Kategorie:
Dożyliśmy czasów w których publiczne powiedzenie prawdy historycznej okazuje się być antysemityzmem i negowaniem Holokaustu. Taki los spotkał polskiego premiera Mateusza Morawieckiego, który atakowany na konferencji w Monachium przez izraelskiego dziennikarza powiedział, że byli nie tylko polscy kolaboranci wydający Żydów, ale też żydowscy kolaboranci i ukraińscy kolaboranci. Tego było za wiele dla społeczności żydowskiej, która zawyła z wściekłości.
Najnowsza polsko-żydowska awantura zaczęła się od prowokacyjnego pytania izraelskiego dziennikarza Ronena Bergmana, który pracuje dla The Washington PostNew York Times, czyli poczytnej żydowskiej gazety dla Amerykanów w stylu polskojęzycznej Gazety Wyborczej. Żydowski dziennikarz zadał premierowi pytanie o ustawę o IPN zakazującą szkalowania narodu polskiego.
Konkretnie chodziło mu o to czy mówiąc o tym, że Polacy wydali jego dziadków do Gestapo, a jego matka powiedziała, że już nigdy nie powie żadnego słowa po polsku, to wystarczający powód, aby go skazać za szkalowanie Polaków. Na to polski premier odpowiedział słusznie, że trzeba pamiętać o tym, że byli nie tylko polscy ale też żydowscy, rosyjscy i ukraińscy zbrodniarze. I ta odpowiedź, która jest całkowicie zgodna z prawdą historyczną wywołała ogólnoświatowy klangor oburzonych tymi słowami Żydów.
Pan Ronen Bergman, komentując odpowiedź premiera Morawieckiego udowodnił, że nie ma żadnej wiedzy w temacie na który się wypowiada stwierdzając, że niby kogo mieliby wydawać Żydzi? Swoje rodziny? Tak Panie Bergman, swoje rodziny też. Słynny Calek Perechodnik wydał na przykład nie tylko swoją żonę ale i córkę. Trudno jest go zresztą potępiać, bo otoczenie, w którym się znalazł nie sposób nazwać inaczej niż ekstremalnym.
Problem z żydowskim pojmowaniem Holokaustu polega na tym, że nie przyjmują oni do wiadomości żydowskiego udziału w zagładzie. Gdy ktokolwiek wspomina ten epizod historii spotyka go ostracyzm i atak. Dawanie świadectwa o zagładzie sprowadza się do fałszowana faktów o ile nie są one korzystne da nadludzi z narodu wybranego.
Doszliśmy do momentu, w którym trzeba się zastanowić czy zaprzeczanie zbrodniom Żydów kolaborujących ze sprawcami Holokaustu w sposób zorganizowany poprzez Judenraty, Judische Ordnungsdienst jak i poprzez żydowskich szmalcowników, jest już "kłamstwem oświęcimskim" czy po prostu niedozwoloną obecnie prawdą historyczną.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
--------
Howgh!
--------
Howgh!
--------
Howgh!
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Strony
Skomentuj