Kategorie:
Kolejny kamczacki wulkan wszedł w fazę wzrostu aktywności. Jest to dobrze nam znany Siwelucz, który wyrzucił słup popiołu o wysokości 8,5km. Specjaliści z Rosyjskiej Akademii Nauk twierdzą, że nie stanowi to zagrożenia dla siedzib ludzkich.
Erupcja rozpoczęła się 20 stycznia w godzinach porannych czasu lokalnego. Zanotowano przynajmniej dwie emisje popiołu. W sumie całe zjawisko trwało 13 minut, a kamery naukowców zamontowane 50 km dalej zdołały uchwycić moment, kiedy ów pióropusz pyłu i gazów się uformował.
Następnie chmura przesunęła się na zachód i południowy wschód. Nie jest spodziewany opad popiołu na większe zamieszkałe osiedla, ale niektóre wsie mogą go doświadczyć. Według ekspertów wulkan nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i należy się spodziewać nawet intensyfikacji jego erupcji.
Jest to oczywiście zła wiadomość dla transpacyficznego ruchu lotniczego. Obecnie Siwelucz ma przypisany pomarańczowy kod zagrożenia, ale drobinki popiołu, nawet teraz są w stanie docierać na wysokości przelotowe samolotów pasażerskich.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Skomentuj