Naukowcy stworzyli model wehikułu czasu

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

„Ludzie uważają podróżowanie w czasie za fikcję, jednak matematycznie można dowieść, że jest to całkiem możliwe” – twierdzi David Tsang, astrofizyk z Uniwersytetu Maryland. Badacze stworzyli model kapsuły z pasażerami w środku, która przemieszcza się wzdłuż okrągłej trajektorii, przechodzącej przez czasoprzestrzeń.

Do obliczeń naukowcy wykorzystali teorię tuneli czasoprzestrzennych (ang. wormhole), autorstwa Alberta Einsteina. Ich istnienie nie zostało dotąd udowodnione, jednak spekuluje się, że przejście przez nie może umożliwić podróż w przyszłość lub przeszłość.

Stworzono model matematyczny maszyny czasowej TARDIS (nawiązanie do serialu BBC Dr Who). Maszyna miałaby poruszać się po zamkniętej krzywej ze stałym przyśpieszeniem. Podróżnik wewnątrz maszyny czasu  Angel miałby najpierw widzieć jak obserwator (B) przemieszcza się w przód w czasie, po czym cofa się do przeszłości. Z kolei obserwator B miałby widzieć, że w jednakowym momencie oraz w tym samym miejscu pojawiają się 2 wehikuły czasu z podróżnikiem A – jedna „kopia” poruszałaby się w przyszłość, druga w przeszłość.

 

Badacze twierdzą, że mają już gotowe podstawy matematyczne, lecz brakuje im odpowiednich części do budowy urządzenia. I to może stanowić największa przeszkodę dla naukowców. Jak sami twierdzą, tak „egzotyczne” materiały nie są jeszcze znane ludzkości i następnym krokiem będzie ich odkrycie.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika Ostatni Sprawiedliwy

Bo tamte juz ewoluowały -

Bo tamte juz ewoluowały - rownież z małpiatek do tego stadium, w którym są. Nasze linie juz dawno temu sie rozdzieliły, chociaż patrząc na niektorych polityków ma sie wątpliwości Smile Ciekawe czy, gdyby dinozaurowie przetrwali to ssaki w ogole rozwinęłyby sie do dzisiejszej formy (w tym człowieka) czy pozostały "przytłoczone" na poziomie "myszy" przez gady naczelne. Dokąd zmierzasz ewolucjo?

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika MiamiVibe

Masz rację, ale uważam, że

Masz rację, ale uważam, że nie wtedy kiedy Stwórca na to pozwoli, ale wtedy kiedy sam człowiek zda sobie sprawę, że ma taką umiejętność i ją hmm ,,wyszkoli", tak samo jak możliwość kreacji własnej rzeczywistości, bilokacji, telepatii, jasnowidzenia i innych darów, które zostały mu odebrane przez religie i system, które poniżały, gnębiły i szerzyły kontrolowaną ciemnotę wśród mas ludzkich od niepamiętnych czasów, aż do dziś oraz stawiały materię nad duchem. Człowiek to istota duchowa, posiadająca ciało fizycznie, stworzona z miłości, bożki nie są mu do niczego potrzebne.

Portret użytkownika Biały

Witaj,

Witaj,

Właśnie dlatego dużego Ego które przez Ciebie przemawia że nie jest Tobie Bóg potrzebny do " bilokacji, telepatii, jasnowidzenia i innych darów" zaprzeczasz sam sobie. Bo czyż DAR nie pochodzi od Boga?

Jak już przyznasz że dary te jednak od Boga pochodzą to droga do spłynięcia Ducha Świętego abyś poprzez te dary pomagał ludziom jest daleka. Te dary mają ludzie najskromniejsi, wręcz nędzni których celem jest coś innego niż korzystanie z tych darów samo w sobie. Jak już zaczynasz współpracować z Bogiem to on podda Cię coraz to trudniejszym próbom. Niewielu tu na ziemi osiąga świętość.

Strony

Skomentuj