Kategorie:
Stany Zjednoczone zrobią wszystko, aby zachować swoją dominację nad światem. Konflikty zbrojne nie przez przypadek wybuchają właśnie tam, gdzie pojawia się zagrożenie dla "amerykańskich interesów". Jako przykład mogą tu służyć Syria i Irak, które pozostawały wyłącznie pod irańską strefą wpływów i ułatwiały dozbrajanie libańskiego Hezbollahu - szyickiego ugrupowania zbrojnego, które operuje tuż przy izraelskiej granicy. Powstanie Państwa Islamskiego oraz interwencja USA pozwoliła przede wszystkim osłabić wpływy Iranu, a dziś oficjalnie mówi się o zaaranżowaniu zamachu stanu w Teheranie.
Stany Zjednoczone wymieniają Koreę Północną, Iran, Rosję i Chiny jako największe zagrożenia dla utrzymania swojej dominacji nad światem. Te cztery państwa ściśle współpracują ze sobą, dlatego atak na jedno z nich będzie jednoznaczny z odpowiedzią wszystkich krajów. Z drugiej strony brak jakiejkolwiek reakcji sprawi, że potęga USA z biegiem czasu będzie mniejsza w odniesieniu do wymienionych wyżej krajów.
Mike Pompeo, który został mianowany przez Donalda Trumpa na nowego dyrektora agencji CIA powiedział w najnowszym wywiadzie dla Washington Free Beacon, że Korea Północna i terroryzm są wielkim zagrożeniem dla bezpieczeństwa USA, lecz tylko na krótką metę. Pompeo wskazał na Chiny, Iran i Rosję jako największe zagrożenia na dłuższą metę, a spośród nich wyróżnił Chiny, które mają "realnie zbudowaną przez siebie ekonomię" i największy potencjał, aby zagrozić amerykańskiej dominacji nad światem.
Szef CIA powiedział, że Chiny przeprowadzają cyberataki na instytucje rządowe Stanów Zjednoczonych oraz koncerny zbrojeniowe i wykradają projekty wojskowe, lub przynajmniej upewniają się, iż będą w stanie zniszczyć amerykańskie technologie militarne w potencjalnej wojnie. Przykładem jest wielki atak hakerski z 2007 roku, podczas którego wykradziono 50 terabajtów ściśle tajnych danych, zawierających projekty wielozadaniowego myśliwca piątej generacji F-35 Lightning II. W 2013 roku amerykański urzędnik wojskowy skomentował, że dzięki tej kradzieży Chiny "zaoszczędziły 25 lat badań i rozwoju".
F-35 Lightning II - źródło: U.S. Air Force
Choć kraje pozostają bliskimi partnerami handlowymi, konflikt o Tajwan i program nuklearny Korei Północnej oraz spór terytorialny na Morzu Południowochińskim popycha Chiny i Stany Zjednoczone w kierunku wojny. Nowy amerykański rząd, w przeciwieństwie do poprzedniej władzy daje wyraźny sygnał, że zagrożeniem numer 1 są właśnie Chiny. Henry Kissinger, obecny doradca ds. polityki zagranicznej Donalda Trumpa proponował nawet sojusz z Rosją, którego celem byłby wspólne przeciwstawienie się chińskiej potęgi. Nie sposób nie wspomnieć również o raporcie amerykańskiego ośrodka analitycznego RAND Corporation, który oszacował, że wraz z upływem czasu potęga Stanów Zjednoczonych będzie maleć. Ewentualna wojna mogłaby w sposób drastyczny wpłynąć na chińską gospodarkę, lecz za około 10 lat USA nie będą mieć tak wielkiej szansy na zwycięstwo jak obecnie.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,
W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej?
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Skomentuj