Wojna na Marsie, cywilizacja Szaraków zwraca się o pomoc do ludzi z Ziemi.

Fora: 

Do tej pory wszyscy byliśmy przekonani o tajemniczych zjawiskach ufo na niebie, o istnieniu inteligentnych, rozwiniętych duchowo, wyprzedzających nas miliony lat obcych. Jednak były pracownik rządowy Jeremy Blisson w USA odważyl się pod ryzykiem śmierci ujawnić co tak naprawdę rząd USA i NASA ukrywa przed ludzkością. To wszystko zmienia o 180 stopni dotychczasowe podejrzenia i poglądy wielu badaczy zjawisk UFO oraz zawodowych ufologow. Wg. odtajnionych przez Jeremiego informacji i tajnego jak dotąd raportu (zdj. pow.) wynika, że to wcale nie obcy są bardziej zaawansowani technologicznie od nas, to nie oni nas porywają, to nie oni są nad nami górą, to nie oni szykują sie do ujawnienia ludzkości w roku 2012, tylko... to NASA juz od ponad 20stu lat odwodzi i atakuje obcych na Marsie, a także na ksieżycu Jowisza - Europa. W odtajnionych aktach są zawarte tysiące raportow z przebiegu dzialań militarnych na Marsie, obcy zostali zaatakowani kilkakrotnie przez flotę USA i przejeto ich bazy na Marsie. Jak łatwo się domyslić wszystkie jawne zdjęcia Marsa są sfalszowane. Najciekawsze jednak rzeczą jest fakt, że obcych znaleziono za pośrednictwem sondy Voyager wysłanej w latach siedemdziesiątych w poszukiwaniu życia we wszechświecie! Nasa odebrała sygnal od szaraków na początku lat osiemdziesiątch, przez ponad 10 lat szykowała się do wyprawy i ataku na bazy obcych. Natomiast obserwacje ufo na naszej planecie, to nic innego jak dezinformacja rządu USA, który w jak najskuteczniejszy spósob odwracał uwage od tego jaka faktycznie jest prawda. Wciskano nam bajki i legendy o groźnych i panujących nad nami obcych, którzy nas porywaja, wszczepiają implanty. A latające spodki to tak naprawdę rządowe zabawki, którymi NASA zaatakowała obcych, ktore są poprostu testowane na naszym niebie, a my bierzemy je za pojazdy kosmitów. I obcy nigdy nie posiadali pojazdów antygrawitacyjnych, to wszystko nasze ludzkie wynalazki! A szaraki zamieszkujące Marsa oraz inna rasa zamieszkująca księżyc Europa, są na niższym stopni technologicznym i nie posiadają kosmicznych pojazdów latających! czyli jest zupełnie na odwrót niż wszyscy myśleliśmy. Przez wszystkie lata byliśmy umiejętnie oszukiwani przez USA, ukrywali oni swoje barbarzyńskie "krucjaty" w kosmosie. Kolejna sprawa - kregi w zbożu! Okazało się, że to nic innego jak wołanie obcych o pomoc! w nadziei ze istnieją jeszcze dobrzy ludzie na ziemi i zrozumieją ich przekaz i pomogą. Szaraki porozumiewają się za pośrednictwem kreowania znakow za pomocą telepatii na ogromne odległości, wysyłaja kule energii, coś jakby organiczne sondy (jednak nie potrafią jej wykorzystywać w innych celach). Słynny krag w zbożu, o nazwie "Alien Face", gdzie jest przedstawiony portret szaraka z zapisem kodu binarnego, zawierał jedno nieroszyfrowane, tajemnicze słowo brzmiące "EELRIJUE". Wg. analizy jezyka szaraków w raporcie, okazało się, że to słowo oznacza nic innego jak "POMOCY!". Podobnie było z sekcją zwłok kosmitów, jeden z kosmitow probował uciec z bazy USA, porywając statek antygrawitacyjny rzadu, niestety słaba umiejetność pilotażu spowodowala katastrofe. Po czym zrobiono niby sekscje zwłok na kosmicie z rozbitego UFO, a tak naprawdę bylo to nagranie jednej z tysięcy sekcji zwłok. Wszystko to zawiera raport. Sam Jeremi twierdzi, że: "nawet wsród pracowników NASA nie wszyscy byli wtajemniczeni, poprostu pracowali, robili swoje, nie wolno im bylo pytać do jakich celów zostaną użyte te urządzenia, mówiono im tylko, że są to doświadczenia naukowe". A potem dodał: "gdy się o tym wszystkim dowiedziałem, sam byłem w ogromnym Grey_Light_Colorz_PDT_10u, poprostu niemogłem wydobyć z siebie słowa, gdy dotarłem do takich dokumentow". Jeremi Blisson pracował przez 8 lat w NASA w dziale technologii lotniczych i nowoczesnych napędow antygrawitacyjnych, lecz sądził że beda one wykorzystywane jako siły wojskowe na Ziemi, jednak wzbudziło w nim podejrzenie to, że w ciagu 20 lat nawet jeden pojazd antygrawitacyjny nie został oficjalnie wprowadzony do armii wojskowej na Ziemi, dlatego postanowil zaryzykować i dotrzeć do prawdziwych informacji, okazało się że maszyny latają w kosmosie i są maszynami do egzekucji. Akta zawierają także szczegółowe raporty z przerażajacych doświadczen robionych na szarakach, porażanie ich prądem, badanie reakcji mięśni, a takze tortury. Żyliśmy pięknym mitem inteligentnych, budzących strach, mających nad nami przewage istot pozaziemskich, którzy nad nami panują i którzy traktują nas jak rybki w akwarium, jak robaczki hodowlane, a tymczasem okazalo się, że to my jesteśmy największymi i najbardziej złymi istotami w naszym układzie słonecznym, mordercami kosmosu. Kolejna sprawa, słynna twarz na marsie i piramidy, one naprawde istnieja! jednak nie są one pozostałościami dawnej marsjanskiej cywilizacji, tylko budowlami obecnej cywilizacji, ktora jest na niższym stopniu rozwoju technologicznego niż my. Można domyśleć się, że mają tam rok 4000 p.n.e. Nie opanowali jeszcze tak wysokiej technologii architektury jak my, ale za to posiadaja już prymitywne maszyny latające, także ich rozwój techniki układa sie troche inaczej, niż ukladał się jej rozwój na Ziemi. Teraz chyba najbardziej kontrowersyjna sprawa - loty na księżyc. Wszystkie misje Apollo, które dla opinii publicznej były lotami na ksiezyc, w celu eksploracji itd. byly tak naprawde wyprawami mordu na Europe - ksiezyc Jowisza. Lądowanie na księżycu faktycznie nakrecono w studiu, bo cel wyprawy był zupełnie inny i w innym miejscu. I w rzeczywistości misja nie nazywała sie Apollo, ale "Zeus 1-16".

W roku 2012 NASA chce się publikować jako iż trzy wielkie statki obcych nawiedzą naszą planetę. Jak wiadomo, dzisiejsza polityka opiera się na zastraszaniu cywilów więc obawiamy się iż te zdarzenie będzie powodem unicestwienia większej populacji ludzi na Ziemi. Jako by przetrwała wiara w wielkich inteligentnych i strasznych obcych, Ci oto agenci zacznął wojnę z ludzkością na Ziemi. Nikt się nie domyśli nawet, że rząd USA i NASA będzie stał za tym. Planowane masowe ludobójstwo jest odpowiednikiem tego co jemy, pijemy, oraz w jakim zanieczyszczeniu zyjemy. Aby dopełnić plan depopulacji należy poraz kolejny, ale już w sensie militarnym zastraszyć całą ludzkość, bo jak wiadomo zredukowana w populacji liczebność ludzi zacznie być seperowana do bezpiecznych tzw. rejonów, czyli tam gdzie rząd Światowy chce pozostałych przy życiu ludzi upchnąć. Jak wiadomo następnym cyklem będzie czipowanie za pomocą wszczeopiania implantów, abyż nikt nie był wolny i zdany na pozakontrolę owego systemu. I znów ludzie wracaja do dawnej niewoli Egipskiej tworzonej lata temu za Reptilianów!

Portret użytkownika mike

sam tytuł tego tematu wzbudza

sam tytuł tego tematu wzbudza we mnie pobłażanie. przechodzi to moje pojęcie jakim naiwniakiem trzeba być żeby w takie coś uwierzyć.Adminie, proszę wyplew ten cały syf z forum, bo robi się tu paranoiczny śmietnik. Nieciekawie.

 

Portret użytkownika Roni Tornado

Mike, zauważyłam, że wiele

Mike, zauważyłam, że wiele rzeczy omawianych na tej stronie wzbudza w Tobie pobłażanie :/ "Paranoiczny śmietnik" powiadasz ? A czy czasem paranoją też nie jest ignorancja i negowanie wszystkiego czego nie jest się w stanie objąć rozumem ? Myślisz, że w całym Wszechświecie istnieją tylko Ziemianie ?Nie które rzeczy w tym artykule są prawdą a nie które nie.

Portret użytkownika Anonim

A czy czasem paranoją też nie

A czy czasem paranoją też nie jest ignorancja i negowanie wszystkiego czego nie jest się w stanie objąć rozumem ?nie mam paranoi. to nie ignorancja. to zdrowy rozsądek. Ten tekst jest po prostu z dupy. Myślisz, że w całym Wszechświecie istnieją tylko Ziemianie ?nie Nie które rzeczy w tym artykule są prawdą a nie które nie.co jest prawdą?

Portret użytkownika Shpongle

Anonim napisał: A czy

Anonim wrote:
A czy czasem paranoją też nie jest ignorancja i negowanie wszystkiego czego nie jest się w stanie objąć rozumem ?nie mam paranoi. to nie ignorancja. to zdrowy rozsądek. Ten tekst jest po prostu z dupy. Myślisz, że w całym Wszechświecie istnieją tylko Ziemianie ?nie Nie które rzeczy w tym artykule są prawdą a nie które nie.co jest prawdą?
  Aż mi szkoda cie Biggrin

Portret użytkownika Rasta4Peace

Moim zdaniem cały ten artykuł

Moim zdaniem cały ten artykuł to bzdury co do tego że ci głupcy z rządów próbują atakować inne cywilizacje w to bym uwierzył, ale że jesteśmy bardziej rozwinięci niż szaraki? hah!Ciekawi mnie za to jak sie pojawili na Marsie i jakich technologi użyli aby wybudować podziemne bazy?Każdy może taki artykuł napisać i podpisać pod inne źródło, aż w końcu dojdzie że to NASA wypuściła.Jak do jasnej cholery możemy z napędem paliwowym do europy dolecieć? (przecież apollo ruszał i był na napęd paliwowy)Nie neguje wszystkiego co jest w tym artykule lecz uważam to za żart, nie mniej wiele informacji może się zgadzać jak fałszywe loty na księżyć, ten kod binarny, nikt nie wie przed kim on ostrzegał czy ta twarz to nadawca czy ten przed kim ostrzagał ktoś. Hitler podobno z szarakami coś miał wspólnego. To że starają się fałszywą inwazje zrobić, cos w rodzaju 9/11 tylko w tym przypadku to nie terroryści tylko "kosmiczny najeźdcy"

Thrive - Wzrost napisy PL - 
ViP  ~~ Victoria is Peace ~~

Portret użytkownika Shpongle

hmm a kto powiedzial ze

hmm a kto powiedzial ze szaraki zamieszkuja mars ? borys chłopiecz marsa opowiadal ze marsjanie maja okolo 7 metrow wysokosci a SZARAKI z tego co mi wiadomo sa duzo nizsze od ludzi nasa wysłała wiadomosc w kosmos : http://www.cropcircleresearch.com/imgs/uk01dm/decrypt.gif a w 2001r na polu w Wielkiej Brytani otrzymala :http://www.enterprisemission.com/images/Glyph/glyph25.jpgzdjecie pola :http://www.dudeman.net/siriusly/cc/signs/signs2.jpg jak widac na zdjeciu cywilizacja ktorya wysłała nam te zdjecie nie zmiaeszkuje układu słonecznego co wiecejnie zamieszkuje 1 planety tylko az 3 ! wiec zanim zaczniesz pisac ze to bzdury głupota artykuł jest do dupy i innenajpierw zapoznaj sie z dowodami a nie z góry osadzasz ze to bzdury. ja sadze ze jest to jak najbardziej mozliwea my i tak bysmy o tym sie nie dowiedzieli ...  napewno nie jestesmy bardziej rozwinieci niz szaraki ale szarki nie koniecznie musza zamieszkiwac mars Smile pomyslcie zanim co kolwiek napiszecie Smile

Portret użytkownika Anikifadia

Roni Tornado

Roni Tornado wrote:
Nagranie z tajnej bazy wojskowej ukazujące pojmanego przez wojskowych Szaraka. Pewnie ta Istota została zamęczona przez ludzi na śmierć lub żyje nadal w zamknięciu nie mogąc wrócić do domu :(http://www.youtube.com/watch?v=EObvxMeHa20http://www.youtube.com/watch?v=WRwD0aBLPsI&feature=related
MUSZE TU ZMARTWIĆ TYCH W CO TO WIERZA JAKIES 4 MIESIĄCE TEMU W TV W PROGRAMIE O KOREKCJI GRAFIKI BYŁ ZAPROSZONY TWÓRCA TEGO FILMU I BYŁO POKAZANE JAK TWOŻYŁ KLATKA PO KLATCE I NA CZYM SIĘ WZOROWAŁ I JAKIEGO PROGRAMU UŻYWAŁ DO WRZUCANIA RUCHÓW SZYMPANSA.. .  NIE PODNIECAJCIE SIĘ JUŻ TYM TAK. GDYBY TEN FILM BYŁ PRAWDZIWY JUŻ BY DAWNO GO NIE BYŁO W INTERNECIE.POZDRO

Portret użytkownika konrad

Mimo iż władze próbują

Mimo iż władze próbują zatuszować całe wydarzenie, mieszkańcy brazylijskiego miasta Varginha twierdzą, że byli świadkami pojmania przybyszów z obcej planety.Dwudziestego stycznia 1996 roku o godzinie 8.00 rano, na biurku oficera dyżurnego straży pożarnej w Varginha, miasta w południowej Brazylii, zadzwonił telefon. Anonimowy rozmówca powiedział, że w parku na terenie podmiejskiej dzielnicy Jardim Andere ukrywa się jakiś tajemniczy stwór. W Brazylii często zdarza się, że po zamieszkanych terenach wałęsają się dzikie zwierzęta; zwykle w takich przypadkach interweniuje właśnie straż pożarna. Zaalarmowani strażacy udali się więc do Jardim Andere i zaparkowali na wzgórzu, z którego mieli dobry widok na cały park. Jak zawsze, kiedy trzeba było złapać dzikie zwierzę, przygotowano specjalnie sieci i klatki. Tym razem jednak nie chodziło o kolejną zbłąkaną małpę czy dzikiego kota. Według dziennikarzy, którzy rozmawiali później z naocznymi świadkami wydarzenia, kiedy strażacy schodzili po stromym zboczu, na granicy drzew pojawiła się drobna, mierząca najwyżej metr dwunożna istota o krwistoczerwonych oczach i dziwnie połyskliwej, brązowej skórze. Wyraźnie ranne stworzenie miało na czole trzy spore zgrubienia, a zamiast ust niewielki otwór, z którego wydobywał się dziwny dźwięk, przypominający nieco bzyczenie pszczół.Sprawa dla wojska.Kiedy strażacy rozwijali sieć, szykując się do polowania, dowodzący akcją skontaktowali się z pobliską bazą wojskową. Dowódca bazy, generał Sergio Coelho Lima, natychmiast wysłał na miejsce oddział żołnierzy i polecił im otoczyć park szczelnym kordonem. Przebieg całego zdarzenia obserwował pomocnik murarza, Henrique Jose, siedzący na dachu domu położonego nieopodal. Według jego relacji, czterej strażacy schwytali to "coś" w sieć, a następnie wepchnęli do drewnianej klatki i przekazali żołnierzom. Po chwili cały teren zupełnie opustoszał. Jeśli generał Lima gratulował sobie sprawnie przeprowadzonej akcji, to jego zadowolenie było nieco przedwczesne. Okazało się bowiem, że wojsko przeoczyło drugie, bliźniaczo podobne stworzenie. Tego samego dnia po południu, miejscowy badacz UFO, Ubirijara Franco Rodrigues, który nic nie wiedział o porannym zdarzeniu, odebrał alarmujące telefony, z których wynikało, że około godziny 15.30 w pobliżu parku trójka dziewcząt widziała jakąś dziwną istotę. Rodrigues czym prędzej skontaktował się z dziewczętami. Wskazały mu one mur, pod którym widziały skuloną postać z trzema guzami na głowie. Przerażone dziewczyny, myśląc, że to "diabeł", uciekły ile sił w nogach do domu. W tym samym czasie straż pożarna i wojsko zostały powiadomione przez zaniepokojonych mieszkańców o pojawieniu się drugiego osobnika, takiego samego jak ten, którego pojmano wcześniej. Ponownie przybyły specjalne oddziały i na oczach zgromadzonych gapiów urządzono kolejne polowanie. Kiedy w końcu udało się schwytać drugiego osobnika, wojskowi zniknęli równie szybko, jak poprzednio. Sprawa nabiera rozgłosu.Zdarzeniem popołudniowym zajął się Ubirijara Franco Rodrigues, a jego kolega, Rodrigues e Pacaccini, porannym. Żaden z nich nie wiedział początkowo, że tego dnia rozegrały się dwa podobne incydenty. Ich spotkanie było jednak tylko kwestią czasu. Kiedy sprawa obcej istoty wyszła na jaw, postanowili połączyć siły i zebrać więcej danych o obu zdarzeniach. W tym celu wydrukowali ulotki, które wzywały ewentualnych świadków, żeby się z nimi czym prędzej skontaktowali. Wkrótce informacje o schwytaniu dwóch istot pozaziemskich pojawiły się w kilku brazylijskich czasopismach poświęconych UFO. Badacze - ufolodzy z całego kraju zaczęli zjeżdżać do Varginha w nadziei, że na miejscu dowiedzą się czegoś więcej. Zorganizowano potkania z mieszkańcami, na których pojawili się również przedstawiciele lokalnych mediów. Wkrótce do Rodriguesa i Pacacciniego zgłosiło się ponad 60 naocznych świadków całego zdarzenia. Zaskakujący był fakt, że inaczej niż w większości przypadków pojawienia się UFO, wśród świadków znaleźli się również wojskowi. W Varginha mieszka bardzo wiele rodzin w różny sposób związanych z armią, a wydarzenia z 20 stycznia naturalną koleją rzeczy stały się tematem rodzinnych rozmów. Wkrótce więc do badaczy zaczęły docierać liczne informacje o tym, że czyjś brat albo mąż był świadkiem, lub wręcz uczestniczył w akcji pojmania istot pozaziemskich. Dysponując nazwiskami i stopniami wojskowymi uczestników akcji badacze nie musieli już tracić czasu na mozolne poszukiwania. Wiadomo było, że 20 stycznia 1996 roku w dzielnicy Jardim Andere rozegrały się dwa niezwykłe wydarzenia, badacze jednak potrzebowali dokładniejszych informacji na ich temat, każdy świadek wnosił coś nowego i w końcu z chaosu plotek zaczął wyłaniać się wyraźny zarys niezwykłych wydarzeń. Wszystko wskazywało na to, że stworzenie schwytane w sobotę rano zostało przewiezione do Szkoły Oficerskiej, w leżącym na południowy wschód od Varginhy mieście Tres Coracoes. Niestety ani dowódcy straży pożarnej, ani władze wojskowe nie ujawniły, co się z nim dalej stało. Wiadomo jedynie, że jeden z policjantów, którzy brali udział w akcji, został przez tajemnicze stworzenie zraniony i dwa dni po incydencie zmarł w miejscowym szpitalu. Oficjalny komunikat głosił, że przyczyną zgonu było zapalenie płuc; kiedy jednak rodzina zmarłego usiłowała dowiedzieć się szczegółów na temat jego śmierci, władze szpitala odmówiły dalszych wyjaśnień.Awaryjne lądowanie.Rodriguesowi i Pacacciniemu udało się ustalić, że drugie stworzenie trafiło najpierw do Szpitala Okręgowego w Varginha. Jeszcze w sobotę wieczorem, albo w niedzielę rano, przewieziono je do oddalonego o niecałe dwa kilometry Varginha Humanitas Hospital, w którym lekarze dysponowali lepszym sprzętem. Tam odpowiednio zajęto się ranną istotą. Jak opowiadają pracownicy szpitala Humanitas, nie udało się jej uratować. W poniedziałek 22 stycznia o 18.00 stwierdzono zgon. Wkrótce potem w pokoju, w którym ustawiono trumnę ze zwłokami, zgromadził się tłum wojskowych, policjantów i strażaków. Podobno jeden z lekarzy siłą podważył usta istoty i przy pomocy kleszczy wyciągnął z nich czarny język. Po kilku sekundach, kiedy lekarz zwolnił uścisk, język błyskawicznie cofnął się do środka. Zgodnie z opisem pracowników szpitala, istota miała dłonie zakończone trzema palcami, a na głowie - co zgadzało się z poprzednimi zeznaniami - wyrastały jej trzy zgrubienia. Nie zauważono narządów płciowych, sutków ani pępka. Nogi istoty były podrapane i pomarszczone, a skóra całego ciała ciemnobrązowa i jakby natłuszczona. W końcu trumnę zamknięto i dwóch żołnierzy w szczelnych maskach i rękawicach zapakowało ją do czarnego plastykowego worka, który załadowano do ciężarówki stojącej przed szpitalem. Rano ciężarówka opuściła miasto. Powszechnie sądzi się, że szczątki stworzenia zostały przewiezione na oddalony o 320 km uniwersytet w Campinas.Poszukiwania wraku.Pacaccini ujawnił, że w trakcie poszukiwań zetknął się z operatorem radaru lotnictwa brazylijskiego, który twierdził, że mniej więcej w tym czasie Amerykanie poinformowali Brazylijczyków o naruszeniu ich przestrzeni powietrznej przez Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Ostrzeżenie zawierało dokładnie współrzędne geograficzne obiektu, Amerykanie nie potrafili jednak powiedzieć, czy obiekt wylądował, czy może gdzieś się rozbił. Pacaccini dowiedział się również, że 20 stycznia czyli w dniu kiedy strażacy schwytali dwóch "obcych", w okolicach Varginha kilkaset osób widziało UFO. Właściciele farmy, Eurico de Freitas i jego żona, twierdzą, że wczesnym rankiem obudziły ich głosy zaniepokojonych czymś zwierząt. Kiedy spojrzeli przez okno sypialni, zobaczyli szary obiekt, z którego wydobywało się "coś jakby dym". Obiekt oddalał się powoli, lecąc ok. 5 metrów nad polem farmerów, a po chwili zniknął w ciemnościach. Początkowo Pacaccini uznał, że oba pojmane stwory były ludźmi, potwornie zniekształconymi w wyniku jakiegoś nieudanego eksperymentu wojskowego. Z drugiej strony, równie dobrze mogły to być istoty pozaziemskie, których statek rozbił się w okolicach Jardim Andere. Przyjęcie tego drugiego założenia prowadziło jednak nieuchronnie do pytania o miejsce katastrofy. Pacaccini mówi, że armia robiła wszystko, żeby uniemożliwić mu poszukiwania szczątków rozbitego pojazdu kosmicznego. Utwierdziło go to w przekonaniu, że władze brazylijskie usiłują zatuszować całą sprawę. Odebrał niezliczoną anonimowych telefonów z pogróżkami. Dowiedział się też, że w armii za samo wspomnienie jego nazwiska grozi dziesięć dni aresztu. Generał Coelho Lima podobno wprowadził też całkowity zakaz kontaktowania się z brazylijskimi ufologami. Jednak nawet mimo tak surowych zakazów niektóre szczegóły dotarły do badaczy. Z najświeższych doniesień wynika, że w całą sprawę zamieszany jest również rząd albo armia Stanów Zjednoczonych. Świadczyć ma o tym fakt, iż zarówno podczas akcji w parku, jak i w czasie załadunku zwłok na ciężarówkę, widziano, jak w pobliżu kręcą się jacyś Amerykanie. Nieco później tego samego dnia, na lotnisku w Sao Paulo pojawił się amerykański samolot transportowy C-5 lub C-17. dwa dni później taki sam samolot wylądował na lotnisku w Campinas - mieście, w którym prawdopodobnie przeprowadzono sekcję zwłok istoty złapanej po południu. Może to znaczyć, że obie istoty - jedną żywą, drugą martwą - przetransportowano do USA. Istnieje jeszcze kilka poszlak, które mogłyby wskazywać na udział Amerykanów w wydarzeniach. W kwietniu 1996 roku Luiza Silva, matka dwóch dziewcząt, które znalazły drugiego stwora, ujawniła, że odwiedziło ją czterech elegancko ubranych cudzoziemców, którzy zaoferowali jej dużą sumę pieniędzy pod warunkiem, że nakłoni córki do odwołania zeznań. Kiedy pani Silva odmówiła, mężczyźni powiedzieli, że jeszcze tu wrócą i odjechali limuzyną.Trzeci przybysz?W lutym 1996 roku okazało się, że być może na wolności pozostała jeszcze jedna pozaziemska istota. Kierowca prowadzący ciężarówkę zauważył w świetle reflektorów dziwną sylwetkę. Kiedy w panice hamował zdążył zobaczyć, jak tajemniczy stwór w przerażeniu podnosi ręce, zasłaniając krwistoczerwone oczy, po czym ucieka na pobocze. Kierowca zeznał później, że stwór miał jedynie trzy albo cztery palce u dłoni. Bez wątpienia 20 stycznia 1996 roku w parku Jardim Andere w Varginha wydarzyło się coś niezwykłego; wciąż jednak wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Co stało się z pierwszym stworem? Co wykazała sekcja zwłok drugiego? Jeśli to rzeczywiście byli przybysze z innej planety, to w jaki sposób dotarli na Ziemię i co stało się z ich pojazdem? Śledztwo w sprawie tajemniczych wypadków w Varginha nie zostało jeszcze zamknięte, być może więc, kiedy wyjdą na jaw kolejne fakty, stanie się ono najważniejszym wydarzeniem w całej historii ufologii.Drugie spotkanie.20 stycznia, około godziny 15.30 trzy młode dziewczęta Liliane Silva ( 16 lat ), jej siostra Valquira ( 14 lat ), i ich przyjaciółka Katia Andrade Xavier ( 22 lata ) wracały do domu z pracy. Nagle, jak opowiadają natknęły się na dziwne stworzenie, przykucnięte pod ścianą budynku przy ulicy Benevenuto Bras Vieira, przebiegającej bardzo blisko parku, w którym tego samego dnia rano schwytano podobne stworzenie. Niezwykła istota tak przeraziła dziewczęta, że uciekły z krzykiem. "To nie był ani człowiek, ani zwierzak, to było coś okropnego" - twierdzi Katia. Dr John E Mack, psychiatra z Harvardu, zajmujący się przypadkami uprowadzeń przez UFO, przeprowadził z dziewczętami wywiad i uznał, że mówią prawdę. "Jeśli się mylę - powiedział - to znaczy, że mogę spokojnie podrzeć mój dyplom".Zagubieni przyjaciele.21 kwietnia 1996 roku, trzy miesiące po zdarzeniu w parku Jardim Andere, 67-letnia Terezinha Gallo Clepf spędziła wieczór w restauracji na terenie ogrodu zoologicznego w Varginha. Około godziny 21.00 pani Clepf wstała od stolika, że kupić papierosy w pobliskim kiosku. O mało nie dostała ataku serca, kiedy nagle stanęła oko w oko z dziwacznym stworzeniem. Opis tego, co widziała, pokrywa się z poprzednimi przypadkami. Jej opowieść wywołała burzę w środowisku ufologów. Rzecz jasna, brazylijscy badacze natychmiast zadali sobie pytanie, czy istota widziana trzy miesiące później w ogrodzie zoologicznym była zbłąkanym towarzyszem dwóch schwytanych 20 stycznia, czy może był to członek innej wyprawy, wysłanej w celu odnalezienia zaginionych przedstawicieli obcej cywilizacji.

Portret użytkownika Audia

Jest wiele wiarygodnych

Jest wiele wiarygodnych faktów dotyczących Ufo i szaraków, ale więcej znajduje sie takich którzy chcą na tym zarobić albo chociażby zdobyć rozgłos.Stąd tyle różnych doniesień. Propaganda trwa.

Portret użytkownika Anikifadia

  BUJDA JAKICH

 BUJDA JAKICH MAŁOBUAHAHHAHAHACI CO W TO WIERZĄ TO WĄSKIE GRONO LUDZI KTÓRYM MOŻNA POCISNĄĆ CIEMNOTEI W NIĄ UWIERZĄ POZDRO

Portret użytkownika Pacal

W tzw "niewoli egipskiej"

W tzw "niewoli egipskiej" wszystcy mieli pracę opiekę medyczną i chleb. Pracowali i to fizycznie, naturalnie raczej dla rekreacji, nawet kapłsni! Przestrzegano norm higieny, takze żywieniowej. Żydzi jęczeli bo zwyczajnie: nie chciało się im pracować zwłaszcza fizycznie a przecież byli zatrudniani przy wyrobie cegły! To od nich pochodzą doswiadczenia i tradycje budowlane przekazane potem związkom zawodowym w Europie, skąd dlatego wywodzą sie masoni i im podobni. Szukajcie rozsądnych wyjaśnień zamiast fantastycznych. Pozdrawiam!

Portret użytkownika inwigilowany

O atakach ludzi i

O atakach ludzi i sprzymierzonych obcych na planety naszego układu słonecznego w statkach kosmicznych mówił także Phil Schneider, warto go posłuchać, pracował przez kilkanaście lat dla rządu, opracował m.in metodę drążenia tuneli że pozostawała zeszklona powierzchnia idealnie równa.. zupełnie jak w niekórych megalitycznych budowlach...
 
[youtube]y4o5wlh8lRw[/youtube]
 
[youtube]L-LTUGQlQDw[/youtube]

Portret użytkownika Wkurzony Kosmita

W obecnej czasoprzestrzeni

W obecnej czasoprzestrzeni odrębnej od tej która naturalnie występuje w kosmosie to ludzie i sprzymierzeni obcy, czyli syjonistyczni elohim czują się mocni i zachowują się jak chore na wściekliznę nietoperze, atakując i dręcząc inne rasy, które nic do nikogo nie mają a chcą sobie spokojnie żyć i nikomu się nie podporządkowywać, dlatego ich obecność tak bardzo drażni imperialistycznych psychopatów.

Ludzkość ani elohim wcale nie mają żadnej przewagi technologicznej nad Szarakami czy Reptilianami. Najwyżej porównywalną, ale to tylko dlatego że elohim za darmo podają na tacy ludziom technologie skradzione od Szarych i Reptilian, bo sami tak jak Chińczycy nie są w stanie nic wymyśleć i tylko podrabiać i kraść umieją. Wszystkie zwycięstwa są osiągane tylko przewagą liczebną, kiedy to około 100-1000 jednostek ludzko-elohimskich przypada na jedną szaracką czy reptiliańską. A że tutaj mamy tą odrębną odciętą czasoprzestrzeń to Szarych i Reptilian jest tu bardzo niewielu i są w rozsypce ścigani przez tysiące jak nie miliony ludzi i elohim. A potem schwytane ich dusze są łapane i siłą wcielane na Ziemię gdzie są tępieni przez rodziny i społeczeństwo oraz nękani astralnie non stop. Oczywiście ludzie i elohim nie tylko z nimi tak robią, ich krucjaty dotyczą wielu innych ras, kiedyś fiknęli sobie do takiej pewnej potężnej rasy gdzie 3 trylionowa elohimska armia została zmieciona w pył w jeden dzień i teraz już tak ochoczo do nich nie fikają ale obrabiają im dupę próbując nastawiać do nich wrogo inne napotkane rasy.

Ziemia to rodowita planeta Reptilian, ale ci sami elohim ich wyrżnęli 65 milionów lat temu, tak samo Zeta Reticuli oraz Nibiru zostały najechane i przejęte przez nich, a teraz panuje powszechna propaganda jacy do Anunnaki, Szaraki i Reptilianie źli bo chcą ludzi wytłuc, ha ha skoro im odebrano ojczyste planety, wymordowano rodziny i całe rasy no to chyba mają wystarczające powody, ale oczywiście oficjalnie propaganda działa świetnie nakręcając stereotypy, że antyjahwickie anioły to upadłe i złe demony, Reptilianie to rządni władzy i krwi najeźdźcy którzy sterują rządami, a Szaraki porywają niewinnych do brutalnych eksperymentów - nie ma tak, jest dokładnie na odwrót o 180 stopni.

Ave Satan New russian

Portret użytkownika januszek

 Niestety kolego geo ale już

 Niestety kolego geo ale już chyba ci  normalni dali sobie spokój.Zostali tylko opłacani za sianie głupoty i cała reszta dzieciarni która daje sobą manipulować.Na palcach jednej ręki można zliczyć tych którzy faktycznie chcą coś powiedzieć,reszta to albo bujanie w wysokich obłokach albo pisanie zwykłych głupot.Trzymaj się.

Portret użytkownika woland

Oj głupki, głupki... jest

Oj głupki, głupki... jest trzeci kwartał 2014 roku. Przeczytajcie sobie bajtloki to, o czym tutaj gaworzyliście parę lat temu. Weszliście w czwartą gęstość, ale chyba gęstość stolca w Waszych zchalleningowanych deklach bez piątej klepki...

Portret użytkownika debet

ta niby wojna na marsie to

ta niby wojna na marsie to dezinformacja USA  zaangażowało wielu dezinformatorów Stewart Swerdlow, Omnec Onec , David Icke(reptilianie), 

Ban za notoryczne łamanie regulaminu w § 6 pkt 5
moderator @pulsar

Portret użytkownika Paweł82

Mamy dzisiaj styczeń 2017 r.

Mamy dzisiaj styczeń 2017 r. i jakoś te apokaliptyczne wizje o masowym lubobójstwie na Ziemi się nie spełniają. Wręcz przeciwnie. NWO się sypie. Ta teoria z rzekomym mordowaniem szaraków przez USA jakoś mi nie pasuje. Znaczy być może tak jest (gdzie te dokumenty?!), ale jeśli tak to nie zrobili tego zwyli ludzie, ale osoby wyglądające jak ludzie, a będące Reptilianami albo pod ich wpływem czy ze zmienionym przez nich kodem genetycznym. UFO latające po niebie które widać czasem to mistyfikacja? To jak wyjaśnić dziwne świecące obiekty latające wlatujące do wnętrza wulkanu w Meksyku? To też mistyfikacja? A może jednak pod Ziemią mieszkają jakieś nieznane nam istoty obce?

Portret użytkownika ???

mamy wrzesień 2017

i jak dziś widzicie sytuację świata?

islam w Europie

obozy fema

 czipowanie ludzi

niszczycielskie huragany w USA

zagrożenie ze strony unii która chce sankcjonować za opór wobec islamskich nachodzców

...

jestesmy na chwilę przed 23 września, a ja mam wrazenie że apokalipsa już się zaczęła

Portret użytkownika Hanys

Wojna na Marsie

A od kiedy USA to tacy dobrzy ludzie i dbają o ziemie , Ci ludobujcy przy tej technologi wymordowali by wszystkich na ziemi zostawiając tylko niewolników

Portret użytkownika Anonim

re

coz wiemy za sa mniej i bardziej rozwiniete cywilizacje od ziemskiej i nie przez przypadek na ziemie jest nalozona kwarantanna a te wszystkie niby stateczki to se nasa moze wlkozycc tam gdzie slonce niedochodzi tyle sa warte w starciu z zawansowanymi cywilizacjami w kosmosie.

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem