Chińczycy przeprowadzili kolejny test broni antysatelitarnej

Kategorie: 

Źródło: kadr z Youtube

We wtorek wieczorem, na niebie nad Chinami zaobserwowano pewien obiekt, który miejscowi od razu określili jako UFO. Chińskie media podały, że obiekt nie był niezidentyfikowany tylko doszło do wystrzelenia satelity. Rzekomą sondę wysłano na orbitę w celach badawczych.  Amerykańskie źródła wywiadowcze twierdzą jednak, że Chiny dokonały kolejnego testu rakiety do zwalczania satelitów.

 

Według wywiadu USA, do przeprowadzenia testu doszło w poniedziałek w Centrum Satelitarnym Xichang w południowo-zachodniej prowincji Sychuan. Odpalono rakietę Dongneng-2, która może być używana przeciwko satelitom wojskowym i innego rodzaju instalacjom militarnym w kosmosie. Poniedziałkowy test wyniósł rakietę na wysokość około 10 tysięcy kilometrów.  Amerykański Departament Obrony przedstawił niedawno raport, w którym pojawiają się informacje na temat rosnącej potęgi militarnej Chin. Jest to szczególnie zauważalne w dziedzinie obrony przeciwrakietowej. 

 

Sami Chińczycy wciąż podkreślają, że rozwój ich technologii kosmicznych koncentruje się wyłącznie na obronie terytorium Chin i nie stanowi zagrożenia dla innych krajów.  Oficjalny przedstawiciel chińskiego MSZ Hong Lei powiedział, że ich kraj popiera pokojowe wykorzystanie przestrzeni kosmicznej i sprzeciwia się militaryzacji oraz wyścigowi zbrojeń w przestrzeni kosmicznej.

Mimo tych deklaracji amerykańscy urzędnicy twierdzą, że pod pozorem misji badawczej, Chiny rozpoczęły testy antysatelitarnej broni przeciwrakietowej na bazie rakiet Dong Ning-2. Informacja ta została potwierdzona przez amerykańskie źródła wojskowe.  DN-2 jest w stanie uderzać cele na wysokiej orbicie w odległości od 19 do 35 tysięcy km nad Ziemią.  To właśnie na tej wysokości jest dużo satelitów komercyjnych i wojskowych należących do różnych krajów, w tym do Stanów Zjednoczonych.

 

Warto wspomnieć, że Chińczycy dokonali skutecznego zestrzelenia jednego ze swoich satelitów meteorologicznych już w 2007 roku. W jego efekcie na orbicie, na wysokości około 900 kilometrów nad Ziemią pozostało ponad 3000 fragmentów satelity. Poniedziałkowy test był zatem doskonaleniem technologii powstającej w Państwie Środka przynajmniej od dekady.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika zibi1973

Baju baju te same statki

Baju baju te same statki latają po całym świecie niebieski odblask na niebie,niech chinczyki nie kłamją to nie jest ich statek,dla nie których może być dziwne ale ONI dość czesto zaczeli latać a to przy słońcu,nawet przy wulkanach jeśli chcecie wieżcie wiadomości

Skomentuj