Kategorie:
Wielokulturowe społeczeństwo Szwecji będzie przygotowywane na różnego rodzaju sytuacje kryzysowe - zamachy terrorystyczne, katastrofy naturalne, a nawet na wojnę. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że władze chcą edukować obywateli pod kątem samodzielności na wypadek bliżej nieokreślonego zagrożenia i kryzysu, który może trwać nawet przez kilka miesięcy. Pytanie jakie oczywiście należy zadać brzmi - czego obawia się Szwecja?
Polecenia władz mogą być dla tamtejszych mieszkańców zaskoczeniem. Nagle okazuje się, że jakieś zagrożenie wisi w powietrzu. Rząd nie podaje żadnych szczegółów, ale informuje wprost, że trzeba przygotować się nawet na najgorsze scenariusze. Ostatnia taka sytuacja w Szwecji miała miejsce za czasów Zimnej Wojny, gdy rozdawane były specjalne broszury, które edukowały ludność i dawały wskazówki jak należy zachować się w przypadku wybuchu wojny.
Jednak tamte instrukcje są już przestarzałe. Teraz szwedzkie władze opracowały uaktualnione broszury, które zostaną dostarczone już na wiosnę do 4,7 miliona gospodarstw domowych. Pojawią się w nich informacje jak przygotować się na wypadek wojny, ataków terrorystycznych i katastrof naturalnych.
Źródło: Aftonbladet
Media przeważnie wskazują, że największym zagrożeniem dla Szwecji jest Rosja, która podczas niedawnych manewrów Zapad-2017 miała symulować inwazję na państwa Europy Środkowo-Wschodniej i Północnej. Jednak drugim równie ważnym czynnikiem dla bezpieczeństwa tego kraju są islamscy imigranci, którzy żyją w zamkniętych gettach i są odpowiedzialni za drastyczny wzrost przestępczości. Kto wie, czy muzułmanie i islamscy terroryści nie są nawet większym zagrożeniem, skoro rząd traktuje ich na równi z innymi mieszkańcami. Jeśli nawet rząd otwarcie przestrzega przed kryzysem i wojną to społeczeństwo może mieć poważne powody do obaw.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
--------
Howgh!
--------
Howgh!
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj