Greccy rodzice protestują przeciw uczniom - imigrantom

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

W Grecji w miejscowości Profítis w pobliżu miasta Saloniki rodzice miejscowych uczniów zorganizowali masowy protest przeciwko przyjęciu do szkoły dzieci imigrantów z Syrii i Afganistanu, podaje Euronews. Według władz greckich, w kraju przebywa obecnie około 60 tysięcy uchodźców.

 

 

Około stu policjantów utworzyło kordon na podejściach do szkoły, aby umożliwić dzieciom imigrantów wejście do klas. Wcześniej rozwścieczone matki i ojcowie zamykali bramę i drzwi szkoły w obawie przed tym, że ich greckie dzieci mogą być molestowane i gwałcone przez przybyszów z Azji. Ponadto, mieszkańcy Profítis obawiają się o zdrowie swoich pociech.

 

Nikos Filis, minister edukacji Grecji, na konferencji prasowej nazwał protest w Profítis „odosobnionym przypadkiem". Członek rządu stanowczo zapowiedział, że dzieci imigrantów będą kształcone tak długo, jak będą przebywać na terytorium Grecji.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika inzynier magister

Imigrantom z Bliskiego

Imigrantom z Bliskiego Wschodu przebywającym we włoskim Piemoncie stała się straszna krzywda. Zaserwowano im tradycyjny włoski deser tiramisu. Zamiast spokojnie odmówić jedzenia słodkości nasączonych alkoholem, a więc zakazanych przez islam, urządzili protest. Niezadowoleni są również uchodźcy przebywający w Bułgarii.Do buntu doszło w Novarze w Piemoncie, gdzie uchodźcy urządzili blokadę. Obsługa spółdzielni Lisanza szybko rozwiązała problem zamieniając tiramisu na owoce.

Niezadowoleni ze swoich warunków są również uchodźcy relokowani z Grecji do Bułgarii. Domagają się oni przewiezienia w inne, najlepiej poprzednie miejsce pobytu, gdyż znajdują się w urągającym ich godności miejscu.Nie dostają 500 euro miesięcznie na osobę, czego oczekiwali, a imigranckie rodziny nie mają oddzielnych domów. http://www.pch24.pl/uchodzcom-przewraca-sie-w-glowach--we-wloszech-zorganizowali-protest-z-powodu-tiramisu,46584,i.html#ixzz4MmLG4dbT

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Skomentuj