Fidel Castro nie żyje - to koniec epoki dwudziestowiecznych komunistów

Kategorie: 

Źródło: Internet

Jak informują światowe agencje informacyjne, w Hawanie, w wieku 90 lat, zmarł rewolucjonista, komunista i wieloletni dyktator Kuby, Fidel Castro. Jego śmierć została potwierdzona przez oficjalnie źródła rządowe.

 

Kubański przywódca zmarł wczoraj wieczorem. Władzę nad Kubą sprawował od 1959 do 2006 roku, kiedy zachorował poważnie. Dwa lata później, władzę w kraju oddał swojemu bratu, Raulowi. Od tego czasu nie pojawiał się zbyt często publicznie i coraz bardziej zapadał na zdrowiu.

 

Wraz ze śmiercią Fidela Castro kończy się epoka komunistycznych liderów takich jak chiński Mao czy koreański Kim Ir Sen. Przeżył on ich wszystkich, mimo, że CIA podobno aż 600 razy próbowała dokonać na niego zamachu. Kubańscy oficjele opowiadają nawet historie o papierosach z materiałami wybuchowymi, podkładanymi notorycznie do jego papierośnicy. W obaleniu Castro nie pomogła też inspirowana w 1961 roku przez USA inwazja w Zatoce Świń. Atak został odparty, a Fidel tylko umocnił władzę.

Komunistyczni zbrodniarze, Che Guevarra i Fidel Castro, podczas rewolucji kubańskiej - źródło: wikipedia

Największą rolę w historii świata, Fidel Castro odegrał rok później, w 1962 roku, kiedy swoimi decyzjami doprowdził do znacznego zbliżenia z ZSRR czym de facto spowodował tak zwany kryzys kubański. Chodziło o jego zgodę na sowieckie instalacje rakietowe na Kubie, czyli pod samym nosem Amerykanów. Decyzja ta wywołała poważny konflikt dwóch największych mocarstw atomowych, który mógł się skończyć nawet nuklearną wojną światową.

 

Castro będzie też zapamiętany jako przywódca tak zwanego "Ruchu państw niezaangażowanych". W latach 1979 do 1983 skupiał on ponad 100 krajów uważających się za niepozostające ani w rosyjskiej, ani w amerykańskiej strefie wpływów. Był to szczyt kariery politycznej tego kubańskiego komunisty. Od tego czasu jego kraj, jak to w komunizmie, staczał się w ekonomiczną ruinę. Mimo to Fidel Castro, fo ostatnich dni swjego życia, otaczany był na Kubie szczególnym szacunkiem.


 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: admin3
Portret użytkownika admin3

Założyciel i redaktor naczelny portalu zmianynaziemi.pl


Komentarze

Portret użytkownika CZAS POKAŻE

na firera tez było 30 czy

na firera tez było 30 czy nawet ponad 30 zamachów i zawsze sie udawało mu przezyc. zli tak maja. zyja długo.  soros pewno tez do setki dociagnie. no tak juz jest jak widac. 

ps. do fidela nie mam nic. patriota.

Portret użytkownika Gina

@Akamai 

@Akamai 

To ten komunistyczny zbrodniarz Ernesto "Che" Guevara wprowadził system powszechnego szkolnictwa i opieki zdrowotnej. Teraz, kiedy Che i Fidel nie żyją, można będzie wreszcie powrócić do cennych, demokratycznych wartości jak analfabetyzm i zamawianie chorób w piecu chlebowym przez trzy zdrowaśki,  a Kubańczykom sprzeda się na kredyt parę iPhonów w cenie sporej kawalerki z RRSO 1150%  i wreszcie staną się cywilizowanym ludźmi. Prawda, Ameryko?

 

Portret użytkownika Nicco

Wydaje mi się, że umarł już

Coś mi się wydaje, że Kuba wróci do czasów Batisty, gdzie ludzie we własnym kraju byli nikim, a no około sami turyści z USA i handel bronią (za czym usa bardzo widać tęskni). Rosja chce tam postawić swoją bazę, ale czuje że zostanie jej to utrudnione.
Swoją drogą czytałem kiedyś o tym, że Castro przyczynił się do śmierci Che (bo ten nie chciał prowadzić rewolucji tylko dla Kuby, ale chciał prowadzić rewolucje w innych krajach). Ale kto wie...

Media już nazywają go mordercą i pokazują ludzi, że chcą "demokracji". Zaczyna się...
Ostatni wolny kraj, to już chyba tylko Boliwia będzie.

Portret użytkownika Medium

Ze Słońcem w Lwie komunista?

Ze Słońcem w Lwie komunista? :o Uważam, że potrzeba rewizji pojęć.

Słońce w Lwie obdarza swoich protegowanych wielkim sercem i jeśli dążą do władzy, to tylko dlatego, by ciemne siły (znaki ziemskie czy wodne np. Byk, Ryby) nie zrobiły tego za nich.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

W artykule jest napisane, że

W artykule jest napisane, że był mordercą na równi z Che ... Kompletne brednie. Naród go kochał. Bieda była i jest, ale jak widać wartości Kubańczyków ( tak jak i Rosjan i innych rdzennych Słowian) nie opierają się na nowobogactwie i smartfonach  jak na zbutwiałym, cuchnącym moralnie i egzystencjonalnie  Zachodzie...

Portret użytkownika Medium

Tak, to czywiście

Tak, to czywiście telegraficzny skrót.

Połowa zodiaku to ciemne siły uznawane za żeńskie. Jeśli urodziłeś się ze Słońcem w znaku Raka, to najpewniej wśród rodziców dominujacą osobą jest matka. Z czasem progresywne słońce osiągnie znak Lwa. Szybkość Słońca w tym wypadku wynosi średnio 1st.kątowy na 1 rok życia, co znaczy mniej wiecej tyle, że najpóźniej w wieku 30 lat doświadczysz Słońca ze znaku Lwa.

Patrząc na Fidela Castro, jeśli umarł w wieku lat 90, to jego progresywne Słońce przebywało o 90st. dalej, czyli w... Skorpionie. Kiedy to Castro oddał władzę? Jego kondycja społeczna zdecydowanie osłabła kiedy Słońce weszło w znak Skorpiona, czyli ok. 18 lat temu.

Portret użytkownika Medium

Ascendent w znakach Zodiaku.

Nigdy nie używaj słów, których nie znasz.

Ascendent w znakach Zodiaku. Ascendent to znak zodiaku, który wschodził na horyzoncie w chwili Twojego urodzenia. Jest to jeden z najważniejszych elementów horoskopu.

Twój Ascendent jest w Lwie, jeśli urodziłeś o wschodzie słońca.

Portret użytkownika 3plabc

Niewątpliwie jedna z

Niewątpliwie jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci XX w. Jeden z najważniejszych polityków Ameryki łacińskiej w historii. Pełny zwrot w kierunku ZSRR wykonał na skutek działań USA, które Kube pod rządami Batisty traktowały jak swoją ekonomiczną kolonie. Po rewolucji chciał ułożyć stosunki z USA, tylko że prezydenci USA chcieli go "usunąć"... podobnie jak wszystkich lewicowych przywódców w Ameryce... tu nawet nie chodziło o walkę z komunizmem, doktryna Monroe jest starsza od bolszewizmu i mówi jasno: Obie Ameryki to strefa wpływów USA i koniec! Ciężko oceniać Fidela jednoznacznie źle, czy dobrze... jedno jest pewne, był postacią wybitną.

Strony

Skomentuj