Car Trek, czyli Tesla Roadster miał lecieć na Marsa, a leci w kierunku Pasa Asteroid

Kategorie: 

Źródło: SpaceX

W wtorek wieczorem polskiego czasu, doszło do wystrzelenia największej komercyjnej rakiety kosmicznej Falcon Heavy. Pojazd kosmiczny o udźwigu 60 ton wystrzelił w kierunku Marsa samochód elektryczny firmy Tesla. Początkowo wystrzelenie to wyglądało na pełny sukces, ale jest naprawdę?

 

Z całego wydarzenia uczyniono zatem promocję nie tylko korporacji SpaceX, która stworzyła rakietę Falcon, ale również korporacji Tesla Motors, której produkt ruszył w podróż kosmiczną. W angielskiej wersji Wikipedii ktoś nawet dla żartu wyedytował informacje na temat prędkości maksymalnej samochodu Tesla Roadster, która wynosi obecnie 11 km/s. 

Media całego świata podkreślają, że pierwsze wystrzelenie rakiety Falcon Heavy było sukcesem i rzeczywiście przynajmniej w części tak było, ale nie wszystkie założone cele udało się zrealizować. 

Skutecznie wyniesiono ciężki ładunek, ale już niezbyt precyzyjnie nadano mu kierunek ruchu, co skutkuje tym, że zamiast lecieć w stronę Marsa, kosmiczny samochód zmierza raczej w kierunku Pasa Asteroidów znajdującego się między Jowiszem i Marsem. To zdecydowanie zwiększa szanse na kolizję Tesla Roadstera z kosmicznym gruzem, co może brutalnie zakończyć podróż samochodu. 

Trudno też mówić o pełnym sukcesie sprowadzenia poszczególnych członów rakiety Falcon Heavy. Co prawda silniki wspomagające zdołały spektakularnie wylądować na statku znajdującym się na oceanie, to już moduł główny nie podołał temu zadaniu. 

To zresztą delikatnie powiedziane. Moduł centralny rakiety Falcon Heavy rozbił się o powierzchnię wody mijając bezzałogową platformę do lądowania o około 160 metrów. Ta część rakiety została bezpowrotnie zniszczona, a jej szczątki pozostaną na zawsze w Atlantyku. 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika drako_tr

Jakie to przyniesie korzyści

Jakie to przyniesie korzyści dla głodujących ludzi na Świecie...?...czy powstrzyma toczące się wojny i zapobiegnie przyszłym...?...uleczy umierających na raka...?... ubije toczącego ludzkość  pasoŻyda...?... Jakie to "osiągnięcie" przyniesie korzyści zwykłemu człowiekowi...? ...Żadnych. Tak więc słowo "osiągnięcie" niezbyt tu pasuje...wydali masę pieniędzy i poleciało - o ile nie zmontowali tego, w studiu filmowym.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Te wszystkie idiotyczne,

Te wszystkie idiotyczne, ekshibinicjonistyczne  "pomysły" "prezentacji naszego gatunku jako bogatych idiotów w kosmosie jest godne pożałowania i wkur**a ludzi myślących. A po ch...j nam nalezienie "obcej cywilizacji"? Możesz [...] to uzasadnić?. Czy myślisz [...], że hipotetyczna cywilizacja dałaby ci dodatkowe szekle na konto w Millenium?

 

Naruszenie regulaminu

Moderacja

Portret użytkownika dexe

Dwa pytania- gdzie są

Dwa pytania- gdzie są satelity?Ani jednej nie widziałem, choc dlugo patrze. Powinny byc niedaleko. Skoro z ziemi je widac jako male punkty, to powinny byc wyraźne. Drugie pytanie: skoro pojazd jest w próżni, więc nie ma możliwości oddania energii przez kontakt z powietrzem, a ciągle pochałania energie słońca, to jakim cudem jeszcez nie potopiły sie plastiki. Oj głupi ten Musk (chyba powinno się pisać Mózg??)

Portret użytkownika FOL

Energia nie może przekazywana

Energia nie może przekazywana być w próżni. Prożni nie ma i nie było ale hipotetycznie, jak by była to światło też nie było by w stanie być przekazane ani fale radiowe ani ciepło. Przekazanie energii to zaburzenie jednego energetycznego uklądu zamkniętego innym w wyższej energii, w ich interakcji. tak samo fale radiowe nie latają po atmosferze, tylko przestają oddziaywać na powietrze i inne elementy, w momencie wyłaczenia nadajnika. Jeżeli kosmos istnieje to musi posiadać ciśnienie atmosferyczne lub jakieś medium  gazowe czy inne, inaczej nic z oficjalnych teorii nie ma sensu

Portret użytkownika Furek

Filmek ze startu pokazuje

Filmek ze startu pokazuje prędkość i wysokość unoszenia się. Film kończy się na osiagnieciu 178km wysokości i utrzymuje się przy prędokości około 20000 do 27000 km/h. Z ciekawości sprawdziłem w necie z jaką predkością porusza się miedzynarodowa stacja kosmiczna i jest to 27 600 km/h. Pierwsze co mi w tej sytuacji przychodzi do głowy to  to, że Tesla nigdzie nie leci tylko stało się satelita ziemi. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. 

Portret użytkownika slaw

"silniki wspomagające zdołały

"silniki wspomagające zdołały spektakularnie wylądować na statku znajdującym się na oceanie" i do tego zdjęcie prawdziwej sytuacji lądowania silników na lądzie Biggrin
Jeszcze lepsze są pytania komentujących GDZIE JEST SZRON? Jaki szron? Z czego? Z dupy? Bo chyba nie z wody (pary wodnej), której tam nie ma...

Portret użytkownika kolo21

4.08 cosmic bubble ha ha. Czy

4.08 cosmic bubble ha ha. Czy oni wszytko muszą robić w basenie z wodą? Zaraz będzie jakiś komentarz, że to kawałek lodu, a skoro lodu to z wilgoci pochodzącej z auta. To czemu nie jest oszroniony? Widzę też że Zmiany na ziemi zaczeły korzystać z poprawiania błędów google. A więc i cenzura i nadzór googlowski się zacznie nie długo.

kolo21

Portret użytkownika Loops

40:30:41 na tempie

40:30:41 na tempie odtwarzania 0.25 widać, jak aluminiowa płachta kryjąca się porusza. Na początku byłem sceptyczny, że zobaczyłeś na nagraniu bąbelki powietrza, ale w zwolnionym tempie faktycznie coś takiego widać. Gdyby nagranie przyspieszyli o ok 60%, to by nie były bardzo zauważalne. Tylko, że te "bombelki" latają czasami w przeciwnym kierunku i zmieniają trajektorię lotu... dziwna sprawa, nie kumam o co w tym biega. Gwiazdy powinny być widoczne, a też ich nie ma. Zrobiłem eksperyment z aparatem tuż przy lampce nocnej i małej diodce w oddali, żeby sprawdzić, czy faktycznie przy dużym przymknięciu przesłony światło diodki przestanie być widoczne i nie przestało. O co kaman, gdzie są gwiazdy?

Portret użytkownika Has$

Za Beniaminem Fulfordem..

Za Beniaminem Fulfordem...Elon jest przewartościowany jakoś z 50 krotnie, to pralnia pieniedzy na ok 350 mld albo i lepiej ...za dr.Jaskowskim, Elon to figurant do sprzedarzy/marketingu tego co  50 lat temu wymysliły słuzby takie i owakie Język

Strony

Skomentuj