Papież Franciszek zaproponował poprawienie słów modlitwy „Ojcze nasz"

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Papież Franciszek wezwał do zmiany tłumaczenia słów najsłynniejszej chrześcijańskiej modlitwy „Ojcze nasz", która dotyczy pokusy. W tej chwili jeden z wersów brzmi „i nie wódź nas na pokuszenie" w języku polskim i podobnie został przyjęty w innych językach. Jednak według papieża nie jest to najlepsze tłumaczenie, ponieważ Bóg nie prowadzi ludzi do grzechu.

 

Zamiast tego, papież sugeruje, aby mówić „nie pozwól nam popaść w pokuszenie". Pomysł, który nagłośniła Głowa Kościoła, padł w środę wieczorem w telewizji włoskiej. „Ojcze nasz" jest jedyną modlitwą, której tekst, zgodnie z Ewangelią, został przekazany uczniom bezpośrednio przez Jezusa i jest najbardziej rozpowszechnionym wśród wierzących chrześcijan na całym świecie.

 

Franciszek zauważył, że we Francji Kościół Rzymsko-Katolicki posługuje się już zwrotem „nie dajmy się ponieść pokusie" jako fakultatywnym i zasugerował rozszerzenie tej praktyki wszędzie.

„Nie pozwól mi popaść na pokuszenie - bo grzeszymy, nie wobec Boga, który rzuca mnie na pokuszenie, a następnie obserwuje, jak upadam. Ojciec na coś takiego nigdy się nie zgodzi. Od razu pozwoli mi wstać” – powiedział Ojciec Święty w rozmowie z katolicką stacją TV2000.

W chwili obecnej Kościół katolicki używa do celów misyjnych tłumaczenie z Wulgaty, łacińskiego tekstu Biblii z IV wieku, który z kolei oparty jest na starożytnych greckich, aramejskich i hebrajskich tekstach Biblii. Kościoły wschodnie do ksiąg Nowego Testamentu używają z reguły tłumaczenia oryginalnego tekstu greckiego.

 

Od momentu wstąpienia na tron Stolicy Apostolskiej papież Franciszek często wyrażał nieoczekiwane, a czasami kontrowersyjne sądy na temat różnych kwestii społeczno-politycznych i moralnych. Tak więc wcześniej stwierdził, że Kościół rzymskokatolicki i wszyscy chrześcijanie muszą przepraszać gejów za to, jak traktowano ich w przeszłości. Porównał także europejskie centra, przeznaczone dla nielegalnych imigrantów, do obozów koncentracyjnych.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika ZwariowanyWariat

@Piotrek. W każdej wersji

@Piotrek. W każdej wersji Biblii dany fragment (wspomiany tutaj w dyskusji) wygląda podobnie. Jak ten kolejny poniżej. Zobacz. Kto jest tu wyraźnym źródłem danego zdarzenia. Skoro to „duch Pana” sprawił, że ktoś kogoś zabił to mógł na przykład ten sam/lub inny „ducha Pana” wpłynąć na serce niegodziwego i je odmienić? No, czy mógł? Zapewne tak. Wszyscy żyliby w spokoju. Jednak tak nie jest. Jest tego naprawdę dużo. To nie są odosobnione przypadki. A skoro zarzucamy błędne tłumaczenia. To trzeba sobie zadać pytanie DLACZEGO od tysięcy lat mamy tyle błędnych tłumaczeń w różnych wersjach Pisma? Może nie są błędne. Może to miało być tak przedstawione. Oto fragment:

Księga Sędziów 14:19

Opanował go wówczas duch Pana i przyszedłszy do Aszkelonu zabił trzydziestu mężów, a ściągnąwszy z nich łup, dał szaty ozdobne tym, którzy mu rozwiązali zagadkę. Potem uniesiony strasznym gniewem wrócił do domu swego ojca.

Pytanie, czy bez tego "opanowania przez ducha Pana" sam by zdobył się na ten czyn? Ja rozumiem, że nie. Dlatego "ducha Pana" przyszedł, aby on MÓGŁ to zrobic...

Portret użytkownika YerbaMate

Bóg nieustannie poddaje nas

Bóg nieustannie poddaje nas próbom, nie ma w tym niczego nadzwyczajnego, na tym polega życie. Saul miał nieczyste serce, dlatego tak łatwo uległ wływowi złego ducha. Czy zesłanemu przez Boga? Polemizowałbym. 

Portret użytkownika sceptyyk

Bóg nieustannie poddaje nas

Bóg nieustannie poddaje nas próbom, nie ma w tym niczego nadzwyczajnego

Czy na pewno? Każdemu z nas, Bóg daje życie, a z nim daje nam częśc siebie  na początku naszej drogi. Bóg ma w dupie jak my tę drogę pokonamy - daje nam wolny wybór i losowośc... Na końcu drogi osądzi, czy ta część NIEGO którą nam ofiarował nadaje się na powrót do NIEGO. Gdy uzna, że splugawiliśmy Jego dar, to utylizuje go wraz z ciałem...  Pozdrówka  Smile

Portret użytkownika ZwariowanyWariat

@YerbaMate.

@YerbaMate.

No właśnie. Czy polemizować? Z Biblią? Z jej tłumaczeniem. Jeśli tak to o czym to świadczy. Istnieje BARDZO duża liczba wersetów, które są przez osoby wierzące ignorowana. Sam kiedyś to ignorowałem. Niestety, człowiek logicznie myślący, nie potrafi w dłuższej perspektywie tego od siebie odpędzać. Najgorsze dla wierzącego jest to, że w NT Jezus powiedział, że nie przyszedł zmienić prawa tylko je wypełnić. A co z poniższym prawem?

Księga Wyjścia 21:20-21

Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.

To też byli ludzie. Prawda? Nie było dla nich wtedy litości, czy to były ich czasy ostateczne? Gorszy gatunek? Nie ma dla nich zbawienia? Ludzkie bydło? Za dużo we mnie empatii, aby to przyklepać... dzieci też były niewolinkami:

Księga Kapłańska 25: 44-46

Kiedy będziecie potrzebowali niewolników i niewolnic, to będziecie ich kupowali od narodów, które są naokoło was. Także będziecie kupowali dzieci przychodniów osiadłych wśród was, przychodniów i potomków ich, urodzonych w waszym kraju. Ci będą waszą własnością. Zostawicie ich w dziedzictwie waszym synom, aby ich posiadali na własność, na zawsze. Będziecie ich uważać za niewolników. Ale z braćmi Izraelitami nie będziecie się obchodzili srogo.

Portret użytkownika sceptyyk

No właśnie. Czy polemizować?

No właśnie. Czy polemizować? Z Biblią? Z jej tłumaczeniem. Jeśli tak to o czym to świadczy.

Witaj  Smile Poza Księgą Rodzaju, Biblię spisali żydzi i jej zawartość świadczy o stanie ich umysłu... Jesli chcesz poznać ich-żydów, to znajdziesz tam prawdę, ale Boga tam nie szukaj - jego tam nie ma... Tam jest zawarta ich "duchowość" pokrętna logika i wszysko to co w nas budzi sprzeciw i odrazę. Pozdrówka  Smile

Portret użytkownika piotrek

I tu znowu tak samo jak i

I tu znowu tak samo jak i poprzednim razem doczepiam się do którejś tam wersji Biblii którą posiadasz. Sam słusznie zauważasz, że poszczególne wersety brzmią podobnie, jednak nie są dokładnie takie same i mogą podsuwać czytelnikowi różne sugestie dotyczące danej sytuacji. Ustalono już dawno temu że oryginał tekstu był zapisany w mieszance języka starej greki, konkretnie odmiany koine i języka aramejskiego a nie hebrajskiego jak się nam wmawia od wieków. Rodzi się zatem pytanie, które z tłumaczeń dostępnych w dzisiejszych czasach jest najbardziej zbliżone do oryginału? Z tego pytania powstaje kolejne - gdzie znajduje się bezpośrednie tłumaczenie oryginalnego pisma, gdzie znajduje się sam oryginał pisma i dlaczego wprowadzono zmiany, w jakim celu powstały rozbieżności pomiędzy poszczególnymi tłumaczeniami? Sens zdań pozostaje niby ten sam ale to jednak nie jest dokładnie to samo co w innej wersji tłumaczenia. Spróbowałem odpowiedzieć sobie na pytanie w jakim celu są te rozbieżności wprowadzone - odpowiedź jest prosta. Mamy wierzyć w to, że Bóg Ojciec nakazuje mord i zsyła na ludzi swoich duchów a potem kłócić się nad tym czy tak faktycznie było czy nie by mieć zajęty umysł grzebaniem w kłamstwach a nie poszukiwaniem prawdy wychodzącej z oryginalnego przekazu.

Portret użytkownika sceptyyk

Rodzi się zatem pytanie,

Rodzi się zatem pytanie, które z tłumaczeń dostępnych w dzisiejszych czasach jest najbardziej zbliżone do oryginału?

Septuaginta.  W Biblii, wartościowa jest tylko Księga Rodzaju, czyli prastare dzieje spisane przez Sumerów i skopiowane od nich przez żydów. A cała reszta, to zmanipulowane żydowskie brednie. Pozdrówka Smile

Portret użytkownika Tomasz123

Do Yerba Mate.List Jakuba 1

Do Yerba Mate.List Jakuba 1:13-17 (BP)(13) Niech nikt wśród pokus nie mówi: Jestem kuszony przez Boga. Bóg bowiem nie podlega pokusie do złego, ani też sam nikogo nie kusi. (14) Każdy bowiem doznaje pokusy od własnej pożądliwości, która go pociąga i nęci. (15) Potem, gdy pożądliwość już zapanuje, rodzi grzech, a grzech popełniony sprowadza śmierć. (16) Nie ulegajcie błędom, bracia moi umiłowani! (17) Każde dobro i wszelki dar doskonały przychodzą [do nas] z góry od Ojca światłości, który nie podlega zmianom i kolejnym zaćmieniom.                                                                                                                        Co sądzisz o tych wersetach?Czy te wszystkie złe, niezapowiedziane rzeczy zsyła kochajacy Bóg?Czy doświadcza nas śmiercią dziecka czy gradobiciem po to, żeby się nam przyglądać jak muszce w słoiku?                                                                                                                               

Portret użytkownika Tomasz123

Do ZwariowanyWariat

Do ZwariowanyWariat.Obejrzałem pierwszy odcinek Hologramu.Ciekawa koncepcja budowy materii i Wszechświata.Ale nie zmienia podstawowych pojęć dotyczących człowieka:uczuć,dobra ,zła,miłości,pragnienia,głodu itd.Nie zmienia- tak jak nie zmieniła wiedza ,że człowiek składa się z atomów.Nie zmienia także faktu istnienia Wszechmocnego Boga Jahwe.

Portret użytkownika ZwariowanyWariat

@Tomasz123

@Tomasz123

Witaj,

Mogę Ci powiedzieć (nie zdradzając treści), że część 1, 2 i połowa 3 to WSTĘP do rozważań o "Stwórcy" - to etap naukowego budowania modelu na podstawie, którego będzie omawiana "Świadomość" / "Bóg"/ "Stwórca".

Oczywiście nie musisz się ze wszystkim tam zgadzać, bo tak naprawdę nie wiemy do końca jak to działa. JEDNAK, taka wiedza poparta modelami naukowymi zaczyna nabierać sensu. Sam to zauważysz. Mam nadzieję, że obejrzysz wszystkie 5 części i wtedy ocenisz jako całość. Warsztaty są tak skonstruowane, że pojedynczo nie wyczerpują tematu a część 4 i 5 dopiero docierają do zagadnienia Stwórcy. Bóg/Stwórca istnieje, świat nauki nie ma wątpliwości. Ja też nie mam. Nie będziesz się nudził to mogę Ci obiecać. Pozdrawiam

Strony

Skomentuj