Emir Kataru skupuje wyspy w okolicy Grecji

Kategorie: 

Grecka wyspa Poros w nocy - źródło: 123fr.com

Jeszcze niedawno niemiecki pomysł, aby bankrutująca Grecja sprzedała cześć z 6000 wysp budził oburzenie. Okazuje się, że Grecy zastosowali się do tego zalecenia i zaczynają sprzedawać wyspy. Jednym z kupujących jest emir Kataru, Hamad bin Khalifa al-Thani.

 

Emir zachwycił się pięknem okolicy podczas podróży swoim super luksusowym jachtem. Archipelag, który powoli wykupuje mieszkaniec Kataru nosi nazwę Echinades. Według Financial Times emir wydał ostatnio za 4,7 miliona funtów na zakup sześciu wysp z tego archipelagu w tym największą z nich o nazwie Oxia. Ma już na oku kolejne pięć wysp, które ma odkupić za 3 miliony funtów od prywatnego właściciela, w którego rodzinie pozostają one od 150 lat.

 

Jak twierdzi emir Hamad bin Khalifa al-Thani, zamierza kupić po wyspie dla każdego ze swoich dzieci. Nawet jednak, jeśli kupi wszystkie 18 wysp wchodzących w skład tego archipelagu to zabraknie dwóch, ponieważ emir ma dwudziestu potomków. Pewnym problemem może być też wielkość wysp i fakt, że największy dom, jaki można zbudować na każdej z wysp miałby najwyżej 250 metrów kwadratowych. Jak donoszą brytyjskie gazety to za mało nawet na kuchnię a co dopiero na całą rezydencję.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika jj

Hehe,właśnie tak wygląda plan

Hehe,właśnie tak wygląda plan elit w całej okazałości.banksterzy do spółki z pieprzonymi poliykami zadluzyli kraj,teraz sprzedają coś do nich nie należy żeby jeszcze zarobić kasę. Kto daje prawo rządom do dysponowania czymś co do nich nie należy? Każdy skrawek ziemi greckiej należy do każdego człowieka który urodził się na tamtej ziemi, problem w tym ze on jako urodzony tam ma do tego prawo,natomiast jego osoba prawna-obywatel,członek demokracji,rezydent itp-wszystkie statusy które stworzyła korporacja GRECJA nie maja żadnych praw poza ochlapami ustawowymi. polski rząd robi to jeszcze ukradkiem, jak israel zamieni się w parking to gdzie myślicie wszystkie pejsate się zjada? Do JODOPOLONII która operuje jeszcze pod nazwa polska,ale juz dawno do Polaków nie nalezy:) niestety kochani rodacy juz za pozno żeby to odkręcić
Pozdrawiam myslacych

Skomentuj