Fizycy schłodzili cząsteczki poniżej limitu Dopplera

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Zespół naukowców z Imperial College London odkrył sposób, który pozwala schładzać molekuły do temperatury bliskiej zera absolutnego. W pracy naukowej, opublikowanej na łamach czasopisma Nature Physics opisano szczegóły tej dwuetapowej metody.

 

Możliwość schładzania atomów do temperatury powyżej zera bezwzględnego o kilkaset pikokelwinów została zaprezentowana wiele razy. Inaczej jest w przypadku schładzania cząsteczek - dotychczasowe metody ich schładzania pozwalały osiągać temperatury liczone w centykelwinach. Jednak za sprawą naukowców z Imperial College London udało się przełamać tę barierę.

 

W przeszłości zwykle korzystano z metody polegającej na zawieszaniu cząsteczek monofluorku wapnia z pomocą magnesów i schładzaniu ich laserami. Zespół badaczy zastosował do tego drugą technikę, w której dwa lasery świecą na siebie nawzajem, tworząc pole elektromagnetyczne. Wywoływało ono stały efekt na cząsteczki odbierając im energię, co doprowadziło do ich schłodzenia. Łącząc ze sobą te dwie metody udało się schłodzić cząsteczki do temperatury 50 mikrokelwinów.

 

Molekuły przy tak niskich temperaturach są bardziej spowolnione, co ułatwi naukowcom prowadzenie badań nad nimi oraz nad zachodzącymi reakcjami. Uczeni z Imperial College London wykonali również istotny krok, który w przyszłości pozwoli opracować jeszcze lepsze i efektywniejsze metody schładzania cząsteczek.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika FOL

"Zero jak i warości ujemne"

"Zero jak i warości ujemne" to tylko ludzki wymysł, poziom energii "w przyrodzie" jest stały i niezmienny, można go tylko zaburzać w jego rwnówadze. Całą nasza rzeczywistość wypelniona jest energią o rożnej warości, nie ma "nicości" ani "luk".

Portret użytkownika orak

"Molekuły przy tak niskich

"Molekuły przy tak niskich temperaturach są bardziej spowolnione" - ktoś tu nie rozumie samej definicji temperatury Smile - jej wartość określa właśnie niejako prędkość ruchu cząstek, im większa, tym prędkość wyższa i odwrotnie. Innymi słowy niska prędkość molekuł nie jest efektem obniżenia temperatury lecz określeniem tego samego. Doświadczenie polegało na obniżeniu ruchu cząstek lub mówiąc inaczej na obniżeniu temperatury.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Czas nie istnieje, Istnieje

Czas nie istnieje, Istnieje tylko spekulacja umysłowa jako czas. To nie jest żadna wielkość fizyczna a służy jedynie do umysłowego określania materii i zajmowanej przez materię przestrzeni. Jeśli S= Vxt  (gdzie S jest odległością-drogą) a V prędkością wyrażaną np w  m/sek, to przy czasie = 0 zarówno droga jak i prędkość są nieskończone, a więc poza zakresem pojmowania materii. Dlaczego nie "0"? Bo w wymiarze prędkości wymierna droga jest ilorazem wartości podzielonej przez 0, czyli nieskończoności a nie jak błędnie tłuką do głowy, że tym przypadku droga = 0

 Z tej konkluzji wynika, że "0" jest równoważne nieskończoności, co obala obecną naukę...

 Przewrotne, nie? Smile

Portret użytkownika jaa

Czas, jako osobna wartość

Czas, jako osobna wartość może istnieje, może nie istnieje, to by trzeba jakoś udowodnić. Chodzi mi o czas, jako pochodną lub efekt ruchu jako takiego. Jeżeli ruch spowalnia, to, czy czas jako efekt ruchu też spowalnia w tym środowisku, w którym zachodzi zmiania ruchu? Oczywiście trudno to stwierdzić, bo zmysłami nie da się, a, za pomocą wzorów też nie, bo wzory określają jedynie stan wiedzy, a nie stan rzeczywistości w danych sytuacjach więc nie bardzo wiadomo, które mogą mieć zastosowanie w jakiejś nieznanej sytuacji. Chodzi też o to, że, jeżeli czas, jako taki, jest różny, w zależności od temperatury, to, na przykład, we wszechświecie, najstarszą wartość powinno mieć miejsce najbardziej zimne. Co, by znaczyło, że jest to miejsce, do którego nie dotarła energia z, tak zwanego wielkiego wybuchu. A, może jest tak, że mimo spadku ruchu, czas, nawet jeżeli jego wartość równa do tegoż ruchu, jako taki zachowuje stałą zależność do tego ruchu.

Portret użytkownika Spooky

Mylisz pare pojęć. Przede

Mylisz pare pojęć. Przede wszystkim temperatura nie wpływa na czas, tylko grawitacja oraz prędkość ruchu (I prosze nie mylić prędkości ruchu od prędkości drgań/wibracji materii - co wlasnie opisuje temperatura). Po drugie nie ma czegoś takiego jak 'miejsca do którego nie dotarła energia Wielkiego Wybuchu'. Wielki Wybuch nie tylko stworzył materię, ale także czasoprzestrzeń. Przestrzeń jest pewną właściwością fizyczną, której nie było przed Wielkim Wybuchem. Jak porównasz wszechświat do nadmuchiwanego balonu, to przestrzeń jest powietrzem w balonie. Nie wiemy co jest poza nim, o ile w ogóle cokolwiek 'tam' jest.

Nie jestem baranem, nie potrzebuje pasterza

Skomentuj