Tajemnicza inwazja ośmiornic na wybrzeżu Walii

Kategorie: 

Źródło: Facebook

Na wybrzeżu Walii w hrabstwie Ceredigion, morze wyrzuciło na plażę setki ośmiornic. Przez trzy dni zwierzęta znane z wody pełzały bezładnie po piasku. Dziwne zachowanie ośmiornic zaskoczyło miejscowych mieszkańców. Według nich, nigdy wcześniej nie widzieli czegoś takiego. 

 

Ośmiornice z gatunku Eledone cirrhosa są dość popularnie występującym gatunkiem głowonogów zamieszkujących u wybrzeży Wielkiej Brytanii. Zwykle jednak mieszkają one na głębokości około stu metrów pod wodą, a nie na plażach. 

 

Biolog z Uniwersytetu w Bristolu, Steve Simpson, nazwał zachowanie ośmiornicy niezwykle dziwnym. Pracownicy brytyjskiego National Marine Aquarium w Plymouth, wyrazili obawę, że z głowonogami może być coś nie tak. 

 

Ich zdaniem szczególnie zadziwia to, że znaleziono tak wiele osobników na tej samej plaży. Ośmiornice znajdowano nawet w strefie pływów, co wskazuje na to, że niestety nie wszystko jest z nimi w porządku skoro są tak zdezorientowane, ze nie wiedzą co się z nimi dzieje i błądzą po wybrzeżu. 

 

Wśród hipotez tłumaczących dziwne zachowanie ośmiornic wskazuje się, że jakiś wpływ mogła mieć na to sztormowa pogoda, która zapewne przyczyniła się do wyrzucenia ośmiornic. Sugerowano też, że  może mieć z tym jakiś związek obniżone  ciśnienie atmosferyczne typowe po burzy. Jednak rzeczywiste przyczyny tej anomalii ze świata zwierząt pozostają jeszcze nieznane.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Mojeimię44

Ostatnio oglądałem filmiki o

Ostatnio oglądałem filmiki o wysychających plażach w Ameryce północnej i południowej. Woda się cofnęła nawet o kilkadziesiąt metrów. Wysychają jeziora i rzeki. Missisipi gdzie nie gdzie ma przerwy które pojawiły się pierwszy raz w historii. Coś naprawdę złego zaczyna się dziać. Owszem parę lat temu też się słyszało co jakiś czas o kataklizmach czy dziwnych eventach ale to co jest teraz to codzienna dawka informacji o jakiś dziwnych wydarzeniach. Jak nie migotanie słońca w Nigerii i w Polsce to mega grad w Argentynie co na półtora metra przysypuje wszystko jakieś huragany co nawet w Polsce obalają setki hektarów drzew. K...a przecież ta planeta dostaje czkawki czy wy tego nie widzicie? Coś naprawdę złego się dzieje i ta je....na Fukushima może faktycznie jest za to odpowiedzialna. Poprostu zaczyna wszystko wibrować jak w mikrofali. W którymś momencie przesadziliśmy tylko w którym i gdzie? Może to ten je...ny zderzacz hadronów? Ludziom zaczyna się pieprzyć w głowach np. w Malawi walczą z wampirami a w Brazyli pojawiły się zombie. Nie sposób streszczać tego wszystkiego. Ruszyło też wielkie zwiedzenie. Jedni mówią że ziemia jest płaska drudzy, że okrągła a trzeci, że kwadratowa. Jedni mówią że papież jest wybawcą kościoła inni że szatanistą. Źle to widzę.

Portret użytkownika hansi

To nie musi być zaraz

To nie musi być zaraz Fukushima, która - i owszem - zabiła już prawie dokumentnie cały północny PACYFIK, a nie Atlantyk Smile .. To NIE TA półkula więc Smile Głosuję już prędzej na VLF, czy wręcz - na ELF, które dociera od Zatoki Meksykańskiej, przez cały Atlantyk, aż DO CYPRU, wcale "nie przejmując się" wąskim gardłem Gibraltaru, a przeciwnie - Gibraltar działa dla dla VLF, jak "efekt dziurki od klucza" dla fal akustycznych... Ale to na Śródziemnym. A Walia przecież gdzie indziej leży.. W każdym razie - głosuję - NIE na chemię, w tym wypadku, lecz własnie na nowe jakieś eksperymenty z ELF, albo czymś jeszcze bardzoej sztańskim Sad ..

Zaraz obok jest artykuł o DŹWIĘKACH w kanadyjskiej Arktyce, które doprowadzają do szału ludzi i zwierzęta.. Idę go poczytać...

Portret użytkownika hansi

Ojej.. Ten artykuł o

Ojej.. Ten artykuł o dźwiękach w Arktyce, jest z 2016-go roku !... Ładnie ten portqal wpuszcza ludzi w krzaczory Sad Zamiast spoczywać w archiwum - Redakcja portalu wstawia to NA GŁÓWNĄ !.. Coś mi się wydaje, że - albo będę odtąd patrzał NAJPIERW na DATĘ jakiejś enuncjacji (ciesząc się, że tę datę w ogóle ktoś podaje, bo to RZADKOŚĆ dzisiaj, na portalach..), ALBO - dam sobie spokój z wchodzeniem tutaj Smile Zwracając się w kierunku portali raczej obcojęzycznych, np. "terraherz.wordpress.com", gdzie może NIE MA takich ludzików, jak "inżynier-magister", albo istniejący tu dzisiaj "aniołek maksymalny" w dodatku KRÓL tutaj, jak kogutek na kupie gnoju Smile

W każdym razie - za mało danych, żeby cokolwiek wróżyć z tych fusów.. Ale fakt godzien odnotowania.. Bo głowonogi są bardzo inteligentne, pomimo, że to niby mięczaki Smile I mają to szczęście, że potrqafią oddychać powietrzem atmosferycznym.. Choć delfiny - TEŻ masowo "popełniajace samobójstwo" (jak i walenie..) - TEŻ oddychają powietrzem, a jednak giną, wysychając Sad .. To muszą być DŹWIĘKI.. Albo promieniowanie elektromagnetyczne.. Bo NIE podejrzewam inteligentnych ośmiornic o "zagubienie orientacji"... Po prostu DOSTAJĄ SZAŁU od "czegoś", działajacego w wodzie... Identycznie, jak delfiny i wieloryby... Oraz na pewno - mrowie innych gatunków zwierząt, o czym nie wiemy...

Portret użytkownika dziadek ze wsi

'' Nie one pierwsze źle czują

'' Nie one pierwsze źle czują się w radioaktywnej wodzie. '' Do tego dochodzi niewiadoma ilość odpadów chemicznych oraz działania wojskowe, czyli komunikacja na niskich częstotliwościach, sonary, albo jakieś zagłuszanie. Woda może być od tego całego syfu dodatnio zjonizowana?

Portret użytkownika keri

Pamiętacie ośmiornicę Paula,

Pamiętacie ośmiornicę Paula, która typowała zwycięzców meczów na mundialu?

Ośmiornice bardziej nadają się do rozmów niż na talerz. Brrrr, jak widzę w markecie ośmiornice w zamrażarkach albo w gazetkach reklamowych sklepów, to się zastanawiam, co za potwory robią sobie z nich wyżerkę.

Wypłynęły stworzenia na brzeg, gdyż woda traci swoje parametry utrzymujące zdrowie i życie. Nie one pierwsze źle czują się w radioaktywnej wodzie.

Może nałożyło się na to bardzo słabe pole magnetyczne Ziemi, które jest teraz słabsze 2,5 raza od tego, które było wiosną. To zaburza orientację.

Skomentuj