Kategorie:
Przedstawiciele Dumy, organizacji społecznych i zwykli Rosjanie oburzeni są wykorzystaniem wizerunku ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa w nowym teledysku Nikity Dzhiguarda pn. Santadzhiguarda, podaje MK.
Dzhiguarda to znany i popularny w Rosji artysta. Film do piosenki, śpiewanej przez piosenkarza, spowodował oburzenie opinii publicznej w Rosji. Tekst zawiera obraźliwe słowa, a klip skandaliczne zdjęcia.
Wykorzystanie wizerunku ukrzyżowanego Chrystusa może przysporzyć Dzhiguardowi dużych kłopotów. W 2012 roku za obrazę uczuć religijnych do więzienia trafiły członkinie zespołu Pussy Riot. Wyśpiewywały one „punkowe modlitwy" w Katedrze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Jeśli władze uznają, że klip Dzhigurda narusza prawo i obraża uczucia wierzących, może powtórzyć on los dziewczyn z Pussy Riot, pisze Metro.
Premiera kontrowersyjnego teledysku wywołała protesty społeczne i sprzeciw różnych organizacji. Skargi oburzonych obywateli dotarły do Dumy Państwowej. Michaił Markelow, zastępca przewodniczącego do spraw stowarzyszeń i organizacji religijnych powiedział:
„Wysłałem już wniosek do Komitetu Śledczego i Prokuratury Generalnej, aby przeprowadzić badanie twórczości Nikity Dzhigurda i sprawdzić, czy treści głoszone przez niego, nie obrażają uczuć religijnych”.
Jeżeli postępowanie wypadnie na niekorzyść artysty, będzie on ścigany na podstawie art. 148 Kodeksu Karnego za „naruszenie prawa do wolności sumienia i religii”. Grozi mu kara grzywny w wysokości 300 tys. rubli lub kara pozbawienia wolności jednego roku.
Prawdopodobnie naruszył on też art. 5 - 26 Kodeksu Administracyjnego tj. „przepisy dotyczące wolności sumienia, wolności religii i organizacji religijnych”. Za złamanie tych artykułów grozi mu kara do 50 tysięcy rubli lub kara pracy przymusowej. Jeśli wykonawca zostanie rzeczywiście ukarany, to będzie to pierwszy poważny precedens tego typu w Rosji.
Komentarze
Jeszcze rosną drzewa, które to widziały,
Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi.
Niebo zna język, w którym komendy padały,
Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi.
Jacek Kaczmarski, „Katyń”
Viva Cristo Rey
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj