Kategorie:
Wieczorem 4 listopada, ogromny blok lodu spadł na dom w miejscowości Chino w hrabstwie San Bernardino w Kalifornii. Co ciekawe podobne zdarzenie, które jest bardzo rzadkim zjawiskiem, wystąpiło 11 lat temu, w odległości zaledwie 3 kilometrów od tego miejsca.
Brandon Blanchard, właściciel uszkodzonego domu, powiedział, że w momencie zdarzenia przebywał ze znajomymi w garażu. Nagle żona mężczyzny zaczęła krzyczeć, że coś się stało. Kobieta początkowo sądziła, że w domu nastąpiła eksplozja.
Właściciele domu zaczęli szukać źródła, które wywołało niespodziewany huk. Ich zdziwienie było przeogromne, gdy w suficie łazienki znajdującej się na piętrze odkryli dziurę, a w wannie kilka dużych brył lodu.
„Nie ustaliliśmy jeszcze, czy kriometeor pochodzi z samolotu pasażerskiego” – powiedział rzecznik FAA, Ian Gregor – „Lód był czysty, nie miał niebieskiego zabarwienia charakterystecznego dla wody z toalet w samolotach, co oznacza, że mógł powstać na zewnątrz samolotu, na przykład z powodu wycieku. Planujemy ustalić, które samoloty latają nad miejscem wypadku i sprawdzić je pod kątem ewentualnych wycieków wody”.
Mężczyzna złożył zeznanie dla policji w Chino, a sprawę bada obecnie Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA), ponieważ dom znajduje się na trasie lotu do Międzynarodowego Portu Lotniczego w Los Angeles. Narodowa Służba Pogodowa USA wykluczyła, aby lód był wynikiem zjawiska pogodowego.
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
Strony
Skomentuj