Kategorie:
W Stanach Zjednoczonych otwarcie mówi się, że należy wykorzystać zryw "uciskanych Irańczyków", aby dokonać przewrotu. Rozważa się nawet udzielenie wsparcia dla ludzi, których określa się już mianem opozycji. Amerykańscy politycy i dziennikarze za wszelką cenę próbują wmówić, że w Iranie trwa spontaniczna rewolucja i trzeba jej pomóc się dokonać.
Kilka dni temu na stacji telewizyjnej Fox News odbyła się dyskusja trzech zwolenników przewrotu w Iranie. Sean Hannity, komentator polityczny, który prowadzi program telewizyjny Hannity & Colmes, w rozmowie z Amir-Abbasem Fakhravarem i byłym ambasadorem USA przy ONZ Johem Boltonem wypowiedział słowa, które mogą sugerować, że protesty antyrządowe w Iranie zostały już wcześniej dobrze zaplanowane.
"Pomogłeś zorganizować to, co ma dziś miejsce. Masz z nimi kontakt każdego dnia. Jak wygracie rewolucję bez broni? Gdy macie [przeciwko sobie] Gwardię Rewolucyjną i inne wojsko?"
Amir-Abbas Fakhravars to irański dysydent, który spędził kilka lat w więzieniu, był torturowany i prześladowany przez rząd. Jest on zwolennikiem przewrotu i zaprowadzenia demokracji w Iranie. Na stacji Fox News stwierdził, że skoro Irańczycy wykrzykują słowa typu "śmierć dyktatorowi" to znaczy, że trzeba im pomóc i oczywiście mają tego dokonać Amerykanie i "międzynarodowa społeczność".
Sean Hannity poszedł o krok dalej i powiedział wprost, że jeśli USA nie pomogą to nastąpi "masakra wielu młodych studentów". Wtedy John Bolton zapowiedział, że Stany Zjednoczone udzielą jakiejś pomocy "opozycji" i zaczął wymieniać, że będzie potrzebny między innymi lepszy dostęp do internetu oraz pieniądze.
Jak wiele wypowiedzi i deklaracji musi paść, aby dla wszystkich ludzi było to jednoznaczne z tym, że Stany Zjednoczone znów mieszają w Iranie i próbują obalić kolejny rząd pod przykrywką walki o prawa człowieka? Ciekawostką jest, że kilka dni temu w stolicy Arabii Saudyjskiej miał miejsce protest 11 książąt, którzy krytykowali rząd za wprowadzenie opłat za wodę i prąd dla członków rodziny królewskiej, za co zostali aresztowani. Stany Zjednoczone nie interesują się zatrzymaniami i pogarszającą się sytuacją gospodarczą u Saudów, ale dokładnie za te same problemy potępiają Iran. Ingerencja w sprawy wewnętrzne tego państwa ma charakter głównie polityczny.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
,,Europa albo będzie chrześcijańska albo nie będzie jej wcale" - Robert Schuman
Strony
Skomentuj