Czy nowa technologia rakietowa Korei Północnej może pochodzić z Ukrainy?

Kategorie: 

Źródło: Internet

Korea Północna dokonała kolejnego skutecznego testu rakietowego. Do tej pory udało im się przetestować rakiety średniego zasięgu ale mieli problemy z rakietami dalekiego zasięgu. Szczególne trudności powodowało precyzyjne ponowne wejście w atmosferę podczas ostatniej fazy lotu, tak aby dosięgnąć określony cel. Ten problem jednak nieoczekiwanie został ostatnio rozwiązany. Pojawiły się sugestie, że pomogli w tym ukraińscy eksperci, którzy podzielili się wiedzą z czasów sowieckich.

Podają bardzo poważne oskarżenia. Wynika z nich że doszło do wycieku technologii Z ukraińskich zakładów Dnipro. To właśnie tam budowano kiedyś elementy silników rakietowych z ery sowieckiej RD-250. Według ekspertów przypominają one bardzo silniki wykorzystywane w najnowszych północnokoreańskich rakietach balistycznych typu icbm, zdolnych do uderzenia celów  na terenie Stanów Zjednoczonych.

 

Gdy sprawa się wydała ukraińskie służby zmontowany dziwny film na którym pokazują rzekomych północnokoreańskich agentów usiłujących dokonać kopii dokumentacji  jakichś elementów rakiet. Wszystko to odbywa się w jakiejś dziwnej szopie i w pewnym momencie Koreańczycy zostają zatrzymani. Fabrykowanie tak dziwacznego nagrania świadczy o tym że na złodzieju czapka gore  I rzeczywiście coś może być na rzeczy w związku z wyciekiem technologii sowieckich do Korei Północnej, do którego miało dojść przez Ukrainę. 

Ukraińskie służby publikując takie filmy zdają się w prymitywny sposób sugerować Amerykanom, że to nie ich wina, że Kim Dzong Un może im teraz realnie zagrozić. Ten zabawny filmik z szopy w zakłądach Dnipro, ma rzekomo sugerować, że nagła zdolność Korei Północnej do wchodzenia w atmosferę swoimi rakietami w ostatniej fazie lotu, nie ma żadnego związku z Ukrainą i tamtejszymi specjalistami czy sprzedanymi sowieckimi technologiami. Wymyślono taką narrację, aby pokazać, że ten oczywisty wyciek technologii to próba jej wykradzenia, a nie sprzedania jej na czarnym rynku.

Podstawowe pytanie w tej chwili brzmi co zrobią z tym Amerykanie. Czy będą się dawali wodzić za nos ukraińskim służbo czy też zmienią swoje podejście do Ukrainy tak jak niedawno, przynajmniej w sferze werbalnej, zrobiła Polska? Uznanie, że to Ukraina sprzedała Korei Północnej technologii umożliwiającą zaatakowanie USA musiałoby iść w parze z zaklasyfikowaniem tego kraju jako państwa bandyckiego. Za mniejsze przewinienia US Army wprowadzała przymusową demokrację w krajach takich jak Irak czy Afganistan. Jeśli nic z tym nie zrobią to będzie dowód na to, że USA musi popierać Ukrainę, nawet w obliczu takich szokujących informacji. Po prostu ktoś potężniejszy od nich im to nakazał. Ciekawe co zrobi z tym Donald Trump, skuli ogon pod siebie czy będzie działał?

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika U_P_Adlina

A jakby trollu Rosja

A jakby trollu Rosja wybudowała bazę na granicy uSSmanii i Meksyku, to jaki kwik podniosłyby uSSmany? Przypomnij sobie trollino kryzys kubański i reakcję uSSmańskiego zbira na radzieckie bazy na Kubie.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika U_P_Adlina

To nic nowego. Bandycka

To nic nowego. Bandycka uSSmania szantażuje tak od dekad. I dlatego zawsze zależało tym dewiantom na tym, aby inni tej broni nie posiadali, bo trudniej jest już nią szantażować. A tu ups......niespodzianka. Inni też mają i trzeba przysiąść na uSSmanskiej dupie, żeby nie dostać kopa.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj