Kategorie:
Najbardziej ucierpiał region Buenos Aires. To tam była większość ofiar. Ponad 20 osób zostało rannych. Silny wiatr i grad pojawił się w Argentynie w czwartek rano.
Prędkość wiatru dochodziła do 100 km/h. Burza zrywała dachy domów i powalała znaki drogowe oraz lampy oświetleniowe. Jest, co najmniej 14 ofiar. Wiatr był tak silny, że z łatwością wyrywał z korzeniami nawet duże drzewa.
Ogromnej siły burze spowodowały wiele uszkodzeń w sieci energetycznej, co skutkowało przerwami w dostępie do elektryczności. Meteorolodzy tłumaczą niebywałą siłę zjawisk pogodowych poprzez zjawisko konwekcji i zderzenie mas powietrza wilgotnych i gorących.
Wiele ulic jest zablokowanych przez zwalone drzewa. Podobno miejscami wiatr w porywach dochodził do 120 km/h. W jednym miejscu takie podmuchy zerwały cały dach z kościoła i rzuciły nim w przystanek autobusowy, co skończyło się hospitalizacją 10 osób.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj