Świat, w którym informacja rozprzestrzenia się jak fala to już rzeczywistość. Jak się okazuje niewiele istotnych informacji może umknąć zbiorowości. Gdy na niebie nad Hawajami pojawiły się dziwne okrągłe chmury, portale społecznościwe zaroiły się od doniesień i zdjęć fenomenu, jaki można było obserwować na lokalnym niebie.

Chmury przypominały smugi kondensacyjne, ale układały się w okręgi a nie linie. To prawdopodobnie, dlatego ludzie zaczęli zauważać, że coś jest nie tak jak być powinno. Po prostu wygląd nieba nie pasował do tego, do czego przyzwyczaili się ludzie. To niestety prawda i większość z nas nie zadaje już nawet pytań na temat tego, czym jest ta szachownica na niebie, samo pytanie o to naraża na śmieszność.

Tym razem obserwacja była na tyle powszechna, że nikt się nie śmiał. Sprawa stała się głośna i gdy już pojawiały się teorie UFO nagle do wszystkiego przyznała się armia amerykańska. Dziwne smugi powstały w wyniku rutynowych lotów natowskiego systemu AWACS i były to podobno loty ćwiczebne. Budująca jest też postawa tamtejszego społeczeństwa, które dzięki fali informacyjnej zapoczątkowanej w sieciach społecznościowych zmusiło US Army do składania wyjaśnień.