Od pewnego czasu w mediach omawiana jest kwestia powstania meczetu w Białymstoku. Arabia Saudyjska zapowiadała, że w całości sfinansuje jego budowę. Polski rząd, podobnie jak sami mieszkańcy sceptycznie podchodzą do tego pomysłu, ale jeden z polityków wyszedł z niecodzienną propozycją.

Jak powszechnie wiadomo, Arabia Saudyjska to państwo ultrakonserwatywne, na terenie którego nie ma ani jednego kościoła. Rijad nie zgadzał się nawet na przyjmowanie muzułmańskich uchodźców wskazując na kwestię bezpieczeństwa wewnętrznego. Za to Saudowie bardzo chętnie finansują budowę meczetów w Europie i teraz chcieliby tego dokonać w Polsce.

Poseł PiS Dominik Tarczyński zakomunikował saudyjskiej monarchii, że skoro oni chcą mieć u nas meczet to Polska chce sfinansować budowę katedry w Arabii Saudyjskiej. Jeśli Rijad nie wyrazi na to zgody to kwestia budowy meczetu w naszym kraju zostanie zamknięta.

Jeśli Arabia Saudyjska chce zapłacić za budowę meczetu w Polsce to Polska chce zapłacić za budowę katedry w Arabii Saudyjskiej.

Pasuje to proszę bardzo.
Nie pasuje to żegnam!!!

— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) 21 stycznia 2018

Co więcej, sprawie przygląda się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które ma wątpliwości czy Saudowie, którzy eksportują wahhabizm na całą Europę i są odlegli kulturowo, historycznie i mentalnie wobec polskich Tatarów chcieliby ich wspierać, czy może mają jakieś niecne zamiary.

Jaki może być wynik tej sprawy? Arabia Saudyjska wcale nie musi rezygnować z tej propozycji. Jeśli monarchia na Bliskim Wschodzie faktycznie ma przejść przez wielką przemianę i stać się państwem tolerancyjnym na wszystkie religie, jak twierdził sam następca tronu Muhammad ibn Salman, to może się okazać, że Polska tylko pomoże przejść Saudom przez tę metamorfozę. Wtedy zrozumiemy, że propozycja posła PiS wcale nie była tak bezsensowna jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, a Saudowie otrzymają zielone światło do postawienia meczetu w naszym kraju.