Coraz więcej doniesień z rynków finansowych wskazuje na to, że wkrótce amerykański dolar nie będzie walutą rezerwową. Chińczycy proponują, aby został zastąpiony przez inną globalną walutę, której utworzenie jest konieczne do dokonania de amerykanizacji światowych finansów.

Wszystko wskazuje na to, że era dolara jest już przeszłością. Nic nie pomoże już kuglowanie FED i nawet zaprzestanie dodawania zer na rachunkach zwane eufemistycznie drukowaniem nic nie pomoże. Były szef Banku Światowego, Chińczyk Justin Yifu Lin otwarcie mówi o końcu dominacji amerykańskiej waluty i wskazuje ją jako główną przyczynę globalnego kryzysu finansowego.

Jednak chiński juan nie może się nią stać, ponieważ zmasakrowałoby to zupełnie atrakcyjność eksportową chińskiej gospodarki. Zamiast tego Lin proponuje zastąpienie dolara przez jedną globalną super-walutę. Jego zdaniem uczyni to globalny system finansowy bardziej stabilnym. Chiny z pewnością będą pełniły bardzo istotną rolę w jej ustanawianiu, ale nie dominującą.

"Pilną rzeczą dla USA i Europy, jest poparcie tych planów. I wydaje mi się, że idealną platformą do dyskusji o tej idei są spotkania grupy G20" - powiedział Lin

Oczywiście Amerykanie nie będą tym zachwyceni, bo mieli do tej pory darmowy kredyt i mogli sobie tworzyć pieniądze z powietrza praktycznie bez konsekwencji. Dla światowego systemu finansowego mogłoby to być korzystne, ale dla USA i ich waluty byłby to moment prawdy. Zresztą nic nie trwa wiecznie o czym świadczy interesująca infografika z China Daily.

^{Źródło: China Daily}

To, co obserwujemy obecnie na rynkach zdaje się sugerować, że proces odchodzenia od dolara może już następować. Amerykanie zmieniają swoją politykę pieniężną, bo zrozumieli, że zaszli za daleki i świat nie akceptuje szalonego drukowania dolarów. Nie wiadomo też jak w obliczu ryzyka utraty przez dolara statusu światowej waluty rezerwowej, zachowa się USA, bo z pewnością będą próbowali za wszelką cenę podtrzymać dominację dolara, być może z wykorzystaniem nacisku militarnego.

Są to złe wieści dla naszego regionu i spadki kursu złotówki względem poważniejszych walut są nieuniknione. Właściwie nie wiadomo teraz jak się zachować i w co inwestować. Z pewnością nie należy trzymać pieniędzy w banku, bo mogą wkrótce stracić swoją wartość, ale to samo dotyczy też tych w skarpecie. Trudno się teraz dziwić ostatniemu wielkiemu sukcesowi Bitcoinów, bo ta e-waluta wydaje się teraz sensowną opcją inwestycyjną.

Dzisiejszy świat stał się niebezpiecznym miejscem a wielki krach finansowy jest tuż tuż i może spowodować globalne zmiany przywództwa. Jeśli konstruktorzy planu zastąpienia dolara inną walutą osiągną sukces to może to być pierwszy krok do stworzenia globalnego rządu finansowego, który może łatwo wyewoluować w mityczny rząd światowy. To się dzieje na naszych oczach, tylko media starają się nam tego nie pokazywać i nas o tym nie informować. Zamiast tego słyszymy i w USA i w Polsce, że kryzys się skończył, jest świetnie, a przyszłość jawi się w jasnych barwach, podczas gdy jest zupełnie odwrotnie.

Źródło: China Daily