Kategorie:
Jak wiadomo chińska agencja kosmiczna CNSA, nie bierze udziału w projekcie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Zamiast tego decydenci z Państwa Środka zapragnęli umieścić na niskiej orbicie własną stację kosmiczną. Seria eksperymentów poprzedzających to osiągnięcie wchodzi w ostatnią fazę. Chińczycy zaczęli już nawet rekrutować pierwszą załogę do stacji zwanej CSS (skrót od ang. China Space Station).
Chiński rząd poważnie myśli o realizacji planu umieszczenia w kosmosie własnej stacji kosmicznej. Rozpoczęto już przygotowania, aby wybrać grupę astronautów, która odbędzie treningi dla załogi nowej stacji kosmicznej, która powstaje na orbicie okołoziemskiej.
Będzie to konstrukcja konkurencyjna do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, latającej nad naszymi głowami na niskiej orbicie. Aby tego dokonać do 2022 roku, jak jest w planach, postanowiono przeprowadzić dwa poprzedzające budowę eksperymenty z kosmicznymi laboratoriami.
Laboratorium kosmiczne Tiangong-1 - źródlo CNSA
Najpierw był Tiangong-1. Można powiedzieć, że to prototyp chińskiej stacji kosmicznej. Moduł służył jako laboratorium i jednocześnie pozwolił przetestować technologię niezbędną dla zbudowania stałej stacji orbitalnej. Stacja waży ponad 8 ton i znajduje się obecnie w końcowej fazie swego istnienia. Deorbitacja jest spodziewana w marcu bieżącego roku.
W międzyczasie Chińczycy wysłali w kosmos bliźniaczą stację Tiangong-2, która wyglądem i rozmiarami jest zbliżona do Tiangong-1. Będzie ona używana do 2022 roku, kiedy pracę na orbicie rozpocznie CSS.
W tej chwili Chiny są zaangażowane w projektowanie i rozwój części załogowej stacji kosmicznej o nazwie Tianhe. Będzie to też moduł główny stacji. Montaż stacji CSS w przestrzeni kosmicznej planowo rozpocznie się w 2020 roku. Według prognoz, obiekt będzie przeznaczony do pracy w przestrzeni kosmicznej przez co najmniej 10 lat.
Chińska stacja CSS nie będzie jednak tak duża jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Osiągnie najwyżej połowę wielkości radzieckiej stacji orbitalnej Mir. Masa całkowita CSS wyniesie najwyżej 60 ton, podczas gdy masa Mira to 124 tony. Dla porównania, ISS to aż 417 ton masy.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj