Kategorie:
Po ostatniej próbie rakietowej, która odbyła się 12 lutego w Korei Północnej, Zachód zaczął domagać się nałożenia kolejnych sankcji. Chiny postanowiły tymczasowo wstrzymać import węgla z tego kraju aż do końca bieżącego roku.
Państwa zachodnie i organizacja ONZ doskonale wiedzą, że ciągłe nakładanie kolejnych sankcji nie jest zbyt skutecznym narzędziem przeciwko Korei Północnej, która mimo tego, wciąż rozwija swoją technologię jądrową i rakietową. Chiny dotychczas nie angażowały się w próbę rozbrojenia swojego sąsiada - silny sojusznik jest im na rękę.
Jednak Korea Południowa uznała, że czuje się zagrożona, więc Stany Zjednoczone chcą przyjść z pomocą i zainstalować na terenie tego państwa system rakietowy THAAD, co nie podoba się Chińczykom. Wygląda na to, że możliwość pojawienia się amerykańskiej tarczy antyrakietowej na Półwyspie Koreańskim mogła wpłynąć na władze w Pekinie.
Chiny zareagowały na ostatnią próbę rakietową, wprowadzając zakaz importu węgla z Korei Północnej, który będzie obowiązywał do końca roku. Kim Dzong Un z pewnością odczuje sankcje - Korea Północna była czwartym największym dostawcą węgla do Chin. Istnieje możliwość, że Pjongjang zechce wreszcie współpracować i w jakimś stopniu ograniczy prace nad technologią jądrową i rakietową, dzięki czemu Korea Południowa nie będzie już czuła się zagrożona. Wtedy Stany Zjednoczone nie będą musiały instalować systemu THAAD a amerykańskie wojska nie będą już potrzebne w tym regionie, co oczywiście nie jest w interesie tego państwa.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Nie ma już wolności
Skomentuj