Niezwykłe słupy świetlne są obserwowane na całym świecie

Kategorie: 

Źródło: facebook.com

W sieciach społecznościowych pojawia się coraz więcej obserwacji nietypowych zjawisk atmosferycznych przypominających słupy świetlne. Większość z nich ma związek z niskimi temperaturami, ale jest też taka forma tego zjawiska gdy niezwykły snop światła widziany jest w cieplejszych regionach. 

 

Ostatnio niezwykłe pokazy świetlne widziano na Hawajach, w Tajlandii oraz w Rosji na wybrzeżu Morza Czarnego. Być może to co było widać w tych trzech miejscach to zjawisko o taki samym rodowodzie. Może to być tak zwany słup słoneczny, czyli efekt odbicia nisko położonego Słońca.

 

Niesamowite kolumnowe promienie widziano 13 i 14 lutego tego roku na Hawajach. Pojawiły się nad wulkanem Mauna Kea dlatego wiązano je z jego ewentualną aktywnością. W rzeczywistości jednak do zaistnienia takiej świetlnej koluny potrzebne jest silne źródło światła, a takiego wulkan dać nie może.

Obserwacja na Hawajach

Jednak najprawdopodobniej był to słup słoneczny chociaż jest to zjawisko nietypowe dla południowych szerokości geograficznych, gdzie leżą Hawaje. Wygląda na to, że nawet w tropikach pojawiło się sporo kryształków lodu, które spowodowały tak niezwykłe odbicie światła słonecznego. 

Obserwacja w Rosji

Podobnej obserwacji dokonano kilka dni temu na niebie nad rosyjskim miastem Anapa, na wybrzeżu Morza Czarnego. Trzeba przyznać, że  kolumny świetlne zaobserwowane tam przypominają niezwykłe zjawisko optyczne obserwowane na Hawajach.

Obserwacja w Tajlandii

Być może to samo spowodowało nietypową obserwację w Tajlandii, do której doszło 13 marca bieżącego roku. Ludzie przebywający w okolicy miasta Chaiyaphum dziwili się temu co widzą na niebie. Niektórzy uznali to za zdarzenie paranormalne.

Obserwacja w Tajlandii

Trzeba jednak przyznać, że rzeczywiście wygląda to nieco inaczej niż wspomniane powyżej zjawiska. Jednak i w tym przypadku najłatwiej wytłumaczyć tą kolumnę świetlną jako nietypowy słup słoneczny.

Nietypowa obserwacja w Tajlandii

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika konie swiata

te slupy to znak

te slupy to znak nadciagajacego koncia swiata.w starym testamencie napisane jest ze czlowiek bedzie zadzil ziemia 6 tyslat i nastapi koniec.w tym roku mija 6tys lat  odkad bog stworzyl adama i ewe.moj kumpel twierdzi ze jest mesjaszem moze byc zna nieraz przyszlosc wielokrotnie mi to udowodnil a tylko bog zna przyszlosc.polska narodem wybranym.opisal mi diabla krola piekiel.jest niebieski ma tylko glowe w ksztalcie pilki do ragby oczy w ksztalcie dwoch trojkotow polaczonych ze soba podstawami bez zrenic zamiast nosa dwie dziury waskie usta i nie ma rogow.taka ma moc moj kumpel wdzi wszystko z piekla bezebuba lucyfera i  demony.ale najwazniejsze zna przyszlosc uduwodnil mi to nieraz czyli jest bogiem tego swiata opowiedzial to ksiedzu ele mu nie uwierzyl a ktorzy ksieza wierzyli w jezusa kazali go ukrzyzowac.bog mu pokazal jak bedzie wygladac koniec swiaea.czarne chmury nad calym globem i pioruny beda bic pionowo w ziemie co nie zniszcza pioruny zniszczy smiercionosny wirus i wtedy ludzie prpzestana pieprzyc ze nie ma boga.uwierzycie w te slowa jeszcz w tym roku,polska narodem wybranym

Portret użytkownika NIEDŹWIEDŹ

Nowe testy blue beam

Nowe testy blue beam ,chologramy na niebie wywoływane za pomocą tajnej technologii. Mam przeczucie ,że niedługo coś złego się wydaży. Wszystko do tego zmierza. Aktywność wulkaniczna, wojny ,debilizm ludzki i te znaki. Widocznie szykuje się operacja fałszywej flagi ,a co za tym idzie ogólny roz*****ol. Po nim NWO i koniec życia jakie znamy. W podziemiach internetu aż huczy od przewidawnych zdażeń. Mam złe przeczucia ,bardzo złe... Ale to tylko moja osobista opinia.

Portret użytkownika inzynier magister

może to znaki o jakich mówią

może to znaki o jakich mówią przepowiednie ? Bardzo wiele starszych wiekiem osób, które urodziły się przed wybuchem II wojny światowej wspomina o znakach poprzedzających zbliżający się dramat. Większość z tych ludzi odeszła niestety już z tego świata, pozostało jednak bardzo wiele relacji - tak pisemnych, jak i ustnych, które zdają się opisywać bardzo podobne do siebie zjawisko, jakie pojawić miało się wtedy na niebie. 

Jeśli ktoś z Was miał okazję porozmawiać np. ze swoimi dziadkami, lub innymi osobami, które żyły w czasach II wojny, to być może spotkaliście się ze wspomnieniami o wielkiej czerwonej łunie, która pojawić miała się tuż przed atakiem Niemiec na Polskę oraz o czymś w rodzaju krzyża, lub miecza, który temu widokowi miał towarzyszyć. Jest bardzo wiele relacji pochodzących od świadków, a dotyczących tamtego okresu i niezwykle dużo z nich opisuje we wspomnieniach ten właśnie fenomen. Zjawisko to miało pojawić się na tygodnie, lub miesiące (tutaj relacje się różnią) przed wkroczeniem niemieckich wojsk do naszego kraju i miało rzekomo stanowić ostrzeżenie, bądź informację o zbliżającym się, bardzo tragicznym wydarzeniu, jakim był wybuch wojny.

Pani Teresa Żytowiecka - ur. w 1929r. świadek tamtych wydarzeń - w swoich wspomnieniach opisuje to wydarzenie bardzo wyraźnie. Wycinek pochodzący ze spisanych wspomnień zamieszczamy poniżej:

(...) Tuż przed wybuchem wojny dało wyczuć się wśród ludzi nerwową atmosferę. Na nastroje ludzi wpływały takie zdarzenia jak te, których byłam świadkiem. Pewnego sierpniowego poranka, a było to około 15 sierpnia 1939 r. mój tato jak zwykle wstawał do pracy tuż przed świtem, jednak tego dnia wrócił się do domu i zaczął gwałtowanie nas budzić, żądając od nas abyśmy pośpiesznie za nim wyszły przed dom. Gdy wyszliśmy na podwórko, po zachodniej stronie nieba ujrzeliśmy ogromny czerwony, a raczej ognisty krzyż. Był naturalnie proporcjonalny i wysoki na jedną trzecią nieba. Po obu jego stronach stały czerwone świece, na których palił się żółty ogień. Widok był tak wyraźny że nikt z nas trojga nie miał wątpliwości na co patrzymy. Wyglądało to tak jakby jakaś nadprzyrodzona siła próbowała uprzedzić nas przed tym co nadchodzi.  

Staliśmy tak w milczeniu, patrząc na to niespotykane zjawisko, aż w pewnym momencie błysnął pierwszy promień słońca i rozmył obraz. Tego dnia, to niezwykłe zjawisko było głównym tematem rozmów na naszej ulicy. Okazało się, że widzieli je wszyscy, którzy wstają rano do pracy. Nikt nie miał wątpliwości że znak na niebie zapowiada wojnę, nikt z nas nie dopuszczał do siebie myśli że dotychczasowe ciche i spokojne życie legnie w gruzach. Jak się potem okazało przepowiednia się spełniła. 1 września 1939 r. wybuchła wojna. Tuż po jej rozpoczęciu, tak samo o świcie obudził nas ojciec i zawołał przed dom. Na niebie ukazał się kolejny znak. Tym razem zobaczyliśmy wielką miotłę, kijem zwróconą ku ziemi. Znikła tak samo jak krzyż, gdy zabłysło słońce. 

Większość ludzi uznała ten drugi znak za zapowiedź wielkich zmian na świecie. Mówili że wojna zmiecie stary porządek. I tak się stało. Nawet mój dziecięcy świat stał się inny. Jako mała dziewczynka nie zdawałam sobie sprawy z tego co będzie. Pamiętam też jak na stole w kuchni leżała gazeta. Na jej pierwszej stronie czarnymi, grubymi literami na skos było napisane ­ WOJNA. Byłam ciekawa co oznacza to słowo, dziś już wiem. Tego napisu nie zapomnę nigdy. (...)

Ten dramatyczny opis to tylko jedna z setek podobnych relacji, podobny bowiem obraz wyłania się ze wspomnień ogromnej liczby świadków, zupełnie nie znających się sobą oraz mieszkających wtedy w zupełnie innych, oddalonych od siebie rejonach naszego kraju. Wydaje się więc, że fenomen ten nie miał charakteru lokalnego, zamiast tego był czymś potężniejszym i widocznym na skalę krajową, o czym świadczyć może fakt, iż obserwowany był on z miejsc oddalonych od siebie o setki kilometrów.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

ZNAJDZIE SIĘ  KIJ NA BANDEROWSKI RYJ

Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.

Portret użytkownika astra

Moja mama ur. w 1929r.

Moja mama ur. w 1929r. /obecnie nie żyje/ opowiadała nam  dawno temu, wówczas byliśmy dziećmi, zresztą wspominała potem wiele razy w ciągu życia - tuż przed wybuchem wojny na niebie czerwonym pojawił się  znak krzyża i po bokach jakby rózgi, tudzież świece. Wszyscy wówczas wylegli na drogę wiejską padli na kolana modląc się - wspominała. Wielu widziało ten znak na niebie.

 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Naiwni biedni ludzie

Otóż to! Naiwni biedni ludzie odczytali znaki trupa na krzyzu, mówiące: "nastąpi dzien śmierci która potrzebna jest trupowi na krzyzu na trupia ofiarę". I tak sie stało... Wielki Kłamca tak zamotał głupcom w głowie, że czczą tego trupa i czekaja na nastepny jego znak krwawej rzeźni głupich ludzi. Szatan, co ma w symbolu trupa na krzyżu tak własnie okłamał stada głupców...

Portret użytkownika MiamiVibe

Wielu niewinnych ludzi jest

Wielu niewinnych ludzi jest mordowanych bardziej bestialsko od jezusa i jakoś, żadna książka nie nazywa ich mesjaszami czy wysłannikami boskimi. Gdyby zmarł na krześle elektrycznym to ludziska czciliby teraz krzesła... to jeden wielki kult śmierci, cierpienia i poniżania samego siebie.

Strony

Skomentuj