Arakib na pustyni Negew, znów pojawiły się izraelskie buldożere, które zaczęły wyburzać budynki mieszkalne. W ostatnich tygodniach, potężnym spycharkom towarzyszyła policja, która zdławiła protesty tamtejszej ludności i aresztowała kilku Beduinów.
Pierwsze wyburzenie wioski Al Arakib miało miejsce ponad 6 lat temu. W zeszłym miesiącu, Izrael po raz setny wysłał buldożery w to miejsce - drugi raz w przeciągu muzułmańskiego święta Ramadan, które obchodzone było od 6 czerwca do 5 lipca. Beduini znów pozostali bez dachów nad głową a jedyne co mogli zrobić, to znów odbudować wioskę.
Jak podali lokalni aktywiści, policja eskortowała buldożery, które znów najechały wioskę w ostatnią środę, tj. 27 lipca. Izrael odebrał Beduinom 325 akrów terenu, którego nie udało się zdobyć w 2011 roku gdy tłum wściekłych Arabów obronił wioskę przed najeźdźcą.
Al Arakib to jedna z 35 beduińskich wiosek nieuznawanych przez państwo żydowskie. Według Stowarzyszenia Praw Obywatelskich Izraela (ACRI), spośród 160 tysięcy Beduinów żyjących na pustyni Negew ponad połowa żyje w rzekomo nielegalnych osadach. Niszczenie Al Arakib jest częścią radykalnej izraelskiej polityki, która zakłada osadniczą ekspansję tego państwa.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Świat nie istnieje bez dobrych ludzi!
https://youtu.be/xQGwg92Wmg0
Skomentuj