Czechy pozwolą obywatelom posiadać broń i strzelać do terrorystów

Kategorie: 

Źródło: Flickr/PROARTS_fox1fire/CC BY-NC-ND 2.0

Broń palna jest gwarantem bezpieczeństwa. Uzbrojone społeczeństwo jest w stanie bronić się nie tylko przed agresywnym rządem, ale także przed terroryzmem. Dlatego Czechy chcą wprowadzić nowe prawo, które pozwoli obywatelom nosić broń przy sobie i w razie potrzeby zastrzelić terrorystę, zanim ten popełni masową zbrodnię.

 

W styczniu bieżącego roku czeski rząd ogłosił, że wprowadzi odpowiednie zmiany w konstytucji, aby mieszkańcy tego państwa mogli prawidłowo reagować na zagrożenia. W tym kontekście mówi się o islamskim terroryźmie, który zapanował w Europie Zachodniej. Minister Spraw Wewnętrznych Milan Chovanec powiedział, że społeczeństwo nie może być rozbrojone gdy sytuacja związana z bezpieczeństwem na naszym kontynencie pogarsza się. Zwrócił również uwagę na fakt, że zamachy terrorystyczne w Europie jeszcze ani razu nie zostały popełnione z użyciem legalnie posiadanej broni.

 

To oznacza, że islamiści zdobywają broń palną na czarnym rynku, czyli nielegalnie. Z kolei mieszkańcy danego państwa - Niemiec, Francji lub Wielkiej Brytanii - nie mogą posiadać tego typu narzędzi do samoobrony, zatem pozostaje im liczyć na pomoc służb lub zdobyć broń w sposób nielegalny, lecz wtedy będą postrzegani przez rządy jako przestępcy. Oczywiście zanim policja przybędzie na miejsce zdarzenia, uzbrojony napastnik zdąży zabić kilka, kilkanaście, lub nawet kilkadziesiąt osób. To tak jakby zakazać posiadania gaśnicy i liczyć, że straż pożarna zdąży przyjechać do naszego domu zanim spłonie.

 

Projekt zmian dotyczących posiadania i używania broni palnej trafił do niższej izby czeskiego parlamentu i został przyjęty większością głosów. Kolejnym krokiem będzie wysłanie jej do Senatu, gdzie musi otrzymać poparcie minimum 3/5 osób. Następnie trafi w ręce prezydenta Milosza Zemana, który sam jest zwolennikiem tej zmiany.

 

Podczas gdy hoplofobiczna Unia Europejska stara się ograniczyć dostęp do broni, Czechy idą dokładnie w odwrotnym kierunku. Na terenie tego kraju zarejestrowanych jest ponad 800 tysięcy sztuk broni palnej. Choć większość z nich egzemplarze muzealne, około połowa z nich nadaje się do użycia w samoobronie. Czechy to również jeden z największych producentów broni na świecie. 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.8 (4 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Tomekxrx959

A obrona przy pomocy broni

A obrona przy pomocy broni palnej przed agresywnym rządem to nie jest właśnie terroryzm. Jak np. ktoś weźmie i zastrzeli prezydenta (np. Kennedy) albo zastrzeli trochę dzieciaków, żeby obrobić tradycyjne wartości białej rasy jak w Norwegii? To jest gaszenie pożaru benzyną, a nie rozwiązanie. 

Portret użytkownika Czarny Olo

Wojak Szwejk kontra szejk.

Wojak Szwejk kontra szejk. Ludzkość żeby przetrwać powinna chyba wrócić do broni białej. Ale komu by się dzisiaj chciało wykuć miecz czy chociaż łupnąć maczugą, zakręcić korbaczem itp itd. Dzisiaj kałach, laser, haarp, atom to, to, tamto. 

 

Portret użytkownika Jerry

Myślę, że nie ma co uogólniać

Myślę, że nie ma co uogólniać mówiąc że jakiś naród jest mądry czy głupi. Wszędzie znajdziemy ludzi bardziej i mniej myślących. Nie postrzegajmy ich przez pryzmat bajki "Pat i Mat" ("Sąsiedzi")  :)
Mam wrażenie, graniczące z pewnością, że to właśnie kraje Europy środkowo-wschodniej mogą odegrać dużą rolę w wojnie z islamskimi nachodźcami. Bo jako wojnę powinniśmy postrzegać to co się dzieje we Francji, Niemczech, Szwecji, czy innych ogarniętych falą nachodźców państwach. Natomiast w pozostałych krajach europejskich stan wojny powinien zostać ogłoszony, by nie doprowadzić do sytuacji jaka jest w poprzednio wymienionych.
Kraje które borykały się z powojenną okupacją sowiecką, paradoksalnie mogą teraz zyskać, zachować zdrowy rozsądek i trzeźwe myślenie.
Dlaczego tak sądzę? A no dlatego, że społeczeństwo zamieszkujace Europę zachodnią nie miało powodów by przeciwstawiać się swoim rządom. Są od dziesiątków lat indoktrynowani, jest im wygodnie (a raczej było) w pozycji w jakiej się znajdowali.  Państwo chroniło obywatela, dawało wysoki socjal. Indoktrynacja polegała na przemycaniu do opinii publicznej skrajnie liberalnych poglądów, i nie było by może w tym nic aż tak złego, gdyby nie to, że ten liberalizm i pozorna wolność obywateli spowodowały ogrom wręcz patologicznych zachowań socjologicznych.
Myślę tutaj przedewszystkim o zmianie postrzegania, a w zasadzie zatraceniu spójności kuturowej (multi kulti), wartości moralnych, patryjotyzmu i suwerenności myślenia w zamian za w zasadzie bezmyślne poddanie się woli ekip rządzących.  
Natomiast w państwach postkomunistycznych, kóre się wyzwoliły (nie wnikam tutaj w polemikę o sposobie przeprowadzenia tego procesu i skutkach jakie widzimy dzisiaj) się od sowieckiego najeźdźcy, JESZCZE obserwujemy coś wręcz odwrotnego (mówie o większości społęczeństwa, nie o wszystkich). Tutaj JESZCZE istnieją wartości, które były konieczne do procesu dekomunizacji krajów i w zasadzie można by znowu wymienić ww, omawiane jako zatracone przez Europę zachodnią. I to może być (i mam nadzieję, że będzie) kluczem do walki z Islamizacją Europy. Właśnie ta "niepoprawność polityczna" w stosunku do założeń #ydoEUrokołchozu VS poprawność jaką mają niestety wpojoną społeczeństwa zachodnie, będzie kluczowa w najbliższych latach i zaważy na tym czy nasze dzieci, wnuki i prawnuki będą żyły w "starej" Europie jaka znamy, czy też w #ydowskim szambie, bo znaki na ziemi i niebie wskazują na to że islam to zaplanowany stan przejściowy do zdobycia i podporządkowania sobie Europy przez pejsate#hasztagi...  
 

"Tylko mniejsze tajemnice muszą być chronione. Te większe utrzymuje publiczna ignorancja" M. McLuhan
"Twierdzą nam będzie każdy próg" M. Konopnicka

Portret użytkownika Jerry

W mojej ocenie (ale nie tylko

W mojej ocenie (ale nie tylko mojej), Polacy powinni mieć możliwość obrony życia i majątku przed intruzem, napastnikiem. Powinni mieć też wybór, jakiego rodzaju broni do tej obrony użyją.
Nie zgadzam się ze wszystkimi poglądami głoszonymi przez Pana Cejrowskiego (lecz nie o to przecież chodzi), ale z tym co mówi w materiale pod poniższym linkiem, zgadzam się z nim w 101%:
https://www.youtube.com/watch?v=5RVBQlNwhYo&t=623s

TAK , JESTEM ZA MOŻLIWOŚCIĄ POSIADANIA BRONI PALNEJ PRZEZ OBYWATELI RP

"Tylko mniejsze tajemnice muszą być chronione. Te większe utrzymuje publiczna ignorancja" M. McLuhan
"Twierdzą nam będzie każdy próg" M. Konopnicka

Portret użytkownika n..

Czy łatwo dostępna broń

Czy łatwo dostępna broń ręczna również dla Polaków? Legalnie uzbroić narodowców i kiboli? No przecież! Niech się pozabijają, bo najbardziej liczy się interes producentów, i nie ważne, że bronią ręczną, tylko w latach dziewięćdziesiątych unicestwiono na Ziemi cztery miliony istnień ludzkich!

Chrześcijanie starają się w rozsądny sposób dbać o swoje bezpieczeństwo, ale robią to w granicach zasad zawartych w Biblii. Z Księgi tej wynika, że nie wolno używać pistoletów, strzelb ani innych rodzajów broni, żeby chronić się przed atakami ludzi. Przyjrzyjmy się kilku zasadom, które potwierdzają taki wniosek.

W oczach Jehowy życie, zwłaszcza ludzkie, jest święte.  Psalmista Dawid napisał o Bogu: „U ciebie jest źródło życia” (Ps. 36:9). Dlatego jeśli chrześcijanin chce w rozsądny sposób chronić siebie i swoją własność, zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby nie odebrać życia innemu człowiekowi i nie ściągnąć na siebie winy krwi (Powt. Pr. 22:8; Ps. 51:14).

Co prawda winą krwi można się obciążyć w różny sposób, ale jeśli ktoś posiada broń palną, jest większe prawdopodobieństwo, że pozbawi kogoś życia — przypadkowo lub celowo! Poza tym kiedy zdenerwowany napastnik zobaczy broń, sytuacja może wymknąć się spod kontroli i niewykluczone, że ktoś zginie.

Chociaż Jezus w ostatnią noc swojego życia na ziemi polecił naśladowcom wziąć miecze, nie miał na myśli samoobrony (Łuk. 22:36, 38). Wręcz przeciwnie, chciał ich nauczyć, żeby nie uciekali się do przemocy, nawet gdy zostaną zaatakowani przez uzbrojony tłum (Łuk. 22:52). Kiedy Piotr uderzył jednym z tych mieczy sługę arcykapłana, Jezus powiedział: „Włóż swój miecz z powrotem na jego miejsce”. Następnie podał fundamentalną prawdę — zasadę do dziś obowiązującą jego naśladowców: „Wszyscy, którzy chwytają za miecz, od miecza zginą” (Mat. 26:51, 52).

Zgodnie z Księgą Micheasza 4:3 słudzy Boży ‛przekuwają swe miecze na lemiesze, a swe włócznie na noże  ogrodnicze’.  Prawdziwi chrześcijanie są znani z pokojowego usposobienia. Stosują się do natchnionej rady apostoła Pawła: „Nikomu nie oddawajcie złem za złe. (...) Jeśli możliwe, o ile to od was zależy, zachowujcie pokój ze wszystkimi ludźmi” (Rzym. 12:17, 18). Paweł postępował zgodnie z tymi słowami nawet wtedy, gdy przeżywał różne trudności, między innymi „niebezpieczeństwa ze strony rozbójników” (2 Kor. 11:26). Nigdy nie stawiał swojego bezpieczeństwa ponad zasady biblijne. Ufał Bogu i mądrości zawartej w Jego Słowie — mądrości, która „jest lepsza niż sprzęt bojowy” (Kazn. 9:18).

Chrześcijanie uważają życie za znacznie cenniejsze niż rzeczy materialne.
„Życie nie zależy od tego, co [człowiek] posiada” (Łuk. 12:15). Dlatego jeśli uzbrojonego złodzieja nie uda się powstrzymać łagodnymi słowami, mądrzy chrześcijanie zastosują się do zasady podanej przez Jezusa: „Nie stawiajcie oporu niegodziwemu”. Czasami oznacza to, że trzeba oddać napastnikowi nawet „szatę spodnią” i „szatę wierzchnią” — wszystko, czego zażąda (Mat. 5:39, 40; Łuk. 6:29)*. Oczywiście najlepsze jest zapobieganie: Będziemy mniej narażeni na atak przestępców, jeśli nie ‛popisujemy się środkami do życia’ i jesteśmy znani wśród sąsiadów jako pokojowo usposobieni Świadkowie Jehowy (1 Jana 2:16; Prz. 18:10).

Chrześcijanie szanują sumienie innych (Rzym. 14:21). Gdyby okazało się, że jakiś członek zboru posiada broń do ochrony przed ludźmi, niektórzy bracia i siostry mogliby być tym zszokowani, a nawet zgorszeni. Chociaż prawo świeckie może pozwalać na posiadanie broni, miłość do naszych braci i sióstr sprawi, że będziemy stawiać ich dobro ponad własne (1 Kor. 10:32, 33; 13:4, 5).

Chrześcijanie chcą dawać innym dobry przykład (2 Kor. 4:2; 1 Piotra 5:2, 3). Jeśli chrześcijanin posiada broń, żeby chronić się przed ludźmi, starsi udzielą mu rad na podstawie Biblii. Gdyby nie chciał pozbyć się broni, nie byłby traktowany jako przykładny członek zboru. Nie spełniałby wymagań, żeby otrzymywać w zborze przywileje. To samo dotyczy chrześcijanina, którego praca wymaga noszenia broni palnej. Byłoby dobrze, żeby znalazł inne zatrudnienie*.

Każdy musi sam zdecydować, w jaki sposób będzie chronić siebie, swoją rodzinę i mienie oraz jaką podejmie pracę. Warto przy tym pamiętać, że zasady biblijne odzwierciedlają Bożą mądrość i miłość. Z szacunku do tych zasad dojrzały duchowo chrześcijanin nie będzie posiadać broni palnej, żeby chronić się przed ludźmi. Wie, że prawdziwego i trwałego bezpieczeństwa zaznają ci, którzy ufają Bogu i pokazują to stosowaniem się do Jego zasad (Ps. 97:10; Prz. 1:33; 2:6, 7).

Portret użytkownika Aisa

, kiedys chrześcijanie

, kiedys chrześcijanie zabijali dla religii tak jak robią to dziś islamisci. karma działa!  W dzisiejszych czasach nikt nie wie co jest prawdą a co nie. Zyjemy w fikcji systemu a o życiu i jego sensie nie wiemy nic!  Prawdziwie żyją tylko Ci którzy żyją z dala od systemu i religi. System i religia to wymysl czlowieka, nie Boga!  Sami zgotowalismy sobie taki los i bedziemy musieli oddac za to życie!   Rachunki przecież muszą się zgadzać.  I będzie to tak dlugo trwalo az w końcu rzucimy i pozbyjemy sie tego wszystkiego co nas więzi i niewoli. A ten czas przyjdzie,  może w tym zyciu moze w nastepnym ale kiedys na pewno bedziemy wolni, naprawde wolni! Mam nadzieję tylko że nasza piękna Ziemia do tego czasu nie zostanie zniszczona,  ze będziemy mogli ją naprawić i odbudowac.

Portret użytkownika John Moll

Chrześcijanie starają się w

Chrześcijanie starają się w rozsądny sposób dbać o swoje bezpieczeństwo, ale robią to w granicach zasad zawartych w Biblii. Z Księgi tej wynika, że nie wolno używać pistoletów, strzelb ani innych rodzajów broni, żeby chronić się przed atakami ludzi.

Czyli jak powinni bronić się przed muzułmańską hołotą z Bliskiego Wschodu? Kiedyś były szable i nikt nie zawahał się ich użyć w walce z Imperium Osmańskim.

Strony

Skomentuj