Arabia Saudyjska wyprodukowała film dokumentalny, który obwinia Iran za "zamach" na WTC

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Minęło już 16 lat od przedziwnego zdarzenia w Nowym Jorku, które traktowane jest jako islamski zamach terrorystyczny. Stany Zjednoczone od samego początku wskazywały, że organizatorem ataku na WTC jest słynny Osama bin Laden i organizacja al-Kaida. Choć większość zamachowców pochodziło z Arabii Saudyjskiej, winę za ogromne zniszczenia i śmierć wielu ludzi próbuje się zrzucić na Iran.

 

Wciąż tak naprawdę nie wiemy co dokładnie wydarzyło się 11 września 2001 roku. Wiele kwestii pozostaje niejasnych, zaś oficjalna wersja rządowa jest dla wielu ludzi nieracjonalna. Obecnie na światło dzienne zaczynają wychodzić kolejne informacje i dziw bierze, że pewne kwestie są ujawniane dopiero teraz. Można stwierdzić, że albo pewne fakty po prostu zostały niezauważone, albo zostały sfabrykowane w konkretnym celu.

 

Wciąż jakby nieoficjalnie to Arabia Saudyjska jest oskarżana o atak na Stany Zjednoczone. W 2016 roku, czyli jeszcze za rządów Baracka Obamy, Senat niespodziewanie przyjął ustawę, która pozwala obwiniać królestwo Saudów o "incydent 9/11". Rodziny ofiar zaczęły składać masowe pozwy, domagając się odszkodowań od Rijadu. W odpowiedzi na ten ruch, Arabia Saudyjska groziła konsekwencjami finansowymi i zapowiadała, że ujawni kto w rzeczywistości miał stać za wyburzeniem wież w Nowym Jorku.

Źródło: Flickr/jphillipobrien2006/CC BY-NC 2.0

Dosłownie na kilka dni przed rocznicą ataku na Stany Zjednoczone wypłynęły nowe dowody wskazujące, że saudyjska ambasada w Waszyngtonie mogła sfinansować działania próbne, aby lepiej przygotować zamachowców do całej operacji. W 1999 roku, dwaj obywatele Arabii Saudyjskiej żyjący w USA jako studenci polecieli samolotem pasażerskim z Phoenix do Waszyngtonu, aby zdobyć informacje techniczne na temat tego lotu. Mohammed al-Qudhaeein i Hamdan al-Shalawi mieli pracować i otrzymywać pieniądze od saudyjskiego rządu, a wcześniej mieli odbyć specjalne kursy szkoleniowe w jednym z obozów al-Kaidy w Afganistanie.

 

Arabia Saudyjska oczywiście odrzuca wszelkie oskarżenia i próbuje się wybielić zrzucając winę na Iran. 11 września podczas rocznicy ataku na USA, saudyjska stacja telewizyjna Al-Arabija wyemitowała film dokumentalny, w którym ujawniono nieznane dotychczas szczegóły w sprawie irańskiego zaangażowania. Saudowie twierdzą wprost, że Iran miał pewne związki z grupą sunnickich zamachowców, która zaatakowała USA 16 lat temu - szyicka organizacja paramilitarna Hezbollah, współpracująca z Iranem, miała udzielać szkolenia terrorystom w posługiwaniu się ładunkami wybuchowymi.

 

Mimo faktu, że przeważająca większość zamachowców pochodziła z Arabii Saudyjskiej, Rijad wciąż pozostaje bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, zaś Iran został oficjalnie uznany za sponsora terroryzmu na świecie. W marcu 2016 roku sąd w Nowym Jorku uznał, że Iran ma wypłacić odszkodowanie w wysokości ponad 10 miliardów dolarów. Przeciwko temu państwu nieustannie prowadzona jest nagonka a USA coraz głośniej i odważniej mówią o "konieczności" obalenia rządu w Teheranie. Kwestia ataku na WTC może posłużyć Arabii Saudyjskiej i Stanom Zjednoczonym do "rozprawienia się" z Iranem, czego od dawna oczekuje Izrael.

 

Źródła:

http://thefreethoughtproject.com/saudi-arabia-dry-run-911/

http://english.alarabiya.net/en/News/world/2017/09/08/September-11.html

http://www.thebaghdadpost.com/en/story/16802/Iran-aided-terrorists-in-11th-of-September-at...

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika gnago

"jako studenci polecieli

"jako studenci polecieli samolotem pasażerskim z Phoenix do Waszyngtonu, aby zdobyć informacje techniczne na temat tego lotu. Mohammed al-Qudhaeein i Hamdan al-Shalawi mieli pracować i otrzymywać pieniądze od saudyjskiego rządu, a wcześniej mieli odbyć specjalne kursy szkoleniowe w jednym z obozów al-Kaidy w Afganistanie."

 I sensu nie widzę w tym za grosz No chyba że jako piloci bo jak jako pasażerowie to kretynizm

Portret użytkownika Akamai

Gdybym chciał się zabawić w

Gdybym miał się zabawić w detektywa i wydedukować kto dokonał tego zamachu, to przede wszytskim zastanowiłbym się nad motywem tej zbrodni.

Kto mógłby mieć z tego powodu największe korzyści. 

I przychodzą mi na myśl jedynie kreatorzy NWO. Bo było to dla nich świetne uzasadnienie dla wprowadzenia na świecie totalnej inwigilacji pod pretekstem troski o bezpieczeństwo i ochronę obywateli przed wszechobecnym terroryzmem.

Paradoksem jest to, że terrorystami nr 1 na świecie są właśnie te skurw*syny. 

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika Akamai

Każdy kto dąży do poznania

Każdy kto dąży do poznania prawdy powinien ten wywiad obejrzeć.

Nakręcony rok wcześniej film "Ameryka od wolności do faszyzmu" oraz wywiad z Alexem Jonesem były powodem przedwczesnej śmierci Aarona Russo.

Zmarł wkrótce po udzieleniu tego wywiadu w wieku 64 lat.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

A dlatego w cudzysłowiu, bo

A dlatego w cudzysłowiu, bo wieże wysadziły amerykanskie służby NWO...

 Ta mistyfikacja się nie powiodła, bo są na świecie inżynierowie-konstruktorzy, którzy z łatwością udowodnili, że taki samolocik jak Boenig nie jest w stanie uszkodzić konstrukcji takiego wieżowca niedojdo umysłowa...

Portret użytkownika Akamai

"Żadnych prawdziwych

"Żadnych prawdziwych samolotów tam nie było.."

Nawet gdyby były, to nie mogły powalić wież o takiej konstrukcji. 

Teraz zadaje się pytanie kim byli piloci i kto nimi kierował. 

A trzeba pytać o to, kto podłożył ładunki wybuchowe.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Strony

Skomentuj